Chory bystrzyk amandy

Dyskusje na temat chorób oraz sposobów ich zwalczania. Profilaktyka.
Regulamin forum
Wypełnij poniższe punkty przy zakładaniu nowego wątku w dziale CHOROBY!!!

1. Litraż zbiornika –
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał –
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas –
4. Gatunki i ilość ryb –
5. Gatunki i ilości roślin –
6. Podłoże –
7. Inne sprzęty –
8. Ozdoby, korzenie –
9. Pokrywa –
10. Oświetlenie –
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) –
12. Parametry wody (NO[inddolny]2[/inddolny], NO[inddolny]3[/inddolny], pH, KH, GH, PO[inddolny]4[/inddolny], Cl, itp.) –
13. Temperatura w zbiorniku –
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W –
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) –
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) –
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja?
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano?
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY -
20. Zdjęcie –
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
leniwiec135
Gaduła
Posty: 131
Rejestracja: czw maja 08, 2014 10:15 am
Lokalizacja: Warszawa-Ursynow
Na imię mam: Justyna
Płeć:

Chory bystrzyk amandy

#1

Post autor: leniwiec135 »

Mam stado 20 szt jeden jest matowy ma nadęty brzuszek i odstające łuski martwię sie o moja rybkę i kompletnie nie wiem co robic.
Cały czas się uczę i doskonale swoją wiedze pod katem akwarystyki :)
Justynka :)
Awatar użytkownika

Sparti666
Gaduła
Posty: 148
Rejestracja: śr paź 15, 2014 2:34 pm
Lokalizacja: Piaseczno
Płeć:

Chory bystrzyk amandy

#2

Post autor: Sparti666 »

leniwiec135, Ja bym wywalił do kibla od razu, szkoda reszty ryb.

rudykot
Maniak
Posty: 703
Rejestracja: sob gru 27, 2014 11:00 pm
Lokalizacja: Piaseczno
Na imię mam: Klaudia
Płeć:

Chory bystrzyk amandy

#3

Post autor: rudykot »

Hmmm... jakby jeszcze dodać wytrzeszcz oczu to mamy książkową posocznice. Jeśli to się potwierdzi to niestety dla rybki nie ma ratunku. Bakteria ta jest w każdej wodzie tylko zachoruja osłabione jednostki. Chorą rybkę odlow a reszcie zapewnij dobre warunki. Z opisu tak mi to wygląda. Jednak dla pewniejszej diagnozy poczekaj na rudego i daj zdjęcia chorej rybki.

-- Pn lut 16, 2015 1:16 pm --

Sparti... nie do kibla tylko humanitarnie zabić.
Awatar użytkownika

Sparti666
Gaduła
Posty: 148
Rejestracja: śr paź 15, 2014 2:34 pm
Lokalizacja: Piaseczno
Płeć:

Chory bystrzyk amandy

#4

Post autor: Sparti666 »

rudykot, Jak się ubija humanitarnie ?

rudykot
Maniak
Posty: 703
Rejestracja: sob gru 27, 2014 11:00 pm
Lokalizacja: Piaseczno
Na imię mam: Klaudia
Płeć:

Chory bystrzyk amandy

#5

Post autor: rudykot »

Szybko.... najłatwiej i najszybciej jest ostrym nożem odciąć głowę. Najlepiej jednym płynnym ruchem bez zbędnego "dydolenia".

-- Pn lut 16, 2015 1:50 pm --

Alboooooo..... Jeśli akwarium jest nowe to parametry wody mogą się wahać. To też moze wywołać takie objawy.. czekaj na dr. Rudego :)
Awatar użytkownika

radmac
Fanatyk
Posty: 1060
Rejestracja: wt lut 25, 2014 8:23 pm
Lokalizacja: wola/śródmieście
Na imię mam: Jarek
Płeć:

Chory bystrzyk amandy

#6

Post autor: radmac »

Jeszcze można rybke do kubka i do zamrażarki. zaśnie poprostu. i kroić potem łatwiej.

rudykot
Maniak
Posty: 703
Rejestracja: sob gru 27, 2014 11:00 pm
Lokalizacja: Piaseczno
Na imię mam: Klaudia
Płeć:

Chory bystrzyk amandy

#7

Post autor: rudykot »

Sushiiiii xD
Ostatnio zmieniony pn lut 16, 2015 6:17 pm przez rudykot, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Autor
leniwiec135
Gaduła
Posty: 131
Rejestracja: czw maja 08, 2014 10:15 am
Lokalizacja: Warszawa-Ursynow
Na imię mam: Justyna
Płeć:

Chory bystrzyk amandy

#8

Post autor: leniwiec135 »

Wytrzeszcz tez ma a co z innymi rybkami? I skąd to cholerstwo
Cały czas się uczę i doskonale swoją wiedze pod katem akwarystyki :)
Justynka :)

rudykot
Maniak
Posty: 703
Rejestracja: sob gru 27, 2014 11:00 pm
Lokalizacja: Piaseczno
Na imię mam: Klaudia
Płeć:

Chory bystrzyk amandy

#9

Post autor: rudykot »

Z wody... ta bakteria jest cały czas w wodzie. Powiedz, od dawna masz tę rybki i akwarium w którym pływają ? Mogłaś kupić rybkę, która z jakiegoś powodu była osłabiona, przenosiny sklep-dom też nie są łatwe dla rybek i się przypaletalo cholerstwo. Zdrowe rybki na to nie zachoruja, tylko muszą mieć urozmaicone jedzenie, dobra filtracja, spokój, ogólnie muszą mieć zapewnione dobre warunki bytu. Dla tej widocznie chorej rybki nie ma juz ratunku, wyciagnij i humanitarnie zabij.
Ostatnio zmieniony pn lut 16, 2015 6:17 pm przez rudykot, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Christo
Fanatyk
Posty: 1198
Rejestracja: pn sie 19, 2013 8:58 pm
Lokalizacja: Zegrze
Płeć:

Chory bystrzyk amandy

#10

Post autor: Christo »

Sprawdzaj i dbaj o parametry wody dla wszystkich ryb. Jak coś się zacznie sypać to dlatego że coś jest/było nie tak z wodą, a nie dlatego, że chory osobnik zaczął zarażać. Miałem jakiś czas temu posocznicę i tak się składa że następne dwa przypadki wystąpiły u ryb które nie miały kontaktu z chorym osobnikiem za to pierwotnie przebywały (razem z nim) w złych warunkach. Natomiast ryby do których wpuściłem chorego przebywające od zawsze w dobrych parametrach jakoś nie chciały zachorować mimo, że u chorego objawy były w pełni.

Po za tym niekoniecznie musi to być posocznica i nie skreślałbym jeszcze tej chorej ryby, zwłaszcza że od niej nic nie grozi reszcie, więc warto dać jej szansę choć wygląda to kiepsko.
Najgroźniejszym dla ryb czynnikiem chorobotwórczym jest sam akwarysta.

Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l

…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…

rudykot
Maniak
Posty: 703
Rejestracja: sob gru 27, 2014 11:00 pm
Lokalizacja: Piaseczno
Na imię mam: Klaudia
Płeć:

Chory bystrzyk amandy

#11

Post autor: rudykot »

Christo, pewnie, że tak... ja bym ją jednak odizolowała. Wiem, że nie jesteś tego zwolennikiem.
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Re: Chory bystrzyk amandy

#12

Post autor: rudy1986 »

A ja bym wolal zeby wlasciciel chorych rybek wypelnil formularz:) najlepiej dokladnie ze zdjeciem np

wyslane prawdopodobnie z pracy:D przy czyszczeniu zbiornikow
tapatalkniete

rudykot
Maniak
Posty: 703
Rejestracja: sob gru 27, 2014 11:00 pm
Lokalizacja: Piaseczno
Na imię mam: Klaudia
Płeć:

Chory bystrzyk amandy

#13

Post autor: rudykot »

Temat w ogóle powinien być przez modków przeniesiony do odpowiedniego działu.

Medalik

Chory bystrzyk amandy

#14

Post autor: Medalik »

A nie będzie to puchlina wodna ? Objawy zdaje się, że pasują. :roll:

Ok zanim zostanę skarcony, sam to zrobię. Posocznica = Puchlina.

rudykot
Maniak
Posty: 703
Rejestracja: sob gru 27, 2014 11:00 pm
Lokalizacja: Piaseczno
Na imię mam: Klaudia
Płeć:

Chory bystrzyk amandy

#15

Post autor: rudykot »

A już grzałam paluszki by sprawę drobiazgowo wyłuszczyć :x :hah:

pkucaba
Miszcz
Posty: 3741
Rejestracja: śr gru 01, 2010 9:58 pm
Lokalizacja: Witolin
Na imię mam: Piotr
Płeć:

Chory bystrzyk amandy

#16

Post autor: pkucaba »

Przeniosłem do właściwego działu.
Justynka podaj trochę więcej danych i zdjęcie się przyda.

-- 16 lut 2015, o 20:15 --

A najlepiej wypełnij ankietę:
1. Litraż zbiornika –
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał –
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas –
4. Gatunki i ilość ryb –
5. Ilość i rodzaj roślin –
6. Podłoże –
7. Inne sprzęty –
8. Ozdoby, korzenie –
9. Pokrywa –
10. Oświetlenie –
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) –
12. Parametry wody (NO2, NO3, pH, KH, GH, PO4, Cl, itp.) –
13. Temperatura w zbiorniku –
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W –
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) –
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) –
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja? –
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano? –
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY –
20. Zdjęcie –

-- 16 lut 2015, o 20:22 --
Sparti666 pisze:Ja bym wywalił do kibla od razu, szkoda reszty ryb.
rudykot pisze:jakby jeszcze dodać wytrzeszcz oczu to mamy książkową posocznice.
Ależ szybko stawiacie diagnozy. Spokojnie kochani...

Tak jak napisał Christo w większości choroby spowodowane są złymi parametrami wody. Niekoniecznie musi być to puchlina.

Osobiście odizolowałbym rybę i obserwował. Leczenie zastosowałbym tradycyjne: temperatura, dobre jedzonko z witaminkami pod nosek, podmiany wody by parametry były przyzwoite, dodatek soli jako środek antyseptyczny.

-- 16 lut 2015, o 20:24 --

Ale ja się nie znam na chorobach... Już nie pamiętam jak wyglądają chore ryby...
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
ODPOWIEDZ