Strona 1 z 1

Bojowniczka. Długa choroba z nawrotami.

: sob gru 17, 2016 12:14 am
autor: Marshall
Tę rybkę leczę już długi czas. Cały czas ma nawroty tego gówna.

Cały czas myślałem, że ma ospę ale już by z tego wyszła... Na dole między płetwami miała taką ranę, jakby infekcję. Już jej się to świetnie zagoiło, prawie śladu nie było, a tu w ciągu dwóch ostatnich dni znów wróciło. Znów straciła apetyt, jest apatyczna.

Co to jest??
Obrazek

Infekcja jakaś, pokryło się to takim białym kożuszkiem z nitkami...

Pleśniawka jakaś? WTF??

Leczyłem Ichtio Tropicala, teraz zrobiłem dużą podmianę i wlałem zieleni od Zooleka. Ale pewnie lepszy byłby ze mnie młynarz niż lekarz weterynarii...

Bojowniczka. Długa choroba z nawrotami.

: sob gru 17, 2016 7:39 am
autor: rudy1986
wygląda jak pleśniawka, zielenia tego nie wyleczysz.
Skoro sa nawroty tzn ze cos nie tak w akwa się dzieje

Bojowniczka. Długa choroba z nawrotami.

: sob gru 17, 2016 10:29 am
autor: Marshall
Rudy, to jak to leczyć?

On ma tego nawroty jakiś czas. Akwa miałem zdestabilizowane po aplikacji chemikaliów przeciw kulorzęskowi, którego przywlokłem z pewnego sklepu... :(

Bojowniczka. Długa choroba z nawrotami.

: sob gru 17, 2016 10:49 am
autor: rudy1986
Akryflawina, chociaz nie wiem czy nie lepsze bedzie "pedzelkowanie" jodyna

telefonotapatalkniete

Dodano po 8 minutach 38 sekundach:
A dbasz o zbiornik?? Podmiany etc??

telefonotapatalkniete

Bojowniczka. Długa choroba z nawrotami.

: sob gru 17, 2016 10:49 am
autor: rudy1986
A dbasz o zbiornik?? Podmiany etc??

telefonotapatalkniete

Bojowniczka. Długa choroba z nawrotami.

: sob gru 17, 2016 8:56 pm
autor: Marshall
Tak, ze zbiornikiem było wszystko OK przez ponad dwa lata. Dopóki nie przywlokłem sobie do niego ospy z bojowniczkami ze sklepu. :(
Tutaj opis: http://www.fawa.pl/viewtopic.php?p=267618#p267618

Miała ospę, ospy chyba już nie ma, za to pleśniawka najwyraźniej przyatakowała.
Dobra, powalczę jeszcze o tę rybkę.

Bojowniczka. Długa choroba z nawrotami.

: śr sty 25, 2017 9:01 am
autor: nefere222
Hej,
Udało się wyleczyć rybkę? Ja miałam kiedyś podobny problem ze swoim bojownikiem. Złapał paskudną pleśniawkę, aż mu nitki odstawały z brzucha. Za namową znajomego, doświadczonego akwarysty zastosowałam kąpiel leczniczą w soli kuchennej, a następnie w siarczanie miedzi. Ponadto pędzlowałam chore miejsca roztworem riwanolu za pomocą miękkiego pędzelka modelarskiego. Cała kuracja trwała nieprzerwanie przez 5 dni, a już po trzecim dniu niteczki całkowicie zniknęły.

Bojowniczka. Długa choroba z nawrotami.

: śr sty 25, 2017 9:48 am
autor: Marshall
No niestety, po kilku kolejnych dniach dokonałem dekapitacji.

Ryba się męczyła, była cała bardzo spuchnięta, pod koniec życia leżała tylko na boku na dnie.