Przywry, a może jednak coś innego?

Dyskusje na temat chorób oraz sposobów ich zwalczania. Profilaktyka.
Regulamin forum
Wypełnij poniższe punkty przy zakładaniu nowego wątku w dziale CHOROBY!!!

1. Litraż zbiornika –
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał –
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas –
4. Gatunki i ilość ryb –
5. Gatunki i ilości roślin –
6. Podłoże –
7. Inne sprzęty –
8. Ozdoby, korzenie –
9. Pokrywa –
10. Oświetlenie –
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) –
12. Parametry wody (NO[inddolny]2[/inddolny], NO[inddolny]3[/inddolny], pH, KH, GH, PO[inddolny]4[/inddolny], Cl, itp.) –
13. Temperatura w zbiorniku –
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W –
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) –
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) –
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja?
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano?
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY -
20. Zdjęcie –
ODPOWIEDZ

Autor
Nuri
Uczestnik
Posty: 24
Rejestracja: pn kwie 20, 2015 5:10 pm
Lokalizacja: Warszawa, Grochów
Płeć:

Przywry, a może jednak coś innego?

#1

Post autor: Nuri »

Problem dotyczy parki ramirez. Mam je równo 3 tygodnie, były kupione w Discusie. Szkoda byłoby je stracić bo pan sprzedawca wybrał mi już parę i ładnie się zaaklimatyzowały (wybrały już miejsce na gniazdo, zaczęły kopać i przeganiać inne stworzenia z tego miejsca). Nie robiłam im kwarantnny. Do wczoraj chyba wszystko było ok. Ryby pobierały pokarm, wspólnie hasały po całym zbiorniku. Co prawda od dwóch dni samiec mniej jadł ale karmię ryby codziennie więc myślałam, że wybrzydza (nie bardzo lubią dafnię). Też dwa razy przyłapałam go na tym, że otarł się o kamień.

Zaś wczoraj rano się zaczęło... Podchodzę do akwa a tam widzę w kącie przy powierzchni wody samca, który szybko połyka wodę, ciężko oddycha i stoi w miejscu. Dwie długości ryby poniżej stoi w miejscu samica podobnie się zachowując ale jednak nie łapie wody tak intensywnie. Nie mają żadnych krost, plam, ciągnących odchodów, uszkodzeń itd. Myślę: przyducha! Mierzę ph i Kh - jednak nie przyducha. Może nadmiar azotanów? NO2 i NO3 - 0 - jednak nie to. Może PO4? Nie. Razbory pływają normalnie, krewety zajmują się sobą. Zgłupiałam. :?

Włączam wujka Google - jedyne co mi pasuje to przywry. Wyłowiłam parkę do 9l szpitala wypełnionego wodą z akwarium (plastykowy półprzeźroczysty pojemnik na gazety, płyty itd.), przerzuciłam grzałkę i włączyłam napowietrzacz. Gdy wyławiałam samca ten już zaczął opadać na dno i nawet nie miał siły uciekać przed siatką - było mu wszystko jedno. Samica jeszcze uciekała. Poleciałam do sklepu zoo i zakupiłam sera mycoforte, femanga ektosan i sera fishtamin. Właśnie zapodałam drugą dawkę tych specyfików (witaminy dam na noc).

Ryby jeszcze żyją, ale nie wiem czy dobrze trafiłam z diagnozą. Wydaję mi się, że samica już czuje się lepiej. Co prawda zgubiła kolory i się ukrywa przy grzałce, ale już nie łapie tak wody i nie rusza intensywnie skrzelami. Samiec - no cóż. Raz trzyma pion, a raz się kładzie, gdy trzyma pion to "siedzi" brzuchem na podłożu. Nadal intensywnie rusza skrzelami i połyka wodę. Raczej nie da rady ;(

Mam prośbę do bardziej zaznajomionych z chorobami ryb użytkowników o jakieś wskazówki odnośnie tego co to może być i jak ewentualnie zmienić sposób leczenia.


1. Litraż zbiornika – 84l
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał – 2 lata temu
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas – jbl e701 greenline, deszczownia pod powierzchnią wody, ceramika i gąbki, jasne, że włączony cały czas
4. Gatunki i ilość ryb – razbora espei 15x, pielęgniczki Ramireza 2x, otos 2x, krewetki amano 3x, krewetki blue velvet 7x, krewetka tiger 1x, zatoczki lamparcie ?x.
5. Gatunki i ilości roślin – microsorium crisped leaves, staurogyne repens, rotala rotundifolia, anubias nana mini, anubias nana big, pogostemon erectus, eleocharis parvula, jakaś zwartka nie pamiętam nazwy
6. Podłoże – biogrunt, drobny żwirek rzeczny
7. Inne sprzęty – grzałka, butla co2
8. Ozdoby, korzenie – korzenie i kamienie (samurai)
9. Pokrywa – jest
10. Oświetlenie – 2x24W T5, 10000K sylvania aquastar i 6400K juwel colour
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) – karmię 1-2x dziennie, pokarm: mrożony solowiec i rozwielitka (IT), suche pokarmy: hikari: micro pellets, mini algae wafers, shrimp cusine; tropical: supervit mini granulat, super spirulina płatki; nawozy: carbo -1ml dziennie, potas - 1ml co drugi dzień, brak dodawania jak daję nawóz azotowy (zawiera potas), azot (gdy potrzeba), aquaflora complete (micro i macro) lub basic (mikro+potas) 2ml przy podmianach, żelazo - 1 ml przy podmianach; tropical ketapang (5 kropel) i trofin (10 kropel) przy podmianach; co2 - 1 b/s przez dyfuzor ze spiekiem ceramicznym
12. Parametry wody: NO2 - 0, NO3- 0 (wiem muszę dolać jestem w trakcie ustawiania dawek rośliny ruszyły po stałym dopływie co2), pH - 7 KH - 3,5, GH - 8, PO4 - 0,25-0,5 (testy zooleka)
13. Temperatura w zbiorniku – 25-26 st. C
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W – 75W
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) – co tydzień podmiana wody 12l - mieszanie 7l kranówki z 5l demineralki + aqualkal (trochę mało Kh), odmulenie kup z podłoża (staram się nie ruszać podłoża), czyszczenie filtra raz na 3 miesiące.
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) – nic
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja? - 3 tygodnie, bez kwarantanny
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano? - wcześniej to nic mi o tym nie wiadomo
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY - j.w.
20. Zdjęcie – ryby są w szpitalu nie ma co pokazywać
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Przywry, a może jednak coś innego?

#2

Post autor: rudy1986 »

Pokaz zdjecie

telefonotapatalkniete

Autor
Nuri
Uczestnik
Posty: 24
Rejestracja: pn kwie 20, 2015 5:10 pm
Lokalizacja: Warszawa, Grochów
Płeć:

Przywry, a może jednak coś innego?

#3

Post autor: Nuri »

Pokaż cycki :P
Ryby są w szpitalu w półprzeźroczystym pojemniku. Nic nie będzie widać.
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Przywry, a może jednak coś innego?

#4

Post autor: rudy1986 »

Tez mozesz o ile jestes kobieta:P w meskich nie gustuje.
Postaraj sie zrobic zdjecie jak mniejwiecej wyglada

telefonotapatalkniete

Gugasek
Zapaleniec
Posty: 272
Rejestracja: pn sie 24, 2015 9:40 pm
Lokalizacja: Karczew
Na imię mam: Sławek
Płeć:

Przywry, a może jednak coś innego?

#5

Post autor: Gugasek »

Nuri pisze: Zgłupiałam
Pokaż ;]
Ostatnio zmieniony sob mar 25, 2017 6:27 pm przez Gugasek, łącznie zmieniany 1 raz.

Autor
Nuri
Uczestnik
Posty: 24
Rejestracja: pn kwie 20, 2015 5:10 pm
Lokalizacja: Warszawa, Grochów
Płeć:

Przywry, a może jednak coś innego?

#6

Post autor: Nuri »

Ktoś tu się na żartach nie zna. :mrgreen: Płeć masz w info o użytkowniku.
Zdjęcia robione z góry - od boku pojemnika kompletnie nic nie widać.
Samiec w fazie leżącej
Obrazek
Samica
Obrazek
Ostatnio zmieniony sob mar 25, 2017 6:47 pm przez Nuri, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Przywry, a może jednak coś innego?

#7

Post autor: rudy1986 »

No cos nie tak:/
Wiesz plec mozna ustawic jaka sie chce:P

telefonotapatalkniete

Autor
Nuri
Uczestnik
Posty: 24
Rejestracja: pn kwie 20, 2015 5:10 pm
Lokalizacja: Warszawa, Grochów
Płeć:

Przywry, a może jednak coś innego?

#8

Post autor: Nuri »

Teraz widać :)
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Przywry, a może jednak coś innego?

#9

Post autor: rudy1986 »

Watpie zeby byly do odratowania:/ po podaniu mycoforte cos sie stalo z rybami?? Tzn trzasly sie, nerwowo reagowaly??

telefonotapatalkniete

Autor
Nuri
Uczestnik
Posty: 24
Rejestracja: pn kwie 20, 2015 5:10 pm
Lokalizacja: Warszawa, Grochów
Płeć:

Przywry, a może jednak coś innego?

#10

Post autor: Nuri »

Nie, nic takiego się nie działo. Dodawałam go powoli - 1 kropla, 1 minuta przerwy. Może dlatego.
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Przywry, a może jednak coś innego?

#11

Post autor: rudy1986 »

Poprostu nie zadzialalo, gdy podaje sie preparaty z miedzia to ryba z obcym na skorze reaguje nerwowo. Szkoda ze nie napisalas na forum odrazu bo js bym sprobowal z Capicaps-T Zooleka

telefonotapatalkniete

Autor
Nuri
Uczestnik
Posty: 24
Rejestracja: pn kwie 20, 2015 5:10 pm
Lokalizacja: Warszawa, Grochów
Płeć:

Przywry, a może jednak coś innego?

#12

Post autor: Nuri »

Czyli jednak trichlorfon a nie akryflawina? Zmieniać leczenie czy teraz to bez znaczenia?
Ostatnio zmieniony sob mar 25, 2017 7:22 pm przez Nuri, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Przywry, a może jednak coś innego?

#13

Post autor: rudy1986 »

Nie wiem czy zdarzysz. Jezeli tak to jutro zaopatrz sie w sklepie i ewentualnie zostaw na czarna godzine. Pamietaj zeby nie stosowac przy glonkach, kiryskach i bezluskich.

telefonotapatalkniete

Autor
Nuri
Uczestnik
Posty: 24
Rejestracja: pn kwie 20, 2015 5:10 pm
Lokalizacja: Warszawa, Grochów
Płeć:

Przywry, a może jednak coś innego?

#14

Post autor: Nuri »

Ok. Bardzo dziękuję :) Zobaczę czy dożyją do jutra. Masz może pomysł co to jest?
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Przywry, a może jednak coś innego?

#15

Post autor: rudy1986 »

Obstawiam ze skrzelowka. Szybki oddech, szybko postepujaca choroba. Wczesniej normalne zachowanie. Ot taka czesta choroba pielegniczek

telefonotapatalkniete

Autor
Nuri
Uczestnik
Posty: 24
Rejestracja: pn kwie 20, 2015 5:10 pm
Lokalizacja: Warszawa, Grochów
Płeć:

Przywry, a może jednak coś innego?

#16

Post autor: Nuri »

Pierwsze słyszę. Cóż człowiek się całe życie uczy. To jest pasożytnicze, bakteryjne, wirusowe? Nie chcę Cię męczyć ale możesz mi podać jakieś źródło żebym mogła się doszkolić?

PS. Mogę zmienić opis na pielęgnica ramireza 1x, samiec skończył żywota :/
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Przywry, a może jednak coś innego?

#17

Post autor: rudy1986 »

Nuri pisze:Pierwsze słyszę. Cóż człowiek się całe życie uczy. To jest pasożytnicze, bakteryjne, wirusowe? Nie chcę Cię męczyć ale możesz mi podać jakieś źródło żebym mogła się doszkolić?

PS. Mogę zmienić opis na pielęgnica ramireza 1x, samiec skończył żywota :/
To pasozyty skrzelowe (przywry) etc. Skad to moge wiedziec...... pracuje w sklepie zoo juz 7lat. Doswiadczenie, chec doszkalania sie, szkolenia, wiedza pisana (Antychowicz, Bednarczuk) i troche internetu ale unikam na Facebooku czytania glupot na fanpageach akwarystycznych bo tam to juz w ogole to co wypisuja to wola o p omste do nieba..

telefonotapatalkniete
Dodano po przerwie do tego postu:
Musze sie jeszcze zebrac i pojechac na szkolenie Animalian z zakresu chorob ryb

telefonotapatalkniete
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Przywry, a może jednak coś innego?

#18

Post autor: rudy1986 »

Musze sie jeszcze zebrac i pojechac na szkolenie Animalian z zakresu chorob ryb

telefonotapatalkniete

Autor
Nuri
Uczestnik
Posty: 24
Rejestracja: pn kwie 20, 2015 5:10 pm
Lokalizacja: Warszawa, Grochów
Płeć:

Przywry, a może jednak coś innego?

#19

Post autor: Nuri »

rudy1986 pisze: pasozyty skrzelowe (przywry)
Tak mi się wydawało że to przywry, mniejsza o gatunek. Raczej chodziło mi o tą nazwę "skrzelówka". No tak wiedzę "internetową" trzeba mocno filtrować.
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Przywry, a może jednak coś innego?

#20

Post autor: rudy1986 »

Skrzelowka to tak w skrocie

telefonotapatalkniete

Autor
Nuri
Uczestnik
Posty: 24
Rejestracja: pn kwie 20, 2015 5:10 pm
Lokalizacja: Warszawa, Grochów
Płeć:

Przywry, a może jednak coś innego?

#21

Post autor: Nuri »

Dokończyłam 3 dniową terapię ektosanem i mycoforte. Samica Ramireza w poniedziałek wyglądała już trochę lepiej (nie chowała się i nie łapała wody, pobierała małe ilości pokarmu) więc zdecydowałam się ją wrzucić do ogólnego. W ogólnym nawet odzyskała kolory.

Dzisiaj znów zaczęła mocno oddychać i siedziała na dnie tuż przy kostce napowietrzającej (uruchomiłam napowietrzacz na kilka dni po chorobie coby było więcej tlenu). Zatem trafiła do szpitala i tym razem z capicapsem (stężenie 0,5 mg na litr). Siedzi tak kilka godzin.

Jak długo ją tam przetrzymać? Trzy dni wystarczy, potem do ogólnego i po tygodniu powtórka? Czy może przez cały ten czas trzymać ją w szpitalu? Zoolek nie napisał tego na opakowaniu. Jest tylko instrukcja użycia w akwarium ogólnym.
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Przywry, a może jednak coś innego?

#22

Post autor: rudy1986 »

24h i porzadna podmiana wody

telefonotapatalkniete
Dodano po przerwie do tego postu:
Z reguly zaleca sie po 8H podmiane wody

telefonotapatalkniete
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Przywry, a może jednak coś innego?

#23

Post autor: rudy1986 »

Z reguly zaleca sie po 8H podmiane wody

telefonotapatalkniete
ODPOWIEDZ