marcinzabki29 pisze: ↑czw paź 05, 2017 8:50 pmLechu, bardziej mi chodzi o to, żeby mniejsza średnica nie ograniczała przepływu.
Słusznie. Najlepiej weź kawałek węża do Obi lub innego Leroya i przymierz.Pamiętaj, że wąż po podgrzaniu potrafi się nieźle rozszerzyć.
Na jednym z moich zdjęć masz zawór trójdrożny z króćcami 3/4 cala. I wlazło po podgrzaniu suszarką. 16/22
miro, co racja, to racja. Trzy najmniejsze mam na piasku i troszkę się tego zbiera. Ale tylko w 90 to zbieram podczas prac porządkowych.
Czyli mamy pierwszy argument za żwirkiem.
Ostatnio zmieniony czw paź 05, 2017 9:53 pm przez marcinzabki29, łącznie zmieniany 1 raz.
Lech-u pisze: ↑czw paź 05, 2017 9:03 pmNajlepiej weź kawałek węża do Obi lub innego Leroya i przymierz.Pamiętaj, że wąż po podgrzaniu potrafi się nieźle rozszerzyć.
Zawsze można podejść na inny dział, podgrzać, przymierzyć. Przecież złego słowa nie powiedzą.
miro pisze: ↑czw paź 05, 2017 9:09 pmMam wrażenie że odchody [nawóz] lepiej przedostaje się do korzeni przez żwirek niż przez piasek .
Ale mniej się wydostaje spod korzeni do wody. Ja jestem zwolennikiem teorii dawania zielu pod piachem bogatego żarcia, to co na wierzchu to detrytus, też sobie daje radę. Nawożenie korzeni od góry (jak teoria o strefach beztlenowych) jest raczej mocno naciągana i to chyba bardziej zbiór życzeniowy niż praktyczny.
Na ziemię i tak najpierw pójdzie piach.
Więc spod korzeni nie powinno się przedostawać do wody.
Tylko nie wiem jak te moje "kopacze" - Barwniaki.
Jak zaczną kopać, to się mogą do ziemi dokopać i tego się obawiam.
marcinzabki29 pisze: ↑pt paź 06, 2017 3:37 amto się mogą do ziemi dokopać
siatką przykryj. Ale nie ziemię a piach nad ziemią. Nawet nie cały, wystarczy tak z 0,5 cm przysypać i na to siatka i znowu piach.
Oczywiście sitaka wg. uznania, ale dobrze by było, żeby piach zbyt łatwo się nie przesypywał.
Co Ty na to?
bo barwniaki dokopią się do siatki. I będzie kontakt woda <> ziemia, a to już może być problemowe. Chodziło mi o zachowanie jakiegoś bufora pomiędzy wodą a ziemią.
Lech-u - gdybam że jak siatka będzie przemyślana i dobra, to nic z tym nie zrobią. - a jak woda dojdzie do ziemi... jest jakiś powód, bo inaczej, to po co w ogóle przykrywać piaskiem? Mi barwniaki wykopały dwie dziury do ziemi i krasne dopiero restartem ubiłem. Choć to mógł być niejedyny powód, ale nie ma chyba w akwarystyce dogmatów i zdań zamkniętych (poza szczelnością baniaka).
Proponuję rozwiązania wg. mojego widzi mi się Co z tym Marcin zrobi to już jego. I doceniam dociekliwą dyskusję!
Co do kopania przez Barwniaki - u mnie kopią tylko w piasku, jakoś kopanie w żwirze im nie pasuje.
Siatka nad cienką warstwą piasku nad ziemią, nie jest może złym pomysłem, ale musiała by być naprawdę gęsta. Inaczej i tak z niej powybierają piasek.
radmac pisze: ↑pt paź 06, 2017 11:32 amjest jakiś powód, bo inaczej, to po co w ogóle przykrywać piaskiem?
No właśnie też się nad tym zastanawiałem.
Myślę, że może chodzić o "mącenie" wody jak jest sama ziemia. Kojarzy mi się to z naturalną ADĄ. Czyli zamiast ADA, ziemia.
marcinzabki29 pisze: ↑pt paź 06, 2017 11:55 amale musiała by być naprawdę gęsta
A przez moskitierę odnóżka rośliny przebije się ?
A może prościej pozbyć się Barwniwków ?
Przerabiałem [kiedyś ] odsłoniętą ziemie w swoim akwa i nic się działo, żadne zmącenie wody.
Ziemia jest tak ciężka, nasączona że nie ma zamiaru unosić się.
Ostatnio zmieniony pt paź 06, 2017 2:00 pm przez Miro, łącznie zmieniany 1 raz.
to ja proponuję rozwiązanie i dla barwniaków i dla roślin... zostaw im kawałek piasku do kopania bez ziemi pod spodem a resztę tam gdzie będą rosły rośliny przykryj żwirem...
Warchoł! - krzyczą. Nie zaprzeczam tylko własnym prawom ufam...
Wola moja jest jak szabla nagniesz ją za mocno - pęknie.
A niewprawną puścisz dłonią w pysk odbije stali siła
Tak się naucz robić bronią by naturą swą służyła.
Marcin, a nie myślałeś żeby tęczanki i przyboczne przenieść do nowego, większego baniaka?
Nie jestem na garnuszku żadnego sklepu akwarystycznego itp.
Nie należę do żadnej loży,towarzystwa wzajemnej adoracji,sekty,kasty itp.
Jestem prostym miłośnikiem naszego hobby.
sum pisze: ↑pt paź 06, 2017 5:36 pmMarcin, a nie myślałeś żeby tęczanki i przyboczne przenieść do nowego, większego baniaka?
Wiesz jak jest - własność małżonki
Dodano do tego postu po 18 godzinach 2 minutach 54 sekundach
Jest szkło
Żeby nie było tak dobrze, jest mały mankament, mam nadzieję że mały.
Boczna szybka jest bardzo delikatnie ukruszona, przy szlifowaniu rantów.
Zapewniali mnie, że to nie ma wpływu na wytrzymałość. Pod palcem ledwo wyczuwalne, ale widać.