Kiryśnik

Dyskusje na temat chorób oraz sposobów ich zwalczania. Profilaktyka.
Regulamin forum
Wypełnij poniższe punkty przy zakładaniu nowego wątku w dziale CHOROBY!!!

1. Litraż zbiornika –
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał –
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas –
4. Gatunki i ilość ryb –
5. Gatunki i ilości roślin –
6. Podłoże –
7. Inne sprzęty –
8. Ozdoby, korzenie –
9. Pokrywa –
10. Oświetlenie –
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) –
12. Parametry wody (NO[inddolny]2[/inddolny], NO[inddolny]3[/inddolny], pH, KH, GH, PO[inddolny]4[/inddolny], Cl, itp.) –
13. Temperatura w zbiorniku –
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W –
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) –
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) –
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja?
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano?
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY -
20. Zdjęcie –
Awatar użytkownika

WuPe
Gaduła
Posty: 121
Rejestracja: czw kwie 15, 2010 10:36 pm
Lokalizacja: Warszawa, Bródno
Płeć:

Zmętnienie oka Bystrzyka

#31

Post autor: WuPe »

Ostatni post z poprzedniej strony:

Ja bym zrobił kąpiel krótkotrwałą w antybiotykach albo trypaflawinie. Zarówno jeśli byłaby to bakteria bezpośrednio powodująca zmiany, jak i kąpiel profilaktyczna by bakteria chorego miejsca nie zaatakowała.
Awatar użytkownika

Autor
michal78
Zapaleniec
Posty: 214
Rejestracja: czw sty 26, 2017 8:40 pm
Lokalizacja: Lublin
Płeć:

Zmętnienie oka Bystrzyka

#32

Post autor: michal78 »

Bactocaps F będzie ok ?
Ryby, moje ryby
Coście mi zrobiły
Hej ryby malowane
Cynicznie roześmiane...
Awatar użytkownika

WuPe
Gaduła
Posty: 121
Rejestracja: czw kwie 15, 2010 10:36 pm
Lokalizacja: Warszawa, Bródno
Płeć:

Zmętnienie oka Bystrzyka

#33

Post autor: WuPe »

Wg. mnie jak najbardziej.
Awatar użytkownika

Autor
michal78
Zapaleniec
Posty: 214
Rejestracja: czw sty 26, 2017 8:40 pm
Lokalizacja: Lublin
Płeć:

Otosek - zmiany na skórze

#34

Post autor: michal78 »

Już sądziłem że podejrzenia pandemii w akwarium były nieuzasadnione, (bystrzykowi zniknęło zmętnienie na oku) a tutaj proszę - otosek ma dziwne zmiany na skórze. Wczoraj była wymiana całego podłoża w akwarium, czyli praktycznie restart, ponieważ użyłem w 80% starej wody, ryby wróciły do akwarium jeszcze tego samego dnia, być może są to jakies otarcia, uszkodzenia mechaniczne ? Otoski nie tak łatwo złapać w siatkę i trochę się miotały nim trafiły do mniejszego zbiornika na czas wymiany podłoża. Foto poniżej

obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Ryby, moje ryby
Coście mi zrobiły
Hej ryby malowane
Cynicznie roześmiane...

Dein

Otosek - zmiany na skórze

#35

Post autor: Dein »

Te wszystkie przypadki Twoich ryb, jako następujące praktycznie jednocześnie lub krótko po sobie, powinny być zgromadzone w jednym wątku. Inaczej trudno ocenić skalę i przebieg wydarzeń. Nadal ktoś będzie pisał w temacie o kiryśniku, że ma biały pysk na pewno od żwirku. A w wątku o bystrzyku doradzi świetlik. Bo nie widac szerokiego kontekstu.

A poczytaj o fleksibakteriozie. Czy Ci nie pasują różne objawy.
Może wymianą podłoża w tym momencie uczyniłeś więcej szkód niż pożytku.
Ostatnio zmieniony sob kwie 29, 2017 2:46 pm przez Dein, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Autor
michal78
Zapaleniec
Posty: 214
Rejestracja: czw sty 26, 2017 8:40 pm
Lokalizacja: Lublin
Płeć:

Otosek - zmiany na skórze

#36

Post autor: michal78 »

Tak, powinno to być połączone w jeden wątek, zgadzam się.
Co do flexi, czy nie miałbym już ofiar śmiertelnych ?
Otoska na razie odseparowałem i zastosowałem 20min kąpiel w roztworze soli.
Ostatnio zmieniony sob kwie 29, 2017 3:08 pm przez michal78, łącznie zmieniany 1 raz.
Ryby, moje ryby
Coście mi zrobiły
Hej ryby malowane
Cynicznie roześmiane...

Dein

Otosek - zmiany na skórze

#37

Post autor: Dein »

Raczej nie oceniałbym czy to fleksi czy nie fleksi po tym, że nie ma jak do tej pory zgonów. Nie ma u Twoich ryb objawów charakterystycznych dla bardzo zaawansowanej postaci. Ale miałbym oko i ucho na pulsie po prostu i brał pod uwagę jako jedną z kilku możliwości. To może być tylko wstęp.

Nawet jeśli ubytki wokół pyszczka, zmętnienia oczu, plamki, wykwity u Twoich ryb pojawiły się w wyniku urazów mechanicznych (a tak to można interpretować, nie przyglądając się wszystkiemu na raz), to coś powoduje, że zwierze słabo się bronią przed konsekwencją tych urazów w postaci infekcji. Mizerna odporność albo niezmiennie słabe warunki. Jeśli są to otarcia, to nie są czyste otarcia, tylko zainfekowane bakterią lub grzybem lub jednym i drugim otarcia.
Mniejsza o to, co to za bakteria. To jest zawsze trochę zgadywanka w warunkach amatorskich. Ważniejsze skąd tyle przypadków infekcji. Robiłeś rachunek sumienia w kwestii higieny, obsady, napowietrzenia, sposobu prowadzenia zbiornika?

Z otosami i solą ostrożnie. Znawcy zbrojników przestrzegają przed ich soleniem.
Awatar użytkownika

Autor
michal78
Zapaleniec
Posty: 214
Rejestracja: czw sty 26, 2017 8:40 pm
Lokalizacja: Lublin
Płeć:

Otosek - zmiany na skórze

#38

Post autor: michal78 »

No2 mam zerowe, filtracja jest ok (kubełek eheim 2424) większość parametrow odpowiada zapotrzebowaniiom ryb (ph trochę zbyt wysokie)
Ryby, moje ryby
Coście mi zrobiły
Hej ryby malowane
Cynicznie roześmiane...

Dein

Otosek - zmiany na skórze

#39

Post autor: Dein »

A NO3? Nadal nie masz testów akurat na to?

Nie mój w tym interes, żeby robić risercz. Tak sobie poczytałem Twoje wpisy i tam u Ciebie ciągle jest coś nie tak. Ze skalarami, z neonami, kirysami, kiryśnikami, bystrzykami, otosami, ampulariami. W ciągu ledwie dwóch miesięcy agresja u różnych gatunków, przemoc, glony, zżerane rośliny, kosmiczne poziomy NO2, ostre jak brzytwa żwiry, wymiany filtrów, wymiany podłoża, kłopoty z oczami, kłopoty z ustami, z wąsami, z grubością ryby, blaknięciem, plamkami, wykwitami, zwierząt rozmaitych przybywa, że nie idzie ogarnąć. Nawet ampularia skończyła ze zgrubieniem na czułkach i skorodowaną muszelką.

Nie za dużo zwierząt w stosunkowo młodym i ciągle jeszcze obrabianym baniaku? To tylko 90 litrów.
To co mi się bardzo rzuca w oczy to niewielka liczba roślin w stosunku do zwierząt. Możesz mieć kul filtr, który przerobi NO2 i amoniaki-siusiaki na mniej toksyczne sprawy, ale co z tymi mniej toksycznymi sprawami? Nadal są toksyczne i wypadałoby je kontrolować przy dużej obsadzie i w wypadku tak licznych objawów, które często występują nie bez związku z wysokimi stężeniami NO3.
Awatar użytkownika

Autor
michal78
Zapaleniec
Posty: 214
Rejestracja: czw sty 26, 2017 8:40 pm
Lokalizacja: Lublin
Płeć:

Otosek - zmiany na skórze

#40

Post autor: michal78 »

No... ale za to przez te 4 miesiące poza jednym neonkiem którego poddałem eutanazji nic mi nie padło z tej dość licznej obsady wiec aż tak tragicznych warunków im chyba nie stwarzam. Wszystkie te sytuacje które naglasnialem okazywały się ostatecznie niegroźne (z wyjątkiem wspomnianego skoku no2) a to ze o nie pytałem wynikało z niewiedzy. Chociaż w tym przypadku może być inaczej.
Ryby, moje ryby
Coście mi zrobiły
Hej ryby malowane
Cynicznie roześmiane...
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Otosek - zmiany na skórze

#41

Post autor: marcinzabki29 »

Michał78 - PW.
Ostatnio zmieniony sob kwie 29, 2017 7:29 pm przez marcinzabki29, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Marcin

Dein

Otosek - zmiany na skórze

#42

Post autor: Dein »

Rozpatrywane pojedynczo to są jakieś błahostki. Punkt za czujność, za troskę, pytania o drobiazgi, etc.
Podane razem to IMO powód do głębszej refleksji. Zdajesz sobie sprawę, że jest ciasnawo, jest agresja, są niewyjaśnione do końca przypadki, ale zostaje jak jest, a nawet robi się gęściej.

Każdy temat w tym dziale powinien zawierać w pierwszym poście opis warunków i obsady. Nieważne, że 2 miesiące temu już to robiłeś. Inaczej odpowiedzi to zgadywanka, nie rzeczowa analiza przypadku. Wszystko wydaje się błahe i przypadkowe.

Nigdzie nie ma pełnej, aktualnej obsady. Obsada jest istotna.
Awatar użytkownika

Autor
michal78
Zapaleniec
Posty: 214
Rejestracja: czw sty 26, 2017 8:40 pm
Lokalizacja: Lublin
Płeć:

Otosek - zmiany na skórze

#43

Post autor: michal78 »

Nie ma agresji żadnej w tej chwili. Agresywne ryby oddawałem hodowcy (konkretnie skalary i zbrojnika) gdy tylko stwierdzalem agresję. .
Obsada jest cały czas ta sama bo agresorzy byli tylko srednio przez tydzień, dwa. Ryb nie przybywa.

Obsada:
10x neon czerwony
6x bystrzyk ornatus
6x kirysek (pstre i strumieniowe)
2x otosek
2x k.amano
2x ampularia
1x kirysnik
Ostatnio zmieniony sob kwie 29, 2017 10:41 pm przez michal78, łącznie zmieniany 3 razy.
Ryby, moje ryby
Coście mi zrobiły
Hej ryby malowane
Cynicznie roześmiane...
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Kiryśnik

#44

Post autor: marcinzabki29 »

Połączyłem wszystkie posty na prośbę Autora - Marcin
Pozdrawiam Marcin
Awatar użytkownika

Autor
michal78
Zapaleniec
Posty: 214
Rejestracja: czw sty 26, 2017 8:40 pm
Lokalizacja: Lublin
Płeć:

Kiryśnik

#45

Post autor: michal78 »

Kiryśnik przestał tracić wąsy, chyba jednak była to kwestia żwirkowego podłoża które nazbyt agresywnie przekopywał (dwa dni temu jak wspomniałem zrobiłem mały restart i podłoże z piasku naturalnego). Kiryski również zachowują się normalnie. Otoska przetrzymałem 3 dni w małym akwa chorobowym podając sera bactoforte i stosując kąpiele w soli, zmiany przybladły ale nadal są zauważalne. Bystrzyki nie mają dalszych infekcji oczu (myślę że był to uraz mechaniczny), natomiast od kąd zmieniłem podłoze na piasek, naturalny czyli dość jasny zwłaszcza porównując do poprzedniego czarnego żwirku, pływają przy dnie i są nieco osowiałe, wyglądają na zestresowane.
Dodano po przerwie do tego postu:
Dein pisze: A NO3? Nadal nie masz testów akurat na to?
Już mam. NO3 - 10mg/l , czyli chyba spoko ?
Ryby, moje ryby
Coście mi zrobiły
Hej ryby malowane
Cynicznie roześmiane...
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Kiryśnik

#46

Post autor: marcinzabki29 »

michal78 pisze: uż mam. NO3 - 10mg/l , czyli chyba spoko ?
Spoko, nawet powiedziałbym, że masz małe.
Pozdrawiam Marcin
ODPOWIEDZ