Trzymajcie kciuki za farciarza :)

Nasze doświadczenia z rozmnażaniem podopiecznych, czyli jak zostać ojcem/matką :) Masz pytania na temat rozmnażania swoich ryb? Sprawdź tu!
ODPOWIEDZ

Autor
speedymika
Bywalec
Posty: 72
Rejestracja: pt paź 22, 2010 9:35 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Trzymajcie kciuki za farciarza :)

#1

Post autor: speedymika »

Założyłam 20l krewetkarium. W międzyczasie, mam narybek w ogólnym, bojownikowy.
Tydzień temu przerzuciłam do nowego, rośliny z przycinki w dużym. Zadbałam o maluchy, każdą roślinkę otrząsałam w wodzie, żeby żadnego bejbika nie wykończyć.
W międzyczasie w 20l nic się nie działo, baniaczek dojrzewał. Światło włączałam na 5-6 godzin, oczywiście karmy nie sypałam bo i komu....jak testowałam, warunki były jak to w dojrzewającym...azotany i azotyny wysokie itede....ustabilizowało się jakoś w środę.
Od wczoraj mieszkają już tam Crystalki. Także zaczęłam tam przesiadywać trochę i podpatrywać.
Dzisiaj zobaczyłam tam bojowniczątko!!!
Malutkie, tak z pół cm.
Musiało tam trafić tydzień temu z roślinkami!
I nie dość, że te roślinki stały w słoiku z wodą 2 dni, nieogrzewanym, nie dość że zero pokarmu, mało światła, to jeszcze te warunki! A prawdopodobnie w momencie przeprowadzki było to "jajeczko z ogonkiem" - patrząc po rozmiarze na dzisiaj!!!!
Lucky!
Trzymajcie za malucha kciuki!
Awatar użytkownika

selenewolf
Zapaleniec
Posty: 393
Rejestracja: śr paź 21, 2009 9:34 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Trzymajcie kciuki za farciarza :)

#2

Post autor: selenewolf »

Trzymam z całej siły. :mrgreen: To aż niewiarygodne, podobno narybek jest niezwykle delikatny. Musiał zjadać jakieś pierwotniaki.
Podkarmiaj go teraz dobrze, jakimś żywcem też (nicienie, grindale, oczlik i inny drobny plankton) - będzie miał wszystko dla siebie, to i wyrośnie na dużego. Jak się uda odchować, to będzie Król. Albo Królowa. :D

.
Awatar użytkownika

Vanilka
Maniak
Posty: 857
Rejestracja: czw maja 26, 2011 12:20 am
Lokalizacja: Warszawa-Pruszków
Na imię mam: Samanta
Płeć:

Re: Trzymajcie kciuki za farciarza :)

#3

Post autor: Vanilka »

Niesamowite! :D To się nazywa wola przetrwania!!! :D
Trzymam kciuki za farciarza :) Myślę, że po takich przeprawach przez tak trudne warunki, będzie z niego/niej bardzo silna i zahartowana rybka!
było 54L,120L, 240L, 112L, a teraz 400L + 75L + 25L South America
Awatar użytkownika

saintpaulia
Arcymistrz
Posty: 4346
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa -Bielany
Na imię mam: Ilona
Płeć:

Re: Trzymajcie kciuki za farciarza :)

#4

Post autor: saintpaulia »

Ależ mu dałaś szkołę przetrwania. Trzymam kciuki za dalsze jego losy. Mam nadzieję, że wyrośnie na pięknego ryba. Sprytny już jest. :)
Awatar użytkownika

dune
Fanatyk
Posty: 1255
Rejestracja: śr lip 08, 2009 11:54 am
Lokalizacja: ...
Na imię mam: Pilar
Płeć:

Re: Trzymajcie kciuki za farciarza :)

#5

Post autor: dune »

zuch chłopak (albo dziewczyna) podobno co cie nie zabije to cie wzmocni :)
trzymam kciuki, teraz go dopieść.
...tak mi się wydaje...
ODPOWIEDZ