Na potęgę posępnego czerepu - CX5 :)

Jeśli chcesz porozmawiać o akwarium i jego mieszkańcach, powymieniać się doświadczeniami, opisać swoje przygody, PISZ! Wszystko o akwarystyce.
ODPOWIEDZ

Autor
denkmal
Uzależniony
Posty: 551
Rejestracja: wt lut 09, 2016 6:53 pm
Lokalizacja: Ursynów
Na imię mam: Aleksander
Płeć:

Na potęgę posępnego czerepu - CX5 :)

#1

Post autor: denkmal »

Cześć,

No więc zacząłem mocniejsze przymiarki do przeprowadzki swoich zarośniętych 72l.

Chciałbym mieć dobry przepływ wody (zwłaszcza przy dnie) przez akwarium z jak najmniejszą liczbą matrwych stref.

Na razie skonstruowałem z pianki i rurek i ceresitu ... zasys :) ... taka niby grota z szerokim płaskim wlotem.
Pomyślałem, że dorobię jeszcze taki "karmnik" - czyli kolumnę, na górze której będzie lekka "miseczka" w której to będą serwowane posiłki :P.

Na razie wygląda to tak :D :P :
obrazek

Miska jeszcze nie pomalowana :P - i boki i w ogóle jeszcze sporo roboty.
Ten CX5 to po wyschnięciu sypie się strasznie (pyli przy tarciu palcem) - pomaluje to na koniec chyba jakimś normalnym cementem, albo jakąś bezpieczną farbą - nie tyle, żeby było ładniej, tylko żeby nie pyliło - nie kruszło się. Ziabak - Twoje konstrukcje też tak pyliły?

Więc jak skończę zasys, to zrobie jeszcze wlot - ale już mniej pokaźny... bo szkoda miejsca w małym akwarium... ale też będzie to coś ukrytego w niby skale :P ...
Awatar użytkownika

qpnix
Uzależniony
Posty: 654
Rejestracja: pn gru 21, 2015 9:44 pm
Lokalizacja: Piaseczno
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Na potęgę posępnego czerepu - CX5 :)

#2

Post autor: qpnix »

Też się nudzę na urlopie...dziś zrobiłem takie coś;
Obrazek
Sory za OT. :)

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Na potęgę posępnego czerepu - CX5 :)

#3

Post autor: marcinzabki29 »

Gdy robiłem swoją aranżację, to nie pyliło.
Wg wskazówek Koleżanki Ziabak, rozrabiałem malutkie porcje - łyżka stołowa do zupy i troszkę wody. Nakładałem pędzelkiem. Robiłem to gdy było dosyć ciepło, więc w zasadzie schło odrazu.
Pozdrawiam Marcin
ODPOWIEDZ