Przeprowadzki akwarystyczne i inne
-
- Zapaleniec
- Posty: 346
- Rejestracja: pn lis 14, 2016 3:48 pm
- Lokalizacja: Tarnów
- Płeć:
Przeprowadzki akwarystyczne i inne
Witam, otóż mam kilka dylematów akwarystycznych
Dzisiaj musiałam nieco zmienić aranżację w akwarium 112L i odsunąć wszystkie łupki od krawędzi akwarium, bo jeden welonek oszalał i zaczął wciskać się, gdzie może bo obczaił, że w ciasnych miejscach rzucam jedzonko kiryskom. Także łupki poszły na sam środek. Tutaj drobna wstawka, pisałam kiedyś wielkim welonku szwagierki, koniec końców zostało welon pływa w pożyczonym akwarium 72L, od szwagra szwagierki. Zastanawiałam się, czy może nie wrzucić go do reszty. 72L bym oddała wtedy. Mam jednak w piwnicy 36L, do którego mogłabym wrzucić danio, który pływają w 112, bo z pewnością byłyby zjedzone przez wielkiego welona.
Kwestie są takie, za kilka/kilkanaście miesięcy będę się przeprowadzać i pierwszym zakupem będzie większe akwarium dla welonków. I nie wiem, czy jest sens robić wielkiemu welonkowi rewolucje teraz, czy poczekać do przeprowadzki?
Jeżeli już by go przeprowadzać, to czy małe kiryski również przenieść do 36L?
Nie wiem, czy nie za dużo zachodu z tym wszystkim,albo czy to nie przekombinowane. Pomysł wpadł mi dlatego, że przy wystroju, który obowiązywał duży welon z pewnością by gdzieś utknął, a teraz już nie. A właściciel 72 coś tam się zaczyna o nie podpytywać.
Dlatego proszę o radę, czy jest sens przeprowadzki welona?
Dzisiaj musiałam nieco zmienić aranżację w akwarium 112L i odsunąć wszystkie łupki od krawędzi akwarium, bo jeden welonek oszalał i zaczął wciskać się, gdzie może bo obczaił, że w ciasnych miejscach rzucam jedzonko kiryskom. Także łupki poszły na sam środek. Tutaj drobna wstawka, pisałam kiedyś wielkim welonku szwagierki, koniec końców zostało welon pływa w pożyczonym akwarium 72L, od szwagra szwagierki. Zastanawiałam się, czy może nie wrzucić go do reszty. 72L bym oddała wtedy. Mam jednak w piwnicy 36L, do którego mogłabym wrzucić danio, który pływają w 112, bo z pewnością byłyby zjedzone przez wielkiego welona.
Kwestie są takie, za kilka/kilkanaście miesięcy będę się przeprowadzać i pierwszym zakupem będzie większe akwarium dla welonków. I nie wiem, czy jest sens robić wielkiemu welonkowi rewolucje teraz, czy poczekać do przeprowadzki?
Jeżeli już by go przeprowadzać, to czy małe kiryski również przenieść do 36L?
Nie wiem, czy nie za dużo zachodu z tym wszystkim,albo czy to nie przekombinowane. Pomysł wpadł mi dlatego, że przy wystroju, który obowiązywał duży welon z pewnością by gdzieś utknął, a teraz już nie. A właściciel 72 coś tam się zaczyna o nie podpytywać.
Dlatego proszę o radę, czy jest sens przeprowadzki welona?
Welonkowy potwór
-
- Arcymistrz
- Posty: 4938
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
Przeprowadzki akwarystyczne i inne
Sens jest, będzie miał towarzystwo i większą powierzchnię do pływania.austen721 pisze: czy jest sens przeprowadzki welona
A łupki są potrzebne, czy nie zmniejszają powierzchni do pływania ?
-
- Zapaleniec
- Posty: 346
- Rejestracja: pn lis 14, 2016 3:48 pm
- Lokalizacja: Tarnów
- Płeć:
Przeprowadzki akwarystyczne i inne
Łupki to tylko dekoracyjnie. Teraz są tak ustawione, że leżą płasko więc minimalnie zabierają powierzchnię do pływania.
Tylko przy przeprowadzce welona przeprowadzić małe kiryski gdzieś indziej? Czy liczyć na umiejętności do ucieczki?
Tylko przy przeprowadzce welona przeprowadzić małe kiryski gdzieś indziej? Czy liczyć na umiejętności do ucieczki?
Welonkowy potwór
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Przeprowadzki akwarystyczne i inne
Po przeprowadzce obserwuj, ale jest spora szansa, że będą konsumowane.
Więc może jednak przenieś je do mniejszego akwarium.
Więc może jednak przenieś je do mniejszego akwarium.
Pozdrawiam Marcin
-
- Zapaleniec
- Posty: 346
- Rejestracja: pn lis 14, 2016 3:48 pm
- Lokalizacja: Tarnów
- Płeć:
Przeprowadzki akwarystyczne i inne
Swego czasu jak welon był jeszcze u szwagierki to pływał z jednym kiryskiem. Co prawda też był bardzo wyrośnięty i się do pyska nie zmieścił, ale może to za duzo powiedziane "zaprzyjaźniły się". Wiadomo welonek sam, kirysek sam i zaczęły sobie razem pływać. Kirysek tak "jeździł trochę po tym welonie". Chociaż jak się welonowi zmieści do pyska coś to może już nie być chętny na przyjaźnie...
Zobaczę poobserwuję.
Zobaczę poobserwuję.
Welonkowy potwór
-
- Zapaleniec
- Posty: 346
- Rejestracja: pn lis 14, 2016 3:48 pm
- Lokalizacja: Tarnów
- Płeć:
Przeprowadzki akwarystyczne i inne
Jak na razie wszystkim przeprowadzka służy. Duży welon vel Karpik od razu zaczął się ganiać z innym welonem. Kiryski żyją wszystkie, Karpik wciąż nie włączył ich do swojej diety. Kirysek, który mieszkał z Karpikiem ma chyba chorobę sierocą bo pływa z welonkami.
Jedyne, co to chyba jeszcze bardziej zwiększę podmiany jak dołączył do 112.
Danio na razie czekają, aż im akwarium zarośnie, bo trochę biednie na razie mają
Jedyne, co to chyba jeszcze bardziej zwiększę podmiany jak dołączył do 112.
Danio na razie czekają, aż im akwarium zarośnie, bo trochę biednie na razie mają
Welonkowy potwór
-
- Zapaleniec
- Posty: 346
- Rejestracja: pn lis 14, 2016 3:48 pm
- Lokalizacja: Tarnów
- Płeć:
Przeprowadzki akwarystyczne i inne
Co do przeprowadzek, to mam jeszcze parę wątpliwości.
Chciałabym się zaopatrzyć w akwarium koło 200-250L, i zastanawiałam się nad podłożem - piaskiem. Myślę, że i welonom i kiryskom, by to odpowiadało. Naczytałam się jednak swego czasu o strefach beztlenowych, a że chciałabym coś roślin posadzić, to będzie piasku całkiem grubo. Czy te strefy są tak bardzo niebezpieczne jak piszą, czy to się rzadko zdarza?
I jeszcze jedno.
Miałam u welonów taką roślinę, co wyglądała jak trawa. Fajna taka wysoka rosła, jednak welony obżarły i zostały takie niskie kikutki i już nie chcą odrosnąć. Czy to już ich koniec? Czy takie urżnięte w pół odrosną?
Chciałabym się zaopatrzyć w akwarium koło 200-250L, i zastanawiałam się nad podłożem - piaskiem. Myślę, że i welonom i kiryskom, by to odpowiadało. Naczytałam się jednak swego czasu o strefach beztlenowych, a że chciałabym coś roślin posadzić, to będzie piasku całkiem grubo. Czy te strefy są tak bardzo niebezpieczne jak piszą, czy to się rzadko zdarza?
I jeszcze jedno.
Miałam u welonów taką roślinę, co wyglądała jak trawa. Fajna taka wysoka rosła, jednak welony obżarły i zostały takie niskie kikutki i już nie chcą odrosnąć. Czy to już ich koniec? Czy takie urżnięte w pół odrosną?
Welonkowy potwór
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Przeprowadzki akwarystyczne i inne
Syp piasek i nie przejmuj się jakimiś strefami beztlenowymi.
Ta roślinka, to pewnie nurzaniec, jeżeli tak, to mimo wszystko powinna dać radę rosnąć dalej.
Ta roślinka, to pewnie nurzaniec, jeżeli tak, to mimo wszystko powinna dać radę rosnąć dalej.
Pozdrawiam Marcin