Skalary - ikra zbielała i zniknęła

[Krzysiek]

W ub piątek para jasnych skalarów (ok 1-2 letnie ryby) po raz pierwszy podeszła do tarła - coraz więcej ikry bielało i dziś w poniedziałek ok 6 rano ze 2/3 ikry było zbielałe, ale reszta wydawała się w porządku.
Gdy zajrzałem do akwarium w południe, nie było śladu po ikrze ani widoku larw... co się stało, inne ryby zeżarły wszystko?

Akwarium 160l, świeżo po restarcie, 4 skalary, 18 neonów czerwonych, z 10 gupików, 2 platki, 5 otosków, 5 kirysków pstrych, krewetki rc i helenki, Skalary złożyły ikrę na korzeniu na samym środku akwarium w otwartej toni wodnej, nie przenosiłem, bo nie mam gdzie.

[don_Vall]

Pewnie kirysy wyjadły. U mnie ramirezom nie udało się ani razu upilnować.

[Krzysiek]

Hmm raczej nie, kiryski są młode i mają po 2cm, wszystkiego się boją i ledwo je widać, a korzeń sterczy pod samą powierzchnię, ikra była z 10-15cm poniżej lustra wody. Rodzice skalary bardzo zdezorientowani dziś, przez cały weekend nonstop agresywnie pilnowali ikry, a mnie dziwi że nawet po tej zbielałej śladu nie ma

[saintpaulia]

Zbielała ikra jest/powinna być usuwana przez rodziców. Jeśli nie wyjadła tego reszta obsady - co byłoby cudem, to pewnie cała zbielała, a rodzice sprzątnęli.

[andrus]

Mogły same sprzątnąć, szczególnie że to pierwsze tarło i była presja pozostałych skalarów.
Mi za czwartym razem jak nie dawały sobie rady z ostronosem to samiec zżerał od razu jak samica składała ikre. I chyba po tym fakcie rozwód wzięli bo łomot dostaje jak tylko wejdzie samicy w pole widzenia