Co do 120 z dużym dnem (60x50)...?

falco · #1

Jak w temacie a dokładniej mówiąc...

Pytanie na zaś, bo prawdopodobnie uda mi się postawić nowe szkiełko, jeszcze nie wiem które z żyjątek tam zaproszę, stąd temat-dylemat...

Pytanie brzmi:
Co byś wpuścił do akwarium 120 o dużej powierzchni dna, czyli 60x50 (wys. 40)...?

Masz dowolność konfiguracji:
- życia, roślin, dodatków,
- filtrować będzie największa kaskada (jeśli potrzeba super nurtu mam 2), sterowana grzałka lub bez,
- bez specjalistycznego oświetlenia, typu naświetlacze,
- absolutnie bez pokrywy, ewentualnie częściowo szkło.

Fajnie, żeby był kontrast do stojącej obok 112, Mroczną zwaną, czyli mnóstwo korzeni/gałezi, szyszki, kokosy, gruba warstwa piachu, przytłumione światło, zero roślin akwariowych, tylko spuszczające się korzenie dużych Juk i wystające nad taflę wody gałęzie olchy.

Zapraszam do podpowiedzi za które z góry dziękuję!

marcinzabki29 · #2

Muszlowce

#3

A ja bym proponował poskoczka mułowego (marzy mi się akwa-terarium z tymi rybciami). Ale chyba powierzchnia dna 60x50 mogłaby okazać się zbyt mała

fajerka · #4

Skoro 1 akwa to pustynia moze jakis roslinniak

falco · #5

Muszlowce mają kapitalne zachowania, uwielbiam "budowniczych" w akwa, ale są... strasznie ubogie w urodę i to mnie od kilku lat powstrzymuje, choć już prawie je miałem...

Przy Poskoczkach chyba bym dostał zawału, zwłaszcza, że pikawa już swoje przeszła...

Na roślinniaka jestem za cienki bolek...

Proszę piszcie dalej, bo choć sam znam sporo gatunków ryboli, to zawsze chętnie słucham innych, zwłaszcza, że nie raz i nie dwa dowiadywałem się o takich o których nawet nie pomyślałem.

Dzięki!

Gugasek · #6

Przyssawki, teraz jest łatwy dostęp do ciekawych eLek.
Nie zwykłe glusie ale jakieś inne zbrojniki.
Dno ledwo przysypane piaskiem i duża plątanina gałęzi i korzeni. A w toni rodostomusy.
Albo może byś je chciał odsprzedać, chętnie bym odkupił

cinek1916 · #7

A ja proponuję roślinne + krewetki np. Sakury + Neony Simulans.

fajerka · #8

A może ziemniak?

z roślinniaków

Miro · #9

czy to ma być akwarium typowo dekoracyjne ? Łatwe i przyjemne.
czy akwa " wyzwanie " czyli z rybkami o których mówi się że trudno rozmnożyć ?

falco · #10

Absolutnie żadna decyzja jeszcze nie zapadła, mam różne pomysły, ale na razie żaden nie wygrał, więc... miro (i reszta)-śmiało!

Miro · #11

Jeżeli dekoracyjne , łatwe, kolorowe, bezproblemowe to polecam tęczanki

fajerka · #12

Nie za mały baniak na tęczanki??

marcinzabki29 · #13

Też mi się tak wydaje, chyba, że Filigranowe?
A może piasek, korzenie, woda RO i Barwniaki Szmaragdowe.
Kolega Psycho ma nadmiar i sprzedaje.

falco · #14

Na duże Tęczanki, na bank będzie za ciasno, ale zainteresowałem się (nie)ziemskim akwarium, zwłaszcza, że uwielbiam... potrawy z ziemniaków.

Tak, więc zagłębiam się w lekturę, bo przy moich upodobaniach do zmian aranżacji mam duuuże obawy co do pylenia, itp.

Ale, ale... nie krępujcie się... proszę o (jeszcze) więcej.

P.S. Gugasek wystrój o którym mówisz mam niemal identyczny w Mrocznej, lubię ten klimat, ale nie chciałbym dublować.
Baaardzo (s)podobał mi się pomysł, że mogę coś sprzedać (i zarobić) choć jeszcze nic nie mam!

saintpaulia · #15

Jeśli kontrastowo, to roślinne. Nie musi być od razu skok na głęboką wodę. Dobrać łatwiejsze gatunki zieleniny - poprowadzić na ziemi. Gdyby to był mój zbiorniczek, to trafiłoby tam stadko kirysów pigmejskich, skrzeczyki karłowate i ławiczka jakiejś drobnicy.

Mondo Cane · #16

Stado drobnych kąsaczowatych lub bystrzyków. Ale tak 30-35 sztuk. I obserwować ławicowe zachowania. Mech i krewetki na podłoże i wyraźnie odcięte pionowe fragmenty skałek lub żywego bambusa.

PawelWaw · #17

Morskie !!!

Miro · #18

fajerka pisze: Nie za mały baniak na tęczanki

marcinzabki29 pisze: Też mi się tak wydaje, chyba, że Filigranowe?A może piasek, korzenie, woda RO i Barwniaki Szmaragdowe

Tęczanki są tez wielkości barwniaka sz. i mniejsze .

marcinzabki29 · #19

Zgadza się, ale Barwniaki można mieć tylko parkę, przy Tęczankach raczej stadko.

Miro · #20

Dla jednej pary takie akwarium ? Nie szkoda ?
Duże dno, więc rybki będa mało widoczne

marcinzabki29 · #21

miro pisze: Dla jednej pary takie akwarium ? Nie szkoda ?

NIe no Miro

, one byłyby głównymi i najważniejszymi lokatorami.
Do tego jakieś inne rybki o podobnych wymaganiach, ale nie za dużo.
U mnie miało być takie, ale w ostatniej chwili zdecydowałem się na Głowaczyki.

Miro · #22

marcinzabki29 pisze: NIe no Miro , one byłyby głównymi i najważniejszymi lokatorami.Do tego jakieś inne rybki o podobnych wymaganiach, ale nie za dużo

No i summa summarum było by tyle co np. stado T. neonowych

marcinzabki29 · #23

Być może.
Dlatego, że mam Tęczanki, między innymi neonowe, to obstawiałbym Filigranowe.
Czy one nie są piękne - zdjęcia z neta:
Obrazek

Miro · #24

marcinzabki29 pisze: Czy one nie są piękne

Ja nie widziałem tęczanki brzydkiej

Rrrrogaty · #25

A może jakieś babki? Co prawda młodych raczej nie odchowasz, ale ich zachowania są dosyć ciekawe. A jak nie one to masz cały wachlarz małych pielęgniczek.

ziabak · #26

Z ust mi to wyjąłeś Rogatek

- ja bym dała piasek, otoczaki w dużej ilości na dno, może jakieś badyle też bym wrzuciła, wyraźny nurt wody jak w strumieniu i stiphodony + jakieś małe przylgi. Jedna uwaga - najpierw zanim wpuści się ryby nahodować glona na tych otoczakach - na co ja chyba znalazłam dość skuteczną metodę niechcący, mianowicie zastosować świetlówki o barwie ok. 4000 - 4500 K i świecić 12 godzin

Rrrrogaty · #27

Jutro mają jeszcze do mnie dojechać jakieś nowe babeczki, więc może być dobra okazja.

Albo może jakieś rybki instant - zagrzebki?

marcelku1 · #28

A może coś tradycyjniej np brzankarium z sumatrami lub mszystymi? Zapełnią sobą i dno i toń.

falco · #29

Bardzo dziękuje za kolejne wpisy, ale chciałbym delikatnie przypomnieć, że...
mam już Mroczną, czyli:
- dużo piachu,
- dużo korzeni/gałęzi, a kolejne znaleziska z uzdrowiska "się preparują",
- mocny nurt, a od wczoraj bardzo mocny, bo dałem 2 największe kaskady, jednak... wkurzają mnie, bo hałasują (1 i 2 są niesłyszalne a z 3 zawsze miałem różne akcje pomimo zmian gumek wirników),
- pływają (jeszcze) Brzanki, ale czekają na chętnego-dobrego,
- (od wczoraj) wylądowało trochę otoczaków - (przed przeczytaniem wpisów).

Czytam o trochę większych rybolach, oczywiście dobranych do litrażu, bo strasznie mi tęskno do obserwacji macierzyńsko-przedszkolnych z wejściem w (rybią) dorosłość.

Temat niech się rozwija, zapisuję sobie rybcie o których nie pomyślałem a dzięki Wam poznałem - dawać, dawać!

P.S. ROGATEK jak będę w okolicy, to znów zapukam.

Na razie nie szukam na już, bo jeszcze nie mam szkiełka (podest też dopiero w głowie).

fivb77 · #30

Skoro odmiana od mrocznego klimatu, to najprostszym wyjściem będzie więcej roślin

Jak położysz trochę ziemi pod żwir, a światło nie będzie intensywne to sobie spokojnie poradzisz

Na "pierwszy plan", czy gdziekolwiek np. echinodorus tenellus - nawet w wersji mini, wyżej kryptokoryny np lutea lub nevilli, żeby zachować podobny kształt liści. Albo czego tam sobie zapragniesz

Będzie jaśniej, zieleniej.
A co tam ma pływać?
Może kolonia małych czerwonych badisów? Fajne są, wszędobylskie i zachowanie całej kolonii na pewno jest ciekawe.
Jeśli chcesz poprzyglądać się opieką nad potomstwem to parka borelek? (do dostania w Wawie teraz piękna, czerwonawa odmiana)
Z niepopularnych od jakiegoś czasu trochę choruję na Yunnanilus sp."rosy".
To tyle co mi przychodzi do głowy na szybko. A jeśli wpadnie później to tu zajrzę