Duże korzenie - preparowanie

Jeśli chcesz porozmawiać o akwarium i jego mieszkańcach, powymieniać się doświadczeniami, opisać swoje przygody, PISZ! Wszystko o akwarystyce.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
ies
Gaduła
Posty: 129
Rejestracja: pn kwie 29, 2013 6:40 pm
Lokalizacja: Warszawa, Gocław
Płeć:

Duże korzenie - preparowanie

#1

Post autor: ies »

Jak radzicie sobie z dużymi korzeniami, których nie sposób wrzucić do garnka i wygotować? Urządzam właśnie swój baniaczek 240l i nad Wisełką znalazłam fajne i duże korzenie, wrzuciłam do wanny, obskubałam z kory i potraktowałam wrzątkiem, poleżały dzień. Myślę, jednak, że to za mało. Jak Wy sobie radzicie? Czy powtórzyć tę czynność parę razy? Np. raz z solą, a potem ze 3 bez soli? Wystarczy? Z góry dzięki :)
Awatar użytkownika

Jurgen
Zapaleniec
Posty: 221
Rejestracja: sob gru 01, 2012 7:35 pm
Telefon: 501083126
Lokalizacja:
Płeć:

Duże korzenie - preparowanie

#2

Post autor: Jurgen »

Jeśli chodzi o czyszczenie to polecam myjkę ciśnieniową, tylko nie z myjni samoobsługowej, co do wygotowania to gdzieś w necie ktoś pisał: wanna+2 grzałki do gotowania wody :), tylko prawdopodobnie wesołych świąt z doprowadzeniem wanny do stanu z przed gotowania :razz: , ew. gotowanie raz jednej, raz drugiej strony :cool:
Pijąc wódkę jedząc śledzie, będziemy silni jak niedźwiedzie.
Prawo Precyzji: Mierz mikrometrem, zaznaczaj kredą, tnij siekierą.

zygi
Bywalec
Posty: 65
Rejestracja: śr maja 04, 2011 10:00 am
Lokalizacja: Marynin
Płeć:

Duże korzenie - preparowanie

#3

Post autor: zygi »

Ja wstawiłem korzenie do wanny i najpierw zalewałem je wrzątkiem z solą potem wypłukałem i już samym wrzątkiem, parę sporych garnków wody na to poszło
Awatar użytkownika

Autor
ies
Gaduła
Posty: 129
Rejestracja: pn kwie 29, 2013 6:40 pm
Lokalizacja: Warszawa, Gocław
Płeć:

Duże korzenie - preparowanie

#4

Post autor: ies »

Jurgen no to fakt, niezły pomysł, tylko że grzałek nie mam, może coś wykombinuję. A właśnie myślałam zrobić tak jak Zygi. No nic, będę kombinować, dzięki :)
Awatar użytkownika

Akwamaniak.pl
Uzależniony
Posty: 649
Rejestracja: śr mar 13, 2013 12:37 pm
Telefon: Tel 34 389-29-99
Lokalizacja:

Duże korzenie - preparowanie

#5

Post autor: Akwamaniak.pl »

Kilka garnków gotującej wody + sól i polewasz, później do baniaczka, a jak Ci zaczyna pleśnieć to wrzucasz otoski i po problemie :)
Każdy korzeń się rozkłada więc nie ma co się tak spinać nad tematem preparowania korzeni :)
Obrazek
Obrazek

GniadeK
Uczestnik
Posty: 44
Rejestracja: pt mar 08, 2013 8:26 pm
Lokalizacja:

Duże korzenie - preparowanie

#6

Post autor: GniadeK »

Ja swój gotowałem w beczce nad ogniskiem, raz z solą i raz bez soli po kilka godzin. W akwarium i tak zaczął pleśnieć i to na potęgę, więc całą zimę schnął na strychu przez co trochę popękał (albo od mrozu) ale się nie przejmuje bo to ułatwi przyczepianie roślin :D W tym roku zrobię kolejną próbę z gotowaniem.
Awatar użytkownika

Drottnar
Arcymistrz
Posty: 4189
Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
Lokalizacja: Saska Kępa
Płeć:

Duże korzenie - preparowanie

#7

Post autor: Drottnar »

No to trzeba się z Tobą, GniadeK, ustawić na jakieś grillowanie przy tej beczce i pojechać ze swoimi korzeniami :D
Awatar użytkownika

Autor
ies
Gaduła
Posty: 129
Rejestracja: pn kwie 29, 2013 6:40 pm
Lokalizacja: Warszawa, Gocław
Płeć:

Duże korzenie - preparowanie

#8

Post autor: ies »

Haha :) GniadeK masz wyobraźnię! Tak jak Drottnar pisze - nie robisz przypadkiem jakiegoś ogniska na dniach? Bo mi to wygotowywanie w wannie nie idzie :P

GniadeK
Uczestnik
Posty: 44
Rejestracja: pt mar 08, 2013 8:26 pm
Lokalizacja:

Duże korzenie - preparowanie

#9

Post autor: GniadeK »

Hehe obecnie nie planuję, krucho u mnie z czasem, a to jest wyprawa na wieś, więc cały dzień z głowy. A beczkę mam taką wielkości mniej-więcej jak akwarium 100x50x50, tylko że okrągła (jak to beczka ;)) stawiam ją na 2 pustaki i i rozpalam ognisko :D

A gotowania w wannie to współczuję, bo jak świeży korzeń to strasznie zabrudzi, mi matka już nie daje moczyć korzeni w wannie, a gdzie mowa o gotowaniu ;)
Awatar użytkownika

Autor
ies
Gaduła
Posty: 129
Rejestracja: pn kwie 29, 2013 6:40 pm
Lokalizacja: Warszawa, Gocław
Płeć:

Re: Duże korzenie - preparowanie

#10

Post autor: ies »

Oj tak, wanne po tym wyparzaniu doczyszczałam dwa dni, masakra!! Ale czego się nie robi dla pięknego akwarium? ;)
Awatar użytkownika

lera373
Gaduła
Posty: 137
Rejestracja: śr lut 20, 2013 1:26 pm
Telefon: 782899274
Lokalizacja:
Płeć:

Duże korzenie - preparowanie

#11

Post autor: lera373 »

U mnie na razie korzeń moczy się w zlewie kuchennym, jako że nie mam wanny xD Potem trochę go przytne i będzie ok (mam nadzieję xD)

mam w ogóle kilka rodzajów korzeni- jeden po jednym ugotowaniu od razu zatonął, drugi stawia opór, jeszcze nie wie,ze bezcelowy :D
a przed nią bieży motylek, a nad nią lata baranek
Awatar użytkownika

Jurgen
Zapaleniec
Posty: 221
Rejestracja: sob gru 01, 2012 7:35 pm
Telefon: 501083126
Lokalizacja:
Płeć:

Duże korzenie - preparowanie

#12

Post autor: Jurgen »

Oj, nieraz cholery są uparte za chiny nie toną :twisted:
ale od czego ołów :cool:
Pijąc wódkę jedząc śledzie, będziemy silni jak niedźwiedzie.
Prawo Precyzji: Mierz mikrometrem, zaznaczaj kredą, tnij siekierą.
Awatar użytkownika

lera373
Gaduła
Posty: 137
Rejestracja: śr lut 20, 2013 1:26 pm
Telefon: 782899274
Lokalizacja:
Płeć:

Duże korzenie - preparowanie

#13

Post autor: lera373 »

No wiesz, czasami kilka dób trzeba moczyć- u mnie dopiero pierwsza poszła :) Korzenie tez suche są strasznie- bo były na balkonie kilka lat nawet niektóre :P
a przed nią bieży motylek, a nad nią lata baranek
Awatar użytkownika

ESSPRESSO_SS
Zapaleniec
Posty: 317
Rejestracja: pn kwie 11, 2011 11:45 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Duże korzenie - preparowanie

#14

Post autor: ESSPRESSO_SS »

No wiesz, czasami kilka dób trzeba moczyć
- czasem nawet kilka miesięcy, a zdarza się że korzeń wciąż walczy o powietrze i wypływa :o
Awatar użytkownika

Autor
ies
Gaduła
Posty: 129
Rejestracja: pn kwie 29, 2013 6:40 pm
Lokalizacja: Warszawa, Gocław
Płeć:

Re: Duże korzenie - preparowanie

#15

Post autor: ies »

No ja jutro zalewam akwarium i zobaczymy jak będzie z moimi. Poprzyczepiam chyba do kamieni na razie, ale zanim szczególnie jeden "bydlak" będzie chciał zatonąć myślę, żę pare ładnych tyg. minie :)
Awatar użytkownika

probielany
Zapaleniec
Posty: 341
Rejestracja: pt wrz 21, 2012 8:23 am
Lokalizacja: Pruszków
Na imię mam: Emil
Płeć:

Re: Duże korzenie - preparowanie

#16

Post autor: probielany »

ESSPRESSO_SS pisze:
No wiesz, czasami kilka dób trzeba moczyć
- czasem nawet kilka miesięcy, a zdarza się że korzeń wciąż walczy o powietrze i wypływa :o

Święta racja. Ja swoje moczę od stycznia i dalej nie chcą tonąć. Nie wiele im brakuje, ale nadal nie nadają siędo włożenia do akwarium. Czekam cierpliwie :)
375 - BW
Więcej na razie nie będzie !
Awatar użytkownika

saintpaulia
Arcymistrz
Posty: 4346
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa -Bielany
Na imię mam: Ilona
Płeć:

Duże korzenie - preparowanie

#17

Post autor: saintpaulia »

Jednego "przypadka" udało mi się utopić dopiero poprzez przyklejenie do silikonem do głazu. :twisted:
ODPOWIEDZ