Grzałka się mnie psuje???

Jeśli chcesz porozmawiać o akwarium i jego mieszkańcach, powymieniać się doświadczeniami, opisać swoje przygody, PISZ! Wszystko o akwarystyce.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
exhumed
Bywalec
Posty: 60
Rejestracja: wt cze 21, 2011 8:51 pm
Lokalizacja: somewhere in time
Płeć:

Grzałka się mnie psuje???

#1

Post autor: exhumed »

Heja
Mam grzałkę z termostatem Aquael Easyheather 100W. Od jakiegoś czasu grzałka w momencie podgrzewania wody wydaje dziwne dźwięki - słychac jakieś trzaski i to dosyć głośne. Wszystko uspokaja się jak temperatura w baniaku osiąga ustawiony na pokrętle poziom, czyli jak grzałka przechodzi w tryb czuwania. Czy grzałka sie po prostu kończy? Boję się żeby nie było jakiegoś przebicia, zwarcia etc bo jak włożę łapę do baniaka to mnie zabije a co gorsza ryby również. Miał ktoś "trzaski" w grzałce?
:?:
BEFORE CREATION OF TIME...
Awatar użytkownika

Drottnar
Arcymistrz
Posty: 4189
Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
Lokalizacja: Saska Kępa
Płeć:

Grzałka się mnie psuje???

#2

Post autor: Drottnar »

exhumed pisze:jak włożę łapę do baniaka to mnie zabije a co gorsza ryby również
Z dwojga złego lepiej żeby zabiło ryby nie Ciebie. Obejrzyj czy się woda do środka nie dostała jakimś cudem, jeśli to szklana grzałka. Nie sądzę, żeby było przebicie do wody w akwarium, myślę, że po prostu coś się w grzałce psuje, ale niezależnie warunków zewnętrznych. Ja bym ją po prostu wymienił na inną.
Awatar użytkownika

Autor
exhumed
Bywalec
Posty: 60
Rejestracja: wt cze 21, 2011 8:51 pm
Lokalizacja: somewhere in time
Płeć:

Grzałka się mnie psuje???

#3

Post autor: exhumed »

Grzałka szklana nie jest więc nic nie zobaczę, ale chyba masz rację - lepiej wymienić na inną
a masz jakieś ulubione sprzęta w tym zakresie? Aquaela już nie kupię jeśli wytrzymuje 2,5 roku - no chyba, że teraz to norma jak z wieloma tego typu sprzętami...
BEFORE CREATION OF TIME...
Awatar użytkownika

Drottnar
Arcymistrz
Posty: 4189
Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
Lokalizacja: Saska Kępa
Płeć:

Grzałka się mnie psuje???

#4

Post autor: Drottnar »

Ja od lat używam grzałki elite. Mam też jakąś szklaną aquaela i nie mam z nimi żadnych problemów.

Dein

Grzałka się mnie psuje???

#5

Post autor: Dein »

Jager jest git i nigdy jeszcze na mnie nie warczał, mimo, że wiekowy i ma prawo do nerwicy.
Awatar użytkownika

falco
Maniak
Posty: 996
Rejestracja: czw sty 24, 2013 9:55 am
Lokalizacja: K-J
Płeć:

Grzałka się mnie psuje???

#6

Post autor: falco »

Polski Skalar i tylko Skalar. Szczegóły opisywałem na forum kilka razy, proszę poszukać. Bezawaryjne (i super dokładne) działanie po... kilkanaście lat, to nic nowego dla Skalara.
Pozdr!falco
Pustkowie. MO...

Dein

Grzałka się mnie psuje???

#7

Post autor: Dein »

Ale włączone przez kilkanaście lat czy leżąc w szufladzie?
Ja mam jedną grzałkę chińską, która ma 8 lat i jeszcze działa, ale w sumie używałem jej przez tydzień.
Awatar użytkownika

Dtr
Uczestnik
Posty: 24
Rejestracja: ndz cze 24, 2012 11:54 am
Lokalizacja:
Płeć:

Grzałka się mnie psuje???

#8

Post autor: Dtr »

Nie wiem jak z nie-szklanymi ale miałem kilka szklanych grzałek Aquaela i zawsze prędzej czy później psuł się termostat.
Awatar użytkownika

Rafik
Fanatyk
Posty: 1302
Rejestracja: pt mar 08, 2013 6:15 pm
Telefon: 884 163 088
Lokalizacja: Radzymin
Na imię mam: Rafal
Płeć:

Grzałka się mnie psuje???

#9

Post autor: Rafik »

Ja mam grzałkę tetry kilka lat i działa rewelacyjnie, trzyma temperaturę, cisza, spokój nic nie trzeszczy ani strzela.
Obrazek
Tu jest Twoje oświetlenie, belki LED standardowe i na wymiar.
Awatar użytkownika

Christo
Fanatyk
Posty: 1198
Rejestracja: pn sie 19, 2013 8:58 pm
Lokalizacja: Zegrze
Płeć:

Grzałka się mnie psuje???

#10

Post autor: Christo »

Grzałki Aqaua-ela nie mają dobrej prasy, oczywiście większość zapewne jest ok, ale odsetek tych zawodnych jest zaskakująco duży. Jam miałem podobnie jak Ty tylko moja to Comfort-zone i najbardziej z tego podoba mi się "comfort" :D . Mrugająca kontrolka, syczenie jakieś zwarcia. A grzałka 2-3 letnia, nigdzie nie uderzona , nie włączona na sucho - po prostu przestała sobie działać. Tzn czasem działa, czasem nie - produkt grzałkopodobny.

Jeśli chodzi o skalara, to cena mnie zabija niestety (Jak nowe Jagery), a używek nigdzie nie widać.

Od kilku lat jadę głównie na używanych, zielonych Jagerach z allehro. Mam już 4 - wszystkie działają bez zarzutu. Do tego jak ustawię sobie (śrubokrętem :) ) na grzałce "+5", to potem na termometrach w akwariach też mam 25 C, a nie jakieś dziwne odczyty. Oczywiście każdą grzałkę można skalibrować z termometrem, ale tego typu dbałość o szczegóły świadczy o jakości tych urządzeń. Kupisz za 15-20zł + wysyłka czyli taniej od chińskich nowych. Aha niby są nie w pełni zatapialne. Niemcy mają tam do bólu precyzyjne widełki (z dokładnością do kilku cm :P ), ale u mnie niektóre leżą na dnie i też jest dobrze (od kilku lat) :)

Mam jednego Elite Hagena made in PRC, i jestem w sumie zadowolony. Dopiero kilka dni temu (po ok. 5 latach) zauważyłem minimalne zaparowanie wew. ale grzałka działa ładnie nadal. Wkrótce podejmę decyzję czy prewencyjnie wymienić ją na Jagera.
Najgroźniejszym dla ryb czynnikiem chorobotwórczym jest sam akwarysta.

Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l

…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…
Awatar użytkownika

falco
Maniak
Posty: 996
Rejestracja: czw sty 24, 2013 9:55 am
Lokalizacja: K-J
Płeć:

Re: Grzałka się mnie psuje???

#11

Post autor: falco »

Dein pisze:Ale włączone przez kilkanaście lat czy leżąc w szufladzie?
Zgadnij... ;)

Ja mam jedną grzałkę chińską, która ma 8 lat i jeszcze działa, ale w sumie używałem jej przez tydzień.[/quote]

Do chinoli (tyczy się wszystkich produktów) jestem na "NIE", ale to jak porównywać Mercedesa do Daewoo... Niby jedno i drugie jeździ, ale... ;)
W skrócie:
- polski produkt (!!!) firma z tradycjami kilkudziesięciu lat w branży,
- super dokładny elektroniczny regulator (bimetaliczne mogą się schować),
- regulacja na zewnątrz przy wtyczce z bardzo czytelną skalą, a nie zanurzona w akwarium,
- wkład kwarcowy = bez porównania dłuższe oddawanie ciepła po wyłączeniu, co stricte przekłada się na bezawaryjną pracę przy znacznie niższym zużyciu prądu.
- możliwość zamówienia (bez dopłat) z indywidualną długością przewodu,
- akceptowalna cena 50zł za bardzo wysoką jakość.

Szczegóły o firmie w sieci.
Pozdr!falco
Pustkowie. MO...

Dein

Grzałka się mnie psuje???

#12

Post autor: Dein »

Ale to nie to, że ja mam coś do Skalara.
Tak se zagaiłem.
Awatar użytkownika

Akwamaniak.pl
Uzależniony
Posty: 649
Rejestracja: śr mar 13, 2013 12:37 pm
Telefon: Tel 34 389-29-99
Lokalizacja:

Grzałka się mnie psuje???

#13

Post autor: Akwamaniak.pl »

Ja aktualnie ufam* tylko jagerowi i skalarowi.

*każda grzałka i tak jest podpięta pod termostat RT-2 ;)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika

zorbek
Zapaleniec
Posty: 448
Rejestracja: pt gru 07, 2012 11:21 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Grzałka się mnie psuje???

#14

Post autor: zorbek »

Akwamaniak.pl pisze:*każda grzałka i tak jest podpięta pod termostat RT-2
I dlatego jest bezawaryjna. Problem w tych wszystkich grzałkach bez zewnętrznego termostatu to wypalające się styki.
Syczenie skrzeczenie to najprawdopodobniej objaw iskrzenia na wypalonych stykach.

Kiedyś przekąźniki działały dziesiątki lat bo miały odpowiednią ilość srebra na elementach zwierających.
Teraz jak ktoś pisał po taniości idą, więc i żywotność mniejsza.
----------------------------
Pozdrawiam
Mariusz
Awatar użytkownika

Autor
exhumed
Bywalec
Posty: 60
Rejestracja: wt cze 21, 2011 8:51 pm
Lokalizacja: somewhere in time
Płeć:

Grzałka się mnie psuje???

#15

Post autor: exhumed »

Dzięki za odpowiedzi i podpowiedzi :)
tak sobie przegladam neta i co do skalara to jakoś chyba nie mam przekonania:
1) termostat z podziałką, na której nie ma podanej temperatury oprócz wartości skrajnych oznaczonych min-max, tzn. że sam sobie mam kręcić i patrzeć na termometr a potem napisać koło trzeciej kreski np "25C"???
2) termostat zewnętrzny jak pisano na plus ale umieszczony tuż przy wtyczce a w związku z tym nie wiem czy dam radę podłączyć grzałkę bo mam w listwie już full wtyczek, a termostat może zasłaniać sąsiednie gniazdko (kolejnego przedłużacza to już mi się nie chce dodawać)
3) chyba krótki kabel ma (aquael też), no i biały kolor przez co jest bardziej widoczna w baniaku
na razie wizualnie to jagerek numero uno jest :)
BEFORE CREATION OF TIME...
Awatar użytkownika

falco
Maniak
Posty: 996
Rejestracja: czw sty 24, 2013 9:55 am
Lokalizacja: K-J
Płeć:

Grzałka się mnie psuje???

#16

Post autor: falco »

Dein - spokojnie, akurat Ciebie (bardzo) lubię czytać, więc nie wyczułem nawet grama złej woli... ;)

Gwoli ścisłości, to... zarówno RT-2 (ile ja się ich nakalibrowałem) jak i większość grzałek ma termostat mechaniczny (styki) a Skalar... elektroniczny... ;)

Ja tam nikogo nie namawiam, każdy wydaje własne pieniądze jak chce i na co chce.

P.S. Przypomniałem sobie, że mam jeszcze (sprawne!!) grzałki Skalara (bez termostatu), które kupiłem w... Podstawówce, czyli ok.... 25-30 lat temu... 8) Oczywiście nie pracowały non-stop, ale i tak mają przebieg do którego inne nie zbliżą się nawet w ułamku.
Pozdr!falco
Pustkowie. MO...

pkucaba
Miszcz
Posty: 3741
Rejestracja: śr gru 01, 2010 9:58 pm
Lokalizacja: Witolin
Na imię mam: Piotr
Płeć:

Grzałka się mnie psuje???

#17

Post autor: pkucaba »

zorbek pisze:Problem w tych wszystkich grzałkach bez zewnętrznego termostatu to wypalające się styki.
Syczenie skrzeczenie to najprawdopodobniej objaw iskrzenia na wypalonych stykach.
Dokładnie tak jak pisze Zorbek.
Problemem najczęściej są wypalające się styki termostatu bimetalicznego. Sam termostat bimetaliczny też jest dość awaryjnym urządzeniem.
Takie zestawienie jest najtańsze i zarazem najbardziej kompaktowe. Niezbyt precyzyjne (ustawianie temperatury na "oko") i dość wadliwe.

Termostaty RT-2 to bardzo proste urządzenia elektroniczne (składałem takie 30 lat temu), a elementem wykonawczym przekaźnik.
Ten przekaźnik to taki "domek" w którym też są styki. One również mogą się zużywać.
Grzałki skalara mają raczej taki sam termostat jak w RT, opartym na kilku elementach elektronicznych.
Konstrukcja bardzo stara pewnie z lat 70, ale prosta, tania i niezawodna. Tu również ustawianie temperatury odbywa się na "czuja" tzn. patrzysz na termometr w akwarium i ustawiasz potencjometrem właściwy próg wyłączenia grzałki.
falco pisze:Gwoli ścisłości, to... zarówno RT-2 (ile ja się ich nakalibrowałem) jak i większość grzałek ma termostat mechaniczny (styki) a Skalar... elektroniczny...
Regulacja temperatury w Skalarze (jak i innych sterownikach typowo elektronicznych) odbywa się zupełnie inaczej.
Występuje pomiar temperatury z prawdziwego zdarzenia, a elementem załączającym grzałkę jest element typowo elektroniczny (bez styków).
To najlepsze rozwiązanie dla grzałki, ale zarazem najdroższe. Zaletą jest precyzja, brak elementów mechanicznych.


Takim wpełni elektronicznym termostatem nie musi urządzenie typu Skalar. Myślę, że można zbudować takie urządzenie za około 30 zł.
Awatar użytkownika

Christo
Fanatyk
Posty: 1198
Rejestracja: pn sie 19, 2013 8:58 pm
Lokalizacja: Zegrze
Płeć:

Grzałka się mnie psuje???

#18

Post autor: Christo »

Ja akurat z Rt-2 nie mam dobrych wspomnień. z 6 zostały mi tylko 2 sprawne. skalibrowanie tych urządzeń do niczego, naklejka z podziałką od tak sobie, aby była. Do tego dodatkowe kable wokół akwarium. Z ewentualną awarią termostatu radzę sobie wybierając grzałki za słabe względem tego co zaleca producent, np na Jagerze 50W jest napisane, że jest przeznaczony do akwa o poj. 20-60l, mnie spokojnie starcza w bańce 175l (akwa zakryte)

Chętnie kupiłbym skalara , przynajmniej jednego na próbę tylko taniej niż 60zł nie znalazłem. Gdybym miał jedną bąńkę ok, ale przy kilku - nie stać mnie jeszcze na taki patriotyzm.

Przeciwnikiem chińszczyzny nie jestem. Na pewno głupio pisać, że jest złe bo jest chińskie. Mam kilka "akwa rzeczy" stamtąd i po za drobiazgami wszystkie od kilku lat działają. Miałem też trochę "polszczyzny" która po podobnym okresie była do niczego m.in wspomniane rt-2. Z drugiej strony mam ciągle sprawne grzałki z kilkunastoletnim przebiegiem, a jedna z nich to polski Aqua-Szut (bez termostatu). Niektóre z moich zielonych jagerów też pewnie mają tyle. Nie wiem kiedy wycofano je z produkcji, ale nie sądzę aby akurat trafiły mi się wyłącznie sztuki które leżały gdzieś na strychu latami, a nie pracowały.

W sumie nie ma się czym podniecać, kiedyś po prostu robiono lepsze rzeczy z lepszych materiałów i działają kilkanaście, kilkadziesiąt lat. Po za zielonymi mam jeszcze jednego - niebieskiego Jagera - nie jest już tak idealnie skalibrowany jak jego starsi koledzy.
Ostatnio zmieniony pn paź 21, 2013 12:41 pm przez Drottnar, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Przywróciłem postaw Christo po edycji przez Akwamaniaka...
Najgroźniejszym dla ryb czynnikiem chorobotwórczym jest sam akwarysta.

Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l

…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…

Merlin59
Gość
Posty: 4
Rejestracja: ndz paź 20, 2013 7:34 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Grzałka się mnie psuje???

#19

Post autor: Merlin59 »

exhumed pisze:Boję się żeby nie było jakiegoś przebicia, zwarcia etc bo jak włożę łapę do baniaka to mnie zabije a co gorsza ryby również. Miał ktoś "trzaski" w grzałce?
Nie wiem na ile budowa twojej grzałki przypomina budowę grzałki elite Hagen ale dostałem ją niesprawną. Kierując się wrodzoną ciekawością rozebrałem ją na elementy, zwłaszcza, że papier wewnątrz maskujący zawartość miał przypalenie.
Okazało się, że poza bimetalicznym termostatem są tam dwa elementy elektroniczne Jeden to thermal switch off czyli bezpiecznik termiczny 89 stopni- nie przewodził, drugi to kondensator ceramiczny - spalony na tyle, że nie było widać parametrów poza napięciem 1kV. Kupiłem za 2 złote te elementy i wlutowałem na miejsce zepsutych, przy czym kondensator dobrałem pod względem wielkości. Nie jestem elektronikiem ale sądzę, że jego rolą jest tłumienie zakłóceń spowodowanych iskrami powstającymi na stykach bimetalu. Styki bimetalu, podobnie jak to miało miejsce w słynnym samochodzie fiat 126p wypalają się i tworzy się warstwa tlenkowa utrudniająca przepływ prądu. Stąd pykanie.Teraz widziałem w ofercie grzałki ze stykami złoconymi "gold". Rozebranie grzałki polegało na siłowym wyciągnięciu wszystkiego z rurki - najpierw plastikowa czapeczka, potem gumowy korek, przez który przechodzi ośka regulatora termostatu. Po naprawie wcisnąłem go z powrotem na sucho, przeprowadziłem test w dzbanku wody. Działa więc wsadziłem do akwarium. Ten bezpiecznik termiczny odcina przepływ prądu gdy osiągnie określoną temperaturę - w tym wypadku 89 stopni, co może nastąpić przy zapieczeniu się styków bimetalu. Woda nie zdąży się oczywiście nagrzać do 89 stopni, bo wnętrze grzałki osiąga chwilowo wyższe temperatury niż widoczne na termometrze. Jak cię denerwują stuki - rozbierz grzałkę i oczyść styki delikatnym papierem ściernym 2000 i sprawdź kondensator. Jak obawiasz się uszkodzenia w trakcie tego - poczekaj aż się uszkodzi całkowicie.
Jeśli chodzi o zacytowane pytanie na wstępie - producenci zalecają wyłączanie urządzeń elektrycznych zanurzonych jak grzałka, pompy przed włożeniem rąk do akwarium. Wystarczy mieć rozgałęziacz z wyłącznikiem. Bardziej bałbym się pompy.
Awatar użytkownika

Akwamaniak.pl
Uzależniony
Posty: 649
Rejestracja: śr mar 13, 2013 12:37 pm
Telefon: Tel 34 389-29-99
Lokalizacja:

Grzałka się mnie psuje???

#20

Post autor: Akwamaniak.pl »

Ja akurat z Rt-2 nie mam dobrych wspomnień. z 6 zostały mi tylko 2 sprawne. skalibrowanie tych urządzeń do niczego, naklejka z podziałką od tak sobie, aby była.
to ja chyba jakiś farciarz jestem bo rt-2 mam 8 szt (najstarszy ma 8 lat) i wszystkie działają jak należy :). Wszystkie moje akwaria (po za tymi gdzie jest podpięty Skalar) i terraria pracują na tych termostatach. Chyba wszystko zależy jaką sztukę się dostanie.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika

Christo
Fanatyk
Posty: 1198
Rejestracja: pn sie 19, 2013 8:58 pm
Lokalizacja: Zegrze
Płeć:

Grzałka się mnie psuje???

#21

Post autor: Christo »

Plusem rt - 2 jest to, że jego awaria polega na tym iż grzałka przestaje grzać (przynajmniej tak było u mnie). W przypadku grzałek z wbudowanym termostatem jego awaria oznacza grzanie non stop i jeśli grzałka jest tak dobrana tak jak zaleca producent - gotuje ryby. Na szczęści znam to tylko z netu m.in dotyczy grzałek Aqua-ela. Dlatego tak dobieram moc grzałek (nawet Jagerów), aby starczała tylko do nagrzania do pożądanej temp + ewentualnie 3-4 st. C więcej. Zrobiłem sobie nawet symulację takiej awarii odkręcając grzałkę na max i sprawdzając ile stopni jest mi w stanie zrobić przy danej ilości wody (oczywiście bez ryb). W sezonie letnim i kiedy jest ciepło nie grzeję w ogóle.

Te Rt -2, które mi zostały sprawne też mam już z 10 lat. :-)

-- So lis 16, 2013 1:44 pm --

Grzałka Elite Hagen (made in China), która pojawiła się w temacie, właśnie definitywnie zakończyła u mnie swój żywot (po ok. 5 latach używania). Taki mały suplement do wątku. :)
Najgroźniejszym dla ryb czynnikiem chorobotwórczym jest sam akwarysta.

Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l

…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…
ODPOWIEDZ