Co do radostomusow w 160l... teczanki

Jeśli chcesz porozmawiać o akwarium i jego mieszkańcach, powymieniać się doświadczeniami, opisać swoje przygody, PISZ! Wszystko o akwarystyce.
ODPOWIEDZ

Autor
eipex
Uczestnik
Posty: 38
Rejestracja: śr lut 17, 2016 8:34 pm
Lokalizacja: Warszawa

Co do radostomusow w 160l... teczanki

#1

Post autor: eipex »

Ostatnio zmienilem zbiornik na ciut wiekszy tj
160l brutto 94x42x42. Z poprzedniego zostalo mi:
ok 10 radostomusow
3 otoski
3 amannki

Ponieważ zalozylem ziemniaka na bazalcie 0.3-0.5 musialem oddac rybki kopiace tj parke barwiaka czerwonobrzuchego. Rybki te pieknie wybarwione nadawaly charakter calemu akwarium.

Obecnie szukam czegos w zamian aby ożywić troche radostomusy, ktore obecnie gina w roslinach i rzadko plywaja w lawicy. Do tego zalezy mi na ladnie wybarwionej rybie.

Wstepnie myslalem o teczankach x6 ale nie wiem czy dwa takie stadka w tak malym szkle to nie za duzo.

Miejsca przy przedniej szybie do plywania jest sporo.

Jesli chodzi o flore to jest to glownie rotala, ludwigia, bacopa i troche trawy acicularis. Sa tez korzenie.

Czy zamiast drugiego stadka nie lepiej harem dla gurami?
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Co do radostomusow w 160l... teczanki

#2

Post autor: marcinzabki29 »

Posiadam Tęczanki w 240 litrach i czasami mam wrażenie, że przydałoby się większe akwarium. Jeszcze zależy o jakich Tęczankach mowa?
Górami - troszkę agresywna rybka, pewnie obecnych mieszkańców rozrusza, chociaż :/ Mam Rodostomusy w drugim z Brzankami.
Powoem Ci, że raczej ich nie wyciągnęły z chaszczy. Nadal wypływają tylko do jedzenia. Ale są też w 240, więc mają gdzie pływać.
Ostatnio zmieniony pn mar 06, 2017 10:05 am przez marcinzabki29, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Marcin

Autor
eipex
Uczestnik
Posty: 38
Rejestracja: śr lut 17, 2016 8:34 pm
Lokalizacja: Warszawa

Co do radostomusow w 160l... teczanki

#3

Post autor: eipex »

Dostalem od kolegi z forum parę gurami niebieskiego. Niestety to szajka moich czerwonoglowych rodostomusow rozruszala nowych mieszkancow (a nie na odwrot) i skutecznie podszczypuja ich po pletwach. Niestety bede musiał znaleźć gurami nowy dom :( (chetni do adopcji mile widziani).
Jeden znajomy polecal mi abym sprobowal z wielkopletwem ale obawiam się, że trafi sie bojazliwy osobnik i sytuacja będzie podobna jak z gurami.
Ma ktoś doswiadczenie z tymi rybkami?
ODPOWIEDZ