zakup rybek z wysyłką
-
- Zapaleniec
- Posty: 379
- Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Na imię mam: Agata
- Płeć:
zakup rybek z wysyłką
Czy zamawiał ktoś z was kiedyś rybki na allegro albo w jakimś sklepie online? Czy w ogóle ma to sens? Czy zwierzęta "docierają" żywe? Nie chodzi mi o żadne ekskluzywne, wyławiane z natury czy coś. Zwykłe hodowlane rybki.
Bardzo dużo czytałam o rybkach i ich wymaganiach, radziłam się bardziej doświadczonych akwarystów itd. zanim ułożyłam sobie "obsadę idealną" do mojego akwarium. Tak więc nie chcę działać na zasadzie "wybieram coś spośród tego, co jest w sklepie". Zresztą w okolicznych sklepach posiadają tylko stałych kilkanaście gatunków najpopularniejszych rybek.
Ja poszukuję do mojego akwarium parki A. Borelli i parki Proporczykowca z Kap Lopez. Odwiedzałam sklepy, obdzwoniłam wszystkie w promieniu 40km a nawet w dwóch próbowałam zamówić. Niestety nie ma ich w ogóle w hurtowniach, w których zaopatrują się te sklepy. Uroki życia na wsi. Z racji specyfiki pracy nie ma opcji, że pojadę do jakiegoś dużego miasta na przegląd zoologów.
Więc zostaje allegro.
Ktoś tak zamawiał? Nie podpada pod sadyzm? Nie chcę, żeby ryba zamiast do mnie zginęła rzucana przez kuriera.
Bardzo dużo czytałam o rybkach i ich wymaganiach, radziłam się bardziej doświadczonych akwarystów itd. zanim ułożyłam sobie "obsadę idealną" do mojego akwarium. Tak więc nie chcę działać na zasadzie "wybieram coś spośród tego, co jest w sklepie". Zresztą w okolicznych sklepach posiadają tylko stałych kilkanaście gatunków najpopularniejszych rybek.
Ja poszukuję do mojego akwarium parki A. Borelli i parki Proporczykowca z Kap Lopez. Odwiedzałam sklepy, obdzwoniłam wszystkie w promieniu 40km a nawet w dwóch próbowałam zamówić. Niestety nie ma ich w ogóle w hurtowniach, w których zaopatrują się te sklepy. Uroki życia na wsi. Z racji specyfiki pracy nie ma opcji, że pojadę do jakiegoś dużego miasta na przegląd zoologów.
Więc zostaje allegro.
Ktoś tak zamawiał? Nie podpada pod sadyzm? Nie chcę, żeby ryba zamiast do mnie zginęła rzucana przez kuriera.
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
zakup rybek z wysyłką
Nigdy nie zamawiałem, ale z tego co się orientuję, to rybki wysyła się tak zwaną - przesyłką kurierską.
Kolega Rogatek często wysyła, więc powinien być zorientowany.
Kolega Rogatek często wysyła, więc powinien być zorientowany.
Pozdrawiam Marcin
-
- Uczestnik
- Posty: 42
- Rejestracja: śr gru 30, 2009 9:44 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
zakup rybek z wysyłką
Wielokrotnie odbierałem ryby wysyłane przez sprzedawców i sam także wysyłałem ryby. Zdecydowanie odradzam przesyłki kurierskie.
Bez problemów natomiast ryby znoszą nawet wielogodzinną podróż PKP czy PKS (autobus jest dobry przy wyższych temperaturach).
Bez problemów natomiast ryby znoszą nawet wielogodzinną podróż PKP czy PKS (autobus jest dobry przy wyższych temperaturach).
zakup rybek z wysyłką
Bardzo lubię pytania o 'sens'. Są takie otwarte i dają tak szerokie pole do interpretacji...
Wszystko zależy tylko i wyłącznie od dwóch rzeczy. 1. Temperatury panującej na zewnątrz. 2. Kwoty jaką jesteś w stanie zapłacić za wysyłkę. Przy czym 1. jest bezpośrednio związane z 2, bo wiąże się z liczbą materiałów, które zostaną wykorzystane do pakowania. Optymalnym wariantem jest dedykowany styrobox i kilka ogrzewaczy chemicznych wewnątrz + butelka ciepłej wody + odpowiednie zapakowanie ryb + odpowiednia procedura nadania minimalizująca czas transportu. Wtedy strat ryb nie ma lub są minimalne. Zasadniczym czynnikiem wpływającym na powodzenie całej sytuacji jest temperatura wody, która nie może spaść za nisko. Przy wysokiej temperaturze zewnętrznej dobrze zapakowane ryby mogą podróżować nawet ponad 48h bez strat. Przy niskich temperaturach nawet stawanie na rzęsach nie pomoże jeśli czas transportu przekroczy parę godzin. Kwestie rzucania paczek przez kurierów można zmarginalizować. Ryby w workach to nie pieski czy kotki, ze się potłuką. Na pewno nie jest to dla nich superkomfortowe, ale tak czy owak już swoje wycierpiały na wcześniejszych etapach transportowania (do hurtowni / do sklepu). W przypadku małych miejscowości najlepiej mieć sztamę z kurierem, bo niestety tzw. 'zadupia' są często przez nich lekceważone i paczki są dowożone nie w ciąhu 24h tylko jak się panu kurierowi zachce (albo raczej nazbiera paczek na kurs).
PKSy/PKPy są zdecydowanie lepszym rozwiązaniem, bo znacząco minimalizują czas podróży. PKP jest picuś glancuś, bo jest ogrzewane. Z PKSami trzeba wymusić na kierowcy przewóz w przedziale pasażerskim, a nie w zewnętrznych bagażnikach. PKS i PKP są fajne, ale potrafią być też megastresujące dla nadającego/odbierającego.
Wszystko zależy tylko i wyłącznie od dwóch rzeczy. 1. Temperatury panującej na zewnątrz. 2. Kwoty jaką jesteś w stanie zapłacić za wysyłkę. Przy czym 1. jest bezpośrednio związane z 2, bo wiąże się z liczbą materiałów, które zostaną wykorzystane do pakowania. Optymalnym wariantem jest dedykowany styrobox i kilka ogrzewaczy chemicznych wewnątrz + butelka ciepłej wody + odpowiednie zapakowanie ryb + odpowiednia procedura nadania minimalizująca czas transportu. Wtedy strat ryb nie ma lub są minimalne. Zasadniczym czynnikiem wpływającym na powodzenie całej sytuacji jest temperatura wody, która nie może spaść za nisko. Przy wysokiej temperaturze zewnętrznej dobrze zapakowane ryby mogą podróżować nawet ponad 48h bez strat. Przy niskich temperaturach nawet stawanie na rzęsach nie pomoże jeśli czas transportu przekroczy parę godzin. Kwestie rzucania paczek przez kurierów można zmarginalizować. Ryby w workach to nie pieski czy kotki, ze się potłuką. Na pewno nie jest to dla nich superkomfortowe, ale tak czy owak już swoje wycierpiały na wcześniejszych etapach transportowania (do hurtowni / do sklepu). W przypadku małych miejscowości najlepiej mieć sztamę z kurierem, bo niestety tzw. 'zadupia' są często przez nich lekceważone i paczki są dowożone nie w ciąhu 24h tylko jak się panu kurierowi zachce (albo raczej nazbiera paczek na kurs).
PKSy/PKPy są zdecydowanie lepszym rozwiązaniem, bo znacząco minimalizują czas podróży. PKP jest picuś glancuś, bo jest ogrzewane. Z PKSami trzeba wymusić na kierowcy przewóz w przedziale pasażerskim, a nie w zewnętrznych bagażnikach. PKS i PKP są fajne, ale potrafią być też megastresujące dla nadającego/odbierającego.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4938
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
zakup rybek z wysyłką
Nie polecam kuriera. Gupiki zakupione, jak pamiętam z 10 przeżyły 2-3 szt. Przyjechały rozbite.
Wysyłałem ryby i ptaki PKS. Kierowca pudełeczko położył w kabinie przy szybie. Wszystkie przeżyły. Oczywiście był uprzedzony co przewozi.
Wysyłałem ryby i ptaki PKS. Kierowca pudełeczko położył w kabinie przy szybie. Wszystkie przeżyły. Oczywiście był uprzedzony co przewozi.
-
- Fanatyk
- Posty: 1770
- Rejestracja: wt gru 01, 2009 9:52 pm
- Lokalizacja: Warszawa Rembertów
- Na imię mam: Asia
- Płeć:
zakup rybek z wysyłką
W pkp nie można przewozić żywych zwierząt. Jak odbierałam moje tlustogony to kierownik pociągu powiedział że b.ruchliwe te roślinki
Come back
zakup rybek z wysyłką
niczym nie można. PKSowe paczki to tak naprawdę prywata kierowców. Zero odpowiedzialności za paczkę, a w razie kontroli problemy dla kierowcy.fajerka pisze: W pkp nie można przewozić żywych zwierząt. Jak odbierałam moje tlustogony to kierownik pociągu powiedział że b.ruchliwe te roślinki
-
- Uczestnik
- Posty: 42
- Rejestracja: śr gru 30, 2009 9:44 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
zakup rybek z wysyłką
W pociągach oczywiście zawsze przewozimy rośliny ..... wodne i dlatego paczka musi być położona w odpowiedniej pozycji
Ostatnio zmieniony pn mar 06, 2017 9:39 pm przez bernard, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zapaleniec
- Posty: 379
- Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Na imię mam: Agata
- Płeć:
zakup rybek z wysyłką
Autobus jeździ tu jeden na dobę, pociąg najbliższy 40km stąd Jedyny sklep, który znalazłam, mający oba szukane przeze mnie gatunki jest w Łodzi. Musze zobaczyć, czy jest jakieś bezpośrednie połączenie PKP to te 40km podjadę najwyżej. Gorzej jak nie będzie
Trochę też się zastanawiam, czy przy sprzedaży na odległość wysyłający nie wybiera najgorszych sztuk ze stada (bo w sumie czemu miałby robić inaczej). Ale ja w sumie jestem początkująca i w sklepie tak samo mogliby mi wdusić np. chore rybki a bym nie zauważyła.
Sklep, który znalazłam wysyła kurierem z gwarancją dostarczenia następnego dnia. Do kosztów wysyłki doliczają styropianowy boks, więc może będzie spoko.
Wybacz, faktycznie nie doprecyzowałam. Nie ukrywam, że w kurierze najbardziej mnie stresuje właśnie, czy nie będą moimi rybkami grać w koszykówkę Co do czasu wysyłki to strachu nie mam, praktycznie wszystko co ktos nada do nas kurierem następnego dnia już jest.ROGATEK pisze: Bardzo lubię pytania o 'sens'. Są takie otwarte i dają tak szerokie pole do interpretacji...
Trochę też się zastanawiam, czy przy sprzedaży na odległość wysyłający nie wybiera najgorszych sztuk ze stada (bo w sumie czemu miałby robić inaczej). Ale ja w sumie jestem początkująca i w sklepie tak samo mogliby mi wdusić np. chore rybki a bym nie zauważyła.
Sklep, który znalazłam wysyła kurierem z gwarancją dostarczenia następnego dnia. Do kosztów wysyłki doliczają styropianowy boks, więc może będzie spoko.
-
- Zapaleniec
- Posty: 346
- Rejestracja: pn lis 14, 2016 3:48 pm
- Lokalizacja: Tarnów
- Płeć:
zakup rybek z wysyłką
Szczerze to o to bym się nie martwiła. Wątpię, że sprzedawcy chciałoby się wyławiać akurat najgorzej wyglądające sztuki Szczególnie jeżeli wybierałby je jakiś pracownik, który pracuje w zoologu, ale ma niezbyt wielkie pojęcie o tym wszystkim. U mnie w zoologu czasami jest tak, że lepiej wiem jakie mają rybki na stanie, bo wgapiam się we wszystkie akwaria tam. Mówię, ze chce to i to, a pracownik, że nie ma. A ja, ze przecież pływa w tamtym akwariumbrenda pisze: Trochę też się zastanawiam, czy przy sprzedaży na odległość wysyłający nie wybiera najgorszych sztuk ze stada (bo w sumie czemu miałby robić inaczej). Ale ja w sumie jestem początkująca i w sklepie tak samo mogliby mi wdusić np. chore rybki a bym nie zauważyła.
Welonkowy potwór
zakup rybek z wysyłką
brenda pisze: Nie ukrywam, że w kurierze najbardziej mnie stresuje właśnie, czy nie będą moimi rybkami grać w koszykówkę Co do czasu wysyłki to strachu nie mam, praktycznie wszystko co ktos nada do nas kurierem następnego dnia już jest.
Trochę też się zastanawiam, czy przy sprzedaży na odległość wysyłający nie wybiera najgorszych sztuk ze stada (bo w sumie czemu miałby robić inaczej). Ale ja w sumie jestem początkująca i w sklepie tak samo mogliby mi wdusić np. chore rybki a bym nie zauważyła.
Sklep, który znalazłam wysyła kurierem z gwarancją dostarczenia następnego dnia. Do kosztów wysyłki doliczają styropianowy boks, więc może będzie spoko.
Kurier nie wie co ma w paczce, więc wątpię żeby celowo chciał ją uszkodzić. To wszystko zależy jednak od człowieka, ale większość z nich nie jest psychopatami. Tak jak napisałem - upadki i rzucanie nie są jakoś specjalnie szkodliwe. Najgorsze są zmiażdżenia i przebicia, które mogą przebić worki. Ale sklep powinien tak to zapakować, by minimalizować ryzyko takich wypadków.
Co do drugiego akapitu to już mi ręce opadają... Sklepowi zależy by pozyskać klienta i coś mu jeszcze sprzedać w przyszłości, a nie zrazić go do siebie i mieć potem jeszcze problemy z tytułu takich czy innych roszczeń. Moim zdaniem ważniesze jest by sobie zdawać jakie ryby się kupuje, bo na zdjęciu zazwyczaj są pokazane najladniejsze i najefektowniejsze sztuki (fotka niejednokrotnie wykonana przez zawodowca, makro i dobrze oświetlona). Rzeczywisty wygląd rybek może być wtedy sporym rozczarowaniem. Często coś takiego obserwuje przy tęczankach neonowych. Do wielu osób nie dociera, ze efektowne zdjęcia tych ryb to zazwyczaj te gdzie uchwycono dorosłe osobniki w pobłysku niebieskiego koloru, a rybka przez większość czasu tak nie wygląda. Poza tym warto szukać informacji o wielkości.
-
- Zapaleniec
- Posty: 379
- Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Na imię mam: Agata
- Płeć:
zakup rybek z wysyłką
Dlatego tyle jest historii o sprzedawcach, którzy wmawiają klientom, że skalary są super do 70l i że spokojnie można trzymać razem ryby o odmiennych wymaganiach? Chociaż w sumie dotyczy to tylko sklepów stacjonarnych. I chyba jestem niesprawiedliwa, bo w sumie wiem z doświadczenia, że "źli" klienci to problem dużo częstszy niż "źli" sprzedawcy. Jak czytam komentarze na allegro i widzę, o jakie nonsensy klienci mogą mieć pretensje to wierzę, że często się burzą, że rybka tuż po wysyłce nie jest tak pięknie wybarwiona jak ta ze zdjęcia poglądowego.ROGATEK pisze: Sklepowi zależy by pozyskać klienta i coś mu jeszcze sprzedać w przyszłości, a nie zrazić go do siebie i mieć potem jeszcze problemy z tytułu takich czy innych roszczeń
zakup rybek z wysyłką
Należy rozróżniać sprzedawców pracujących w sklepach o jakiejś renomie i łapaczy rybek z sieciówek, którzy dzisiaj są na dziale akwarystycznym, a jutro będą w dziale agd .
-
- Zapaleniec
- Posty: 379
- Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Na imię mam: Agata
- Płeć:
zakup rybek z wysyłką
No ale ciężko ich odróżnić. Mam akwarium od 3 miesiecy, nie mam pojęcia jaki sklep ma renomę Właśnie odkryłam, że masz oba poszukiwane przeze mnie gatunki wystawione na allegro.ROGATEK pisze: Należy rozróżniać sprzedawców pracujących w sklepach o jakiejś renomie i łapaczy rybek z sieciówek, którzy dzisiaj są na dziale akwarystycznym, a jutro będą w dziale agd
W piątek się okaże, czy uda mi się kupić w Poznaniu tak, że brat mi je przywiezie. Jeśli nie, to zgłoszę się do Ciebie na allegro
zakup rybek z wysyłką
Tylko, że ja obecnie nie prowadzę wysyłek i raczej już nie będę oferował takiej usługi.
-
- Zapaleniec
- Posty: 379
- Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Na imię mam: Agata
- Płeć:
zakup rybek z wysyłką
to zmień opis aukcji, żeby ludziom takim jak mi nie dawać fałszywej nadziei
zakup rybek z wysyłką
Na wszystko przyjdzie pora. Wyedytowanie 200+ aukcji to niestety nie jest rzecz do zrobienia podczas przerwy na kawę.
-
- Bywalec
- Posty: 82
- Rejestracja: pn paź 14, 2013 10:20 pm
- Lokalizacja: Błonie
- Na imię mam: Kamil
- Płeć:
zakup rybek z wysyłką
Ja zamawiałem ryby na dwa sposoby.Pierwszy to PKP jest całkiem spoko.Ryby przyjechały w stanie idealnym woda cieplutka a był to chyba listopad.Tylko ten stres przy wjeździe pociągu na peron i poszukiwanie konduktora.Nie prawdą jest też to że konduktor zawsze jest w pierwszym wagonie lub w wagonie oznaczonym kopertą pocztową.
Ale ryby w stanie wzorowym a jechały ze Szczecina.
Drugą opcją zamawiania jaką zamówiłem ryby i to przedwczoraj to Pocztą Polską - Paczka 24.NIE POLECAM !!! Ryby przyszły wyziębione blade jak kartka.Ale na szczęście żywe.Na poczcie dowiedziałem się że paczka 24 to ściema i tak idzie 48H.Moja miała awizacje na dziś.Ale jakimś fuksem udało mi się dodzwonić na główną rozdzielnie pocztową w Warszawie i pani z sortowni wysłała moją paczek tego samego dnia do mojej poczty.
Ale ryby w stanie wzorowym a jechały ze Szczecina.
Drugą opcją zamawiania jaką zamówiłem ryby i to przedwczoraj to Pocztą Polską - Paczka 24.NIE POLECAM !!! Ryby przyszły wyziębione blade jak kartka.Ale na szczęście żywe.Na poczcie dowiedziałem się że paczka 24 to ściema i tak idzie 48H.Moja miała awizacje na dziś.Ale jakimś fuksem udało mi się dodzwonić na główną rozdzielnie pocztową w Warszawie i pani z sortowni wysłała moją paczek tego samego dnia do mojej poczty.
450L Astronotus ocellatus Albino,Macrognathus armatus,mastacembelus erythrotaenia
50L Bucephalandry początek
50L Bucephalandry początek
zakup rybek z wysyłką
Z PKPami jest jeszcze inny problem - kierownik pociągu może nie przyjąć od ciebie paczki jeśli pociąg ma opóźnienie lub, jeśli jest kilka osób, które chcą nadać paczkę. I nie ma dyskusji.
-
- Admin
- Posty: 21839
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
zakup rybek z wysyłką
Ja miałem kiedyś odwrotną sytuację: kierownik nie wydał mi przesyłki na stacji, bo pociąg miał opóźnienie. Wprawdzie nie był to "żywiec" i do stacji końcowej miałem kilka kilometrów (pociąg jechał do Helu a ja byłem w Juracie), więc pojechałem na stację końcową i tam odebrałem przesyłkę.ROGATEK pisze: kierownik pociągu może nie przyjąć od ciebie paczki jeśli pociąg ma opóźnienie lub, jeśli jest kilka osób, które chcą nadać paczkę. I nie ma dyskusji.
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u
PURESTORY.PL - naturalne kosmeceutyki
Płyn pielęgnacyjny antybakteryjny do rąk.
Business Card
Lech-u
PURESTORY.PL - naturalne kosmeceutyki
Płyn pielęgnacyjny antybakteryjny do rąk.
Business Card
zakup rybek z wysyłką
No więc właśnie mówię dlatego, ze to dosyć wszystko stresujące może być. Zwłaszcza, ze kierownicy mają syndrom boga i są często niezłymi bucami.
-
- Admin
- Posty: 21839
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
zakup rybek z wysyłką
Kurier wydaje się być lepsza opcją niż PKP.
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u
PURESTORY.PL - naturalne kosmeceutyki
Płyn pielęgnacyjny antybakteryjny do rąk.
Business Card
Lech-u
PURESTORY.PL - naturalne kosmeceutyki
Płyn pielęgnacyjny antybakteryjny do rąk.
Business Card
-
- Zapaleniec
- Posty: 379
- Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Na imię mam: Agata
- Płeć:
zakup rybek z wysyłką
Poznań nie wypalił, a z Łodzi do mnie pociągi i autobusy nie jeżdzą. Tak więc jadą kurierem niby z gwarancją, że jutro będą. Mój sąsiad prowadzi dosyć sporą firmę odzieżową i codziennie jest u niego po kilku kurierów, więc mam nadzieję, że przy okazji mi przywiozą a nie pominą mnie jak to z wiochami czasem bywa
-
- Gość
- Posty: 4
- Rejestracja: śr mar 08, 2017 8:36 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Na imię mam: Stanisław
- Płeć:
zakup rybek z wysyłką
Ja kilka razy tak kupowałem, PKP się sprawdza.
-
- Zapaleniec
- Posty: 379
- Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Na imię mam: Agata
- Płeć:
zakup rybek z wysyłką
Ok. Rybki przyszły, całe i zdrowe. Nadane wczoraj ok 18, u mnie dziś o 11. 300 km kurierem. Kupowane ze sklepu. Do kosztów wysyłki doliczony był koszt styropianowego opakowania. Nie mam zastrzeżeń, więc jakby ktoś miał podobny dylemat to myślę, że nie ma co się bać kuriera. Oczywiście o ile kupujemy ze sklepu z dobrymi opiniami, bo pewnie wszystko zależy od tego, jak się spakuje. Ja miałam dodany jeszcze jakiś wkład ogrzewający do pudła, ale nie umiem stwierdzić na ile to działa.
Na wszelki wypadek filmowałam otwieranie paczki. Takie zboczenie wyniesione z zamawiania na Aliexpresie ;p
Na wszelki wypadek filmowałam otwieranie paczki. Takie zboczenie wyniesione z zamawiania na Aliexpresie ;p
nazwy sklepu nie podaję, bo nie chcę brać na siebie odpowiedzialności za polecanie czegoś publicznie już po pierwszym zamówieniu, ale jak ktoś potrzebuje to na priv mogę podaćDodano po przerwie do tego postu:
Ostatnio zmieniony pt mar 10, 2017 12:49 pm przez brenda, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Admin
- Posty: 21839
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
zakup rybek z wysyłką
Poka!brenda pisze: Na wszelki wypadek filmowałam otwieranie paczki.
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u
PURESTORY.PL - naturalne kosmeceutyki
Płyn pielęgnacyjny antybakteryjny do rąk.
Business Card
Lech-u
PURESTORY.PL - naturalne kosmeceutyki
Płyn pielęgnacyjny antybakteryjny do rąk.
Business Card
-
- Zapaleniec
- Posty: 379
- Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Na imię mam: Agata
- Płeć:
zakup rybek z wysyłką
ok, jak mąż wróci z telefonem
-
- Uczestnik
- Posty: 42
- Rejestracja: śr gru 30, 2009 9:44 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
zakup rybek z wysyłką
Wielokrotnie odbierałem ryby na dworcu Warszawa - Centralna i wielokrotnie wysyłałem ryby z tego miejsca. Nigdy żadnych problemów z konduktorami. Nigdy nie odmówili przyjęcia/wydania, niezależnie od opóźnienia. Nigdy nie zdarzyło się tak, abym nie zastał konduktora w odpowiednim przedziale. Nigdy nie musiałem biegać po peronie, bo przy zapowiedzi wjeżdżającego pociągu podawana jest informacja o miejscu wydawania przesyłek. Poza tym zawsze proszę wysyłającego, aby przesłał mi smsem nr wagonu, w którym jest przesyłka.
PKP to zdecydowanie najlepszy sposób wysyłki i przewozu ryb (PKS też jest ok, ale w ciepłe dni albo gdy mamy zaufanie do kierowcy, że paczka nie trafi do luku bagażowego). Przesyłka kurierska to masakra dla zwierząt. Nie chodzi o kuriera - ten prawdopodobnie nie będzie rzucał paczką bez sensu, ale po drodze paczka trafia do hali, gdzie odbywa się wydawanie paczek kurierom. Tam sytuacja jest zupełnie inna i nikt nie troszczy się o to, aby paczka nie była rzucana i aby była ustawiona w odpowiedniej pozycji. Oczywiście szansa, że ryby przeżyją jest b. duża, ale ta forma transportu zupełnie do mnie nie przemawia. Oczywiście jak mus to mus.
PKP to zdecydowanie najlepszy sposób wysyłki i przewozu ryb (PKS też jest ok, ale w ciepłe dni albo gdy mamy zaufanie do kierowcy, że paczka nie trafi do luku bagażowego). Przesyłka kurierska to masakra dla zwierząt. Nie chodzi o kuriera - ten prawdopodobnie nie będzie rzucał paczką bez sensu, ale po drodze paczka trafia do hali, gdzie odbywa się wydawanie paczek kurierom. Tam sytuacja jest zupełnie inna i nikt nie troszczy się o to, aby paczka nie była rzucana i aby była ustawiona w odpowiedniej pozycji. Oczywiście szansa, że ryby przeżyją jest b. duża, ale ta forma transportu zupełnie do mnie nie przemawia. Oczywiście jak mus to mus.
-
- Zapaleniec
- Posty: 346
- Rejestracja: pn lis 14, 2016 3:48 pm
- Lokalizacja: Tarnów
- Płeć:
zakup rybek z wysyłką
Heatpack, bardzo zmyślna rzecz i na pewno bardzo przydatnabrenda pisze:Ja miałam dodany jeszcze jakiś wkład ogrzewający do pudła, ale nie umiem stwierdzić na ile to działa.
Welonkowy potwór