Zachowanie prętnika

Nasze doświadczenia z rozmnażaniem podopiecznych, czyli jak zostać ojcem/matką :) Masz pytania na temat rozmnażania swoich ryb? Sprawdź tu!
ODPOWIEDZ

Autor
MartaS
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: wt gru 16, 2014 4:04 pm
Telefon: 504 758 272
Lokalizacja: Pruszków
Na imię mam: Marta
Płeć:

Zachowanie prętnika

#1

Post autor: MartaS »

Proszę,podpowiedzcie, jak interpretować zachowanie samca prętnika,który cały dzień buduje gniazdo, przepędza wszystkie ryby łącznie z samicą a następnie przestaje,po nocy nie ma śladu gniazda...Następnego dnia to samo i tak w kółko.Czy to zwiastun przystąpienia do rozrodu w niedługim czasie? Czy jeśli teraz przepędza samicę to znaczy, że nie chce tej partnerki, czy może z czasem ją zaakceptuje?
Awatar użytkownika

Walkingbeer
Bywalec
Posty: 52
Rejestracja: pt lis 14, 2014 7:41 pm
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
Na imię mam: Mateusz
Płeć:

Zachowanie prętnika

#2

Post autor: Walkingbeer »

Gniazdo najprawdopodobniej nie jest w stanie wytrzymać w "kupie" do rana i jest to spowodowane albo nieudolnością samca (czasami trafiają się takie młode kaleki, które coś tam budują, ale zaraz się to rozpada, ewentualnie innymi czynnikami, jak np. mocny prąd wody i ruch tafli wody). Masz rośliny pływające po powierzchni etc? Jest jeszcze kwestia czy zmienia się położenie gniazda, u bojowników zaobserwowałem, że potrafiły przez 3-4 dni podchodzić do budowy gniazda, aż w końcu samiec zdecydował się na odpowiednie miejsce. Ogólnie dopóki samiec nie uzna, że gniazdo jest skończone to samicy do niego nie dopuści. Później sam ją tam zagoni. Inną kwestię tutaj stanowi stres związany z pozostałymi mieszkańcami akwarium (jak towarzystwo żywiołowych gatunków typu danio, albo brzanki).
Awatar użytkownika

Frosch
Gaduła
Posty: 159
Rejestracja: pn gru 21, 2009 11:59 am
Lokalizacja: Białołęka
Płeć:

Zachowanie prętnika

#3

Post autor: Frosch »

Spróbuj podnieść temperaturę (o ile będzie to w zakresie tolerancji innych ryb) i podkarm dobrze prętniki.

Autor
MartaS
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: wt gru 16, 2014 4:04 pm
Telefon: 504 758 272
Lokalizacja: Pruszków
Na imię mam: Marta
Płeć:

Zachowanie prętnika

#4

Post autor: MartaS »

Mniej więcej połowa tafli wody jest zarośnięta i tam też ruch wody jest znikomy. Rzeczywiście gniazda zmieniają lokalizacje, a jeśli chodzi o innych mieszkańców to zdecydowanie schodzą mu z drogi. Fakt to młody osobnik,podobnie jak samica. Ogólnie cały baniak mocno zarośnięty, więc samica nie jest jakoś specjalnie osaczona, wręcz olewa "humory" samca. Nie napieram wybitnie na rozród, raczej ciekawi mnie czy mogą przypaść sobie z czasem do gustu, czy też jeśli teraz jej nie lubi, to już tak zawsze będzie? dzięki za podpowiedzi.
Awatar użytkownika

Walkingbeer
Bywalec
Posty: 52
Rejestracja: pt lis 14, 2014 7:41 pm
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
Na imię mam: Mateusz
Płeć:

Zachowanie prętnika

#5

Post autor: Walkingbeer »

Powiedziałbym, że z czasem to się okaże. Jeżeli tak jak piszesz to młode osobniki. Możliwe, że nawet doczekasz się młodych w jakiejś znikomej ilości (jako, że to ogólniak to trudno im będzie przetrwać, poza tym każdy kto widział młode bojowników albo prętników wie jakie są małe).

Autor
MartaS
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: wt gru 16, 2014 4:04 pm
Telefon: 504 758 272
Lokalizacja: Pruszków
Na imię mam: Marta
Płeć:

Zachowanie prętnika

#6

Post autor: MartaS »

Trzy dni temu samiec zbudował piękne gniazdo i przez cały dzień "wycierał " się z samicą. Myślę sobie czyżby? Nawet hodowlę pierwotniaków założyłam...Samiec przejął się rolą aż miło. dziś gniazdo rozwalone, życia tam na pewno nie ma. Czyżby ktoś mu wyjadł ikrę? A może w ogóle jej tam nie było? A na pierwotniaki to sobie teraz pod mikroskopem patrzę. :keep:
ODPOWIEDZ