Dziwne płetwy u skalara

[kyo]

1. Litraż zbiornika – 140 (80x35x50)
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał – miesiąc temu, wcześniej przez 10 dni dojrzewał
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas – JBL e901, media standardowe
4. Gatunki i ilość ryb – 3 x skalar, 2 Ramireza, 5x żałobniczka 8x bystrzyk barwny (minor), 2xmolinezja złota, 3 otoski, 3 kiryski spiżowe - ryby male, nie wykluczam, że jak podrosną to części się pozbędę.
5. Ilość i rodzaj roślin –kabomba, moczarka, żabienice i mały anubias (chyba)
6. Podłoże – wymieszany żwirek średniej i drobnej wielkości
7. Inne sprzęty – brzęczyk JBL ProSilent a100
8. Ozdoby, korzenie – korzeń kupiony w sklepie akwarystycznym, wygotowany
9. Pokrywa – TAK
10. Oświetlenie – w pokrywie, 2x18W
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) – pokarm suchy + co 2-3 dni jedna porcja mrożonego oczlika, nawozy: kulki JBL pod korzeń, oraz dwa razy wlewałem JBL Ferropol, w ostatnich dwóch podniankach nie wlewałem tego
12. Parametry wody (NO2, NO3, pH, KH, GH, PO4, Cl, itp.) - Cl 0; PH 7,6; KH: 10 d; GH 15 d (tak, wiem, sporo, walczę z tym), NO2 1mg/1 NO3 20mg/l; amoniak 0;
13. Temperatura w zbiorniku –ok 26 C
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W – TAK, 100W
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) – cotygodniowe podmiany ok 25%
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) – NIC
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja? – stopniowe zarybianie przez pierwsze dwa tygodnie po dojrzaniu baniaka, to moje nowe akwarium, kiedyś przez ok 4 lata mialem baniak 50l więc cośtam wiem
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano? – 3 dni temu, po zauważeniu problemów ze skalarem podalem zoolek FORMISOL (dawniej FMC)
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY – od ok tygodnia obserwuje lekkie strzępienie i wyblakniecie pletw. Poza tym skalar jest aktywny, podchodzi do jedzenia.
20. Film – " onclick="window.open(this.href);return false;

Czy mój niepokój dotyczący płetw jest uzasadniony? wcześniej nie miałem skalarów, poza tym pozostałe nie wykazują takich objawów. Nie widziałem też aby ryby się ganialy lub gryzły.

[iro1979]

Moim zdaniem to martwica płetw. U mnie skalar rok temu też miał takie coś. Na filmie słabo widać, jednak opis by się zgadzał. Lepiej było wstawić ostre zdjęcie niż nieostry film. Ryba bez leczenia prawdopodobnie padnie. Choroba postępuje po 1mm dziennie aż zje całe płetwy - wtedy następuje zgon. U mnie wyleczyłem nadmanganianm potasu. Kąpiel 30 minut w lekko zaróżowionej wodzie 1-2 ziarenka na 30 litrów. Jak będzie trzeba to trzeba w dodatku wyjąć ziarenka bo popalisz rybkę. Dodatkowo zaleca się odcięcie chorej części płetwy nożyczkami - ułatwia leczenie. Wiem drastycznie brzmi, ale rybom płetwy odrastają a pozbywasz się części zapalnej. Mojemu ciąłem płetwy, trochę stracha miałem, bo bez narkozy itd . Są pewnie inne metody leczenia specjalistycznymi preparatami dla ryb. Więcej info w necie już znajdziesz.
PS: Mój skalar żyje do teraz i nie zanosi się by padł.

[rudy1986]

Tak jak wyzej ale postaraj sie zrobic zdjecie oczu bo nie wiem cxy nie ma lekkiego wytrzeszczu a to juz inna bajka, separacja ryby, a ze srodkow podsj ketapang a do akwarium z kwarantanna akryflwaine

Wysłane z mojego GT-P3100

[kyo]

Serdeczne dzięki za porady. W między czasie dzięki filmikowi oraz po konsultacjach w sklepie akwarystycznym wszyscy mówili, że to nic poważnego, że pewnie się tłuką nocami.
Przyjrzałem się też dorosłemu czarnemu skalarowi w dwóch sklepach akwarystycznych (tak jak pisałem, sam wcześniej ich nie miałem) i okazało się, że pletwa grzbietowa wygląda podobnie u innych dorosłych osobników, a dodatkowo po zgaszeniu oświetlenia zaobserwowałem jak ten skalar lekko się podskubywał w innym.

Do dzisiaj tj po dwóch tygodniach od zauważenia pierwszych objawów ze skalarem nic się nie zmieniło, tak samo dobrze pływa, żeruje więc jak by miała to być choroba to już pewnie bym go wyłowił
Nie mniej jednak dzięki za porady, poczytam trochę o martwicy płetw aby wiedzieć na przyszłość.