Chory skalar

Dyskusje na temat chorób oraz sposobów ich zwalczania. Profilaktyka.
Regulamin forum
Wypełnij poniższe punkty przy zakładaniu nowego wątku w dziale CHOROBY!!!

1. Litraż zbiornika –
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał –
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas –
4. Gatunki i ilość ryb –
5. Gatunki i ilości roślin –
6. Podłoże –
7. Inne sprzęty –
8. Ozdoby, korzenie –
9. Pokrywa –
10. Oświetlenie –
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) –
12. Parametry wody (NO[inddolny]2[/inddolny], NO[inddolny]3[/inddolny], pH, KH, GH, PO[inddolny]4[/inddolny], Cl, itp.) –
13. Temperatura w zbiorniku –
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W –
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) –
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) –
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja?
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano?
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY -
20. Zdjęcie –

Autor
Syl27
Początkujący
Posty: 13
Rejestracja: pt kwie 19, 2013 7:19 am
Lokalizacja: Warszawa

Chory skalar

#1

Post autor: Syl27 »

Obrazek Obrazek Witam
Od jakieś 2-miesięcy zauważyłem że jeden skalar zaczyn chorować , pojawiają się w okolicy pyszczka zmiany skórne jakby jakieś narośla i na oczach też, i po bokach ma ubytki z łuskami, co to może być za choroba ??? Czy ewentualnie można ją leczyć, pozostałe ryby zdrowe, aczkolwiek dzisiaj zauważyłem u jednej rybki taką białą narośl nad pyszczkiem, proszę o pomoc, dodaje zdjęcia
Ostatnio zmieniony pn mar 17, 2014 6:03 pm przez Syl27, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika

tkmsledz
Maniak
Posty: 915
Rejestracja: pn cze 11, 2012 1:54 pm
Lokalizacja: Warszaw,Mokotów
Na imię mam: Grzesiek
Płeć:

Chory skalar

#2

Post autor: tkmsledz »

Podaj jakieś dane o zbiorniku wielkość kiedy zalane jaka obsada itd
Awatar użytkownika

rhino
Arcymistrz
Posty: 4316
Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
Płeć:

Chory skalar

#3

Post autor: rhino »

Jakieś zdjęcie może by się udało zrobić , temu skalaru ?
Ratel

Dein

Chory skalar

#4

Post autor: Dein »

Obejrzyj w necie zdjęcia dziurawicy (hexamitoza) i porównaj, czy podobne.

Autor
Syl27
Początkujący
Posty: 13
Rejestracja: pt kwie 19, 2013 7:19 am
Lokalizacja: Warszawa

Chory skalar

#5

Post autor: Syl27 »

Akawa ma jakieś 450 litrów, obsada około 15 skalarów wiek jakieś 6 miesięcy, 5 bocji wspaniałych, 10 otosków, 30 neonek czerwonych
Awatar użytkownika

rhino
Arcymistrz
Posty: 4316
Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
Płeć:

Chory skalar

#6

Post autor: rhino »

Zwróć jeszcze uwagę na odchody i je opisz
Ratel

Autor
Syl27
Początkujący
Posty: 13
Rejestracja: pt kwie 19, 2013 7:19 am
Lokalizacja: Warszawa

Chory skalar

#7

Post autor: Syl27 »

Jak widzę ma narośla takie białe na oczach a przy dziurawicy chyba to nie występuje, jeżeli chodzi o odchodzy to takie nitkowate nie rozpadają się, a chyba powinny

-- Pn mar 17, 2014 12:44 pm --

Może później uda mi się zrobić lepsze zdjęcie to je dodam

Dein

Chory skalar

#8

Post autor: Dein »

Przy dziurawicy pojawiają się grudki i owrzodzenia, także w okolicach oczu, chociaż nie wiem, czy na samych gałkach.
Weź pod uwagę, kiedy zabraknie pomysłów, co to.
Awatar użytkownika

rhino
Arcymistrz
Posty: 4316
Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
Płeć:

Chory skalar

#9

Post autor: rhino »

Syl27 pisze:ma narośla takie białe na oczach a przy dziurawicy chyba to nie występuje
otwarte rany mogły zostać dodatkowo zainfekowane

Syl27 pisze:takie nitkowate nie rozpadają się, a chyba powinny
przeźroczyste ?

Ryba przyjmuje normalnie pokarm ?
Ratel
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21847
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Chory skalar

#10

Post autor: Lech-u »

Syl27 pisze:Od jakieś 2-miesięcy zauważyłem że jeden skalar zaczyn chorować , pojawiają się w okolicy pyszczka zmiany skórne jakby jakieś narośla i na oczach też, i po bokach ma ubytki z łuskami, co to może być za choroba
Czy skalar jest w dobrej kondycji? Czy oprócz zmian wizualnych zmieniło się coś w jego zachowaniu? Chowa się? Unika pokarmu? Wypluwa pokarm? O odchodach już było pytanie, ale na razie nie mamy odpowiedzi.

Jaka jest jego "pozycja" w stadzie? Gonią go inne ryby? On goni?

Opisz trochę więcej.
Poza tym próbowałem coś ze zdjęcia wyczytać, ale jest na tyle słabe, że nie da rady. Może podasz lepsze zdjęcie?
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza
Awatar użytkownika

rhino
Arcymistrz
Posty: 4316
Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
Płeć:

Chory skalar

#11

Post autor: rhino »

Lech-u pisze:O odchodach już było pytanie, ale na razie nie mamy odpowiedzi.
jest już , aby mieć pewność trzeba zrobić badanie mikroskopowe świeżych (!) odchodów albo poświęcić najsłabszego osobnika i zawieźć go na badania (niestety w jedną stronę) , polecam http://www.ichtiovet.pl/index.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Niestety , tak jak Dein napisał - hexamitoza jest bardzo prawdopodobna.
Ratel
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21847
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Chory skalar

#12

Post autor: Lech-u »

rhino pisze:hexamitoza jest bardzo prawdopodobna
Mnie dziwi tak długi przebieg choroby.

Jeśli to jest hexamitoza to leczymy z zakażenia wiciowcami.

Ubytki skórne często atakowane są przez bakterie i wirusy, co powoduje, że leczyć musimy kilka chorób naraz.
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza
Awatar użytkownika

rhino
Arcymistrz
Posty: 4316
Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
Płeć:

Chory skalar

#13

Post autor: rhino »

Lech-u pisze:Mnie dziwi tak długi przebieg choroby.
Lechu , wydaje mi się że ryba dość długo próbuje walczyć z chorobą , jeśli jest w dobrej kondycji i przyjmuje pokarm .
Lech-u pisze:Jeśli to jest hexamitoza to leczymy z zakażenia wiciowcami.
Metronidazol
Ratel
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21847
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Chory skalar

#14

Post autor: Lech-u »

rhino pisze:Lechu , wydaje mi się że ryba dość długo próbuje walczyć z chorobą , jeśli jest w dobrej kondycji i przyjmuje pokarm .

Lech-u napisał(a):
Jeśli to jest hexamitoza to leczymy z zakażenia wiciowcami.


Metronidazol

Ja bym jeszcze chwilę poczekał z Metronidazolem (aczkolwiek, jeśli to wiciowce, to jest uzasadniony). Może z lepszego zdjęcia coś wywnioskujemy.
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza
Awatar użytkownika

rhino
Arcymistrz
Posty: 4316
Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
Płeć:

Chory skalar

#15

Post autor: rhino »

Lech-u pisze:Ja bym jeszcze chwilę poczekał z Metronidazolem
Lechu , napisałem wyżej że do 100% stwierdzenia co to , konieczne są badania mikroskopowe kału lub narządów i dopiero wtedy można zacząć konkretnie leczyć .
Ratel
Awatar użytkownika

Drottnar
Arcymistrz
Posty: 4189
Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
Lokalizacja: Saska Kępa
Płeć:

Chory skalar

#16

Post autor: Drottnar »

No już, nie kłóćcie się.
Ostatnio zmieniony pn mar 17, 2014 12:40 pm przez Drottnar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

rhino
Arcymistrz
Posty: 4316
Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
Płeć:

Chory skalar

#17

Post autor: rhino »

Drottnar pisze:No już, nie kłóćcie się.
Drott , jakiś nadwrażliwy jesteś ? ;)
Ratel
Awatar użytkownika

Drottnar
Arcymistrz
Posty: 4189
Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
Lokalizacja: Saska Kępa
Płeć:

Chory skalar

#18

Post autor: Drottnar »

Tu się ważą losy skalara, a Ty o moją nadwrażliwość pytasz??? :D

EOT
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21847
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Chory skalar

#19

Post autor: Lech-u »

rhino pisze:napisałem wyżej że do 100% stwierdzenia co to , konieczne są badania mikroskopowe kału
Wiesz, rhino, masz rację.
Jednak mało kto ma dostęp do mikroskopu.
Dlatego łatwiej nam będzie postawić diagnozę i spróbować leczyć na podstawie objawów i zdjęć.

PS. Trochę Ci zazdroszczę tego mikroskopu!
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza
Awatar użytkownika

rhino
Arcymistrz
Posty: 4316
Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
Płeć:

Chory skalar

#20

Post autor: rhino »

50 PLN (http://www.ichtiovet.pl/index.html" onclick="window.open(this.href);return false;) za badanie to wielokrotnie mniej niż za mikroskop , na 100% też dużo pewniej a i zakup mikro tylko żeby sobie na kupę ryby popatrzeć raz na rok jest bez sensu :)
Ratel
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21847
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Chory skalar

#21

Post autor: Lech-u »

rhino pisze:50 PLN
To dużo jak za badanie kupy. Nawet ludzką kupę bada się taniej.

Do tego koszt leków (Metro + jakiś antybiotyk, jeśli trzeba będzie).

Może uda nam się coś wymyślić na podstawie zdjęcia. Jeszcze w to wierzę.
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza
Awatar użytkownika

Drottnar
Arcymistrz
Posty: 4189
Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
Lokalizacja: Saska Kępa
Płeć:

Chory skalar

#22

Post autor: Drottnar »

Ludzka kupa jest większa. Może dlatego jest taniej...
Awatar użytkownika

rhino
Arcymistrz
Posty: 4316
Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
Płeć:

Chory skalar

#23

Post autor: rhino »

Lech-u pisze:Może uda nam się coś wymyślić na podstawie zdjęcia. Jeszcze w to wierzę.
dobre zdjęcia makro + wyczerpujące odpowiedzi na pytania , to według mnie i tak daleko do pewności , to nie popularna ospa czy inna pleśniawka a i może się okazać (oby nie ale zdarza się) że ma wiciowce i nicienie dodatkowo ? Nie ma leku zabijającego te dwa paskudztwa naraz .

Czy 50PLN to dużo ? Syl27 ma obsadę składającą się z 15 skalarów + inne ryby , to bez wątpienia wielokrotność tych 50PLN .
Ratel

Dein

Chory skalar

#24

Post autor: Dein »

Wystraszyliście Kobietę.
Awatar użytkownika

Drottnar
Arcymistrz
Posty: 4189
Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
Lokalizacja: Saska Kępa
Płeć:

Chory skalar

#25

Post autor: Drottnar »

Do bankomatu poleciał pewnie. Wiadomo, że często w poradniach nie można płacić kartą.
Ostatnio zmieniony pn mar 17, 2014 1:21 pm przez Drottnar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

rhino
Arcymistrz
Posty: 4316
Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
Płeć:

Chory skalar

#26

Post autor: rhino »

Dein ,
Syl27 pisze: zauważyłem
Ratel

Dein

Chory skalar

#27

Post autor: Dein »

No to Mężczyznę.

Autor
Syl27
Początkujący
Posty: 13
Rejestracja: pt kwie 19, 2013 7:19 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Chory skalar

#28

Post autor: Syl27 »

Witam
Nie do bankomatu nie poleciałem, mam jeszcze inne sprawy na głowie, jeżeli chodzi o zachowanie rybek to pływają w stadzie są jeszcze za małe i nie widać żeby któraś dominowała w stadzie , również rybka się nie chowa tylko normalnie pobiera pokarm, jak tak dzisiaj obserwuję to początki objawów chyba pojawiają się jeszcze na dwóch, a jak bym gdzieś poszedł to prędzej po piwo niż do bankomatu :)
Awatar użytkownika

Drottnar
Arcymistrz
Posty: 4189
Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
Lokalizacja: Saska Kępa
Płeć:

Chory skalar

#29

Post autor: Drottnar »

Po piwie będzie Ci trudniej dobre zdjęcie zrobić. No i będziesz musiał mieć szofera, żeby do kliniki z rybką pojechać.

Autor
Syl27
Początkujący
Posty: 13
Rejestracja: pt kwie 19, 2013 7:19 am
Lokalizacja: Warszawa

Chory skalar

#30

Post autor: Syl27 »

Zaraz wam podam wyniki badania wody i może jakieś lepsze zdjęcie

-- Pn mar 17, 2014 3:44 pm --

Metronidazol to jest na dziurawicę ???? Czy w akwarystycznym to kupię? Skalary jak coś były zakupione w diskusie!!!
Na razie rybki wystraszone się zrobiły ale jeszcze jakieś zdjęcie dorzucę
ODPOWIEDZ