Amano - moja próba

Nasze doświadczenia z rozmnażaniem podopiecznych, czyli jak zostać ojcem/matką :) Masz pytania na temat rozmnażania swoich ryb? Sprawdź tu!

Dein

Re: Amano - moja próba

#31

Post autor: Dein »

Ostatni post z poprzedniej strony:

symetryczny pisze:Te największe potrafią złapać kawałek pokarmu albo jakiegoś śmiecia i je już w łapkach przewracają, jak dorosłe.
Autentycznie się wzruszyłem, kiedy to sobie wyobraziłem.
Po wielu dniach jedzenia bez pomocy rąk, móc z nich wreszcie korzystać! Odkryć ich możliwości! Czy to nie przełom w życiu? Wielki krok w dorosłość?

To wspaniały wątek. Jeden z najlepszych o bezkręgowcach.

Autor
symetryczny
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: ndz cze 21, 2015 7:58 pm
Lokalizacja: Warszawa Ursynów
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Amano - moja próba

#32

Post autor: symetryczny »

Dein pisze:Autentycznie się wzruszyłem, kiedy to sobie wyobraziłem.
Wyobrażać sobie nie musisz - na drugim zdjęciu masz młodego trzymającego ciemną kropkę - lepiej widać na 100% wielkości zdjęcia.
Dein pisze: To wspaniały wątek. Jeden z najlepszych o bezkręgowcach.
Oj tam, oj tam :oops: ;)

-- N lip 12, 2015 8:53 am --

Obiektyw do telefonu daje nowe możliwości :)
Już widać te nóżki do pływania które są za tymi do chodzenia ;)
[youtube][/youtube]

Dein

Amano - moja próba

#33

Post autor: Dein »

Znam te emocje.
Pamiętam jak hodowałem pijawki ślimacze. Ten dzień, kiedy opuściły cielsko rodzica i rozpełzły się po całej szybie...

Btw - lubię ten topik szczerze. Zrobiłem kiedyś takie dramatyczne zdjecie mojej krewetce:

Obrazek

Obrazek

Nieswojo mi się zrobiło, że nigdy w zasadzie nie widziałem larwy amano poza beźpiecznym odwłokiem mamuni. Czyli najpierw jest beżpiecznie, a potem jest zagłada. A u Ciebie nie jest zagłada.

Autor
symetryczny
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: ndz cze 21, 2015 7:58 pm
Lokalizacja: Warszawa Ursynów
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Re: Amano - moja próba

#34

Post autor: symetryczny »

JEST!!! :viva: Pierwsza :) Zasuwa jak perszing, nie wiem czy da się wyłowić do odsalania :P
[youtube][/youtube]
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Rrrrogaty

Amano - moja próba

#35

Post autor: Rrrrogaty »

Jakiej jest wielkości?

Autor
symetryczny
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: ndz cze 21, 2015 7:58 pm
Lokalizacja: Warszawa Ursynów
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Amano - moja próba

#36

Post autor: symetryczny »

Jakieś 7-8mm

Rrrrogaty

Amano - moja próba

#37

Post autor: Rrrrogaty »

Czyli co? W dwa tygodnie od wyklucia urosła do takich rozmiarów? Dobrze liczę?

Autor
symetryczny
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: ndz cze 21, 2015 7:58 pm
Lokalizacja: Warszawa Ursynów
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Amano - moja próba

#38

Post autor: symetryczny »

Dziś mamy 12.07, a główny miot wykluł się 15.06. Jakieś 5-7 dni przed głównym miotem miałem jeszcze kilkanaście sztuk więc pewnie to te się pokazują. Więc to dobry miesiąc schodzi. Najbardziej urosły w ostatnich 2 tygodniach.

A, jest jeszcze druga, ale różowa więc jeszcze niedojrzała ;)

-- Pn lip 13, 2015 9:04 pm --

No i mam pierwszą trójkę, w tym tego perszinga z wcześniejszego filmu. Z pół godziny go łapałem z wężykiem i strzykawką :)
Jest też kilka niby prawdziwych krewetek, ale jeszcze mają różowe żyłki, czy co tam to jest, więc zostały. Te dzisiejsze są bielutkie.
Mieszkają teraz w kubku do piwa, mają pół wody słonej i pół dolałem z akwarium (stężenie 1/2). Jutro kolejna dolewka podwajająca objętość (stężenie 1/4) i pojutrze kolejna (1/8), a popojutrze lecą do siatkowego kotnika w ogólnym :)

[youtube][/youtube]

-- N lip 19, 2015 9:31 pm --

Nikt nie pisze, wszyscy biorą się za hodowlę ;)
A tymczasem kolejna partia zaczyna odsalanie
[youtube][/youtube]
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Dein

Amano - moja próba

#39

Post autor: Dein »

Głodne są! Puste brzuszki, smutne oczka.

Autor
symetryczny
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: ndz cze 21, 2015 7:58 pm
Lokalizacja: Warszawa Ursynów
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Amano - moja próba

#40

Post autor: symetryczny »

Przestraszone bo świeżo wyłapane z oceanu ;)

cinek1916
Guru
Posty: 2535
Rejestracja: pt sty 20, 2012 12:23 pm
Lokalizacja: Ulrychów
Płeć:

Amano - moja próba

#41

Post autor: cinek1916 »

Fotka się pomyliła ;)
"I nie myśl, że to wstyd gdy dziś prosisz o pomoc,
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."

obrazek
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Amano - moja próba

#42

Post autor: marcinzabki29 »

Jestem pod wrażeniem. :shock:
Pozdrawiam Marcin
Awatar użytkownika

Conrad
Gaduła
Posty: 136
Rejestracja: pn sty 13, 2014 10:13 pm
Lokalizacja: Warszawa, Mokotów

Amano - moja próba

#43

Post autor: Conrad »

Ja także jestem pod wrażeniem, fajne doświadczenie.

Kiperka

Amano - moja próba

#44

Post autor: Kiperka »

symetryczny pisze:Mieszkają teraz w kubku do piwa, mają pół wody słonej i pół dolałem z akwarium (stężenie 1/2). Jutro kolejna dolewka podwajająca objętość (stężenie 1/4) i pojutrze kolejna (1/8), a popojutrze lecą do siatkowego kotnika w ogólnym
Serio odsalanie trwa kilka dni? Jakoś tam na moją chłopską logikę trzymałabym je dłużej w danym stężeniu. No ale dobrze wiedzieć ;)

Autor
symetryczny
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: ndz cze 21, 2015 7:58 pm
Lokalizacja: Warszawa Ursynów
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Amano - moja próba

#45

Post autor: symetryczny »

Tak jest opisane na jednej ze stron. Młode przeżywają więc wydaje się to być dobre. W naturze pewnie wpływają w nurt strumienia i w kilka chwil przechodzą ze słonej wody do słodkiej więc aż się prosi o test z przeniesieniem od razu do słodkiej.
Na tej samej stronie jest info że można larwy dawać od razu do słonej wody, może w drugą stronę jest podobnie?

-- Pt lip 24, 2015 10:49 pm --

Mały update:
- tym razem młode po wyłapaniu do kubka (żarłoki straszne są w tej partii):
[youtube][/youtube]

- młode po przeniesieniu do kotnika w ogólnym, trochę się ich już nazbierało ale i tak wszystkich nie widać. Musiałem doświecać latarką bo pokrywę zdjąłem i światło słabe było. Głodomory rzucają się stadnie na płatki spirulinowe i na tabletki z glonami dla otosków. Na koniec rzut na kilkuniowe endlery (blue japan albo tigery) i na dyfuzor CO2.
[youtube][/youtube]

-- Śr sie 05, 2015 9:09 pm --

Dziś złapałem ostatnią sztukę, żłobek do remontu idzie...
cinek1916 pisze:Na cichlidae.pl widziałem, że ktoś zrobił sobie szafkę do wylęgu artemii. Zwykła wisząca kuchenna szafka. Może nie jest to głupi pomysł dla Amano. Świecisz całą dobę i nie przeszkadza, tak samo z brzęczykiem.
Hmmm... A tak może być? ;]
Czeka na kolejne maluchy.


obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Awatar użytkownika

asheka
Fanatyk
Posty: 1723
Rejestracja: pt maja 03, 2013 4:01 pm
Lokalizacja: Tarchomin
Płeć:

Amano - moja próba

#46

Post autor: asheka »

Fantastyczna gromadka!
Gratulacje!
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Amano - moja próba

#47

Post autor: marcinzabki29 »

Jak Amanki, pewnie już podrosły :D
Pozdrawiam Marcin
Awatar użytkownika

sylwekw
Maniak
Posty: 926
Rejestracja: śr mar 27, 2013 1:52 pm
Lokalizacja: Okolice Nieporętu
Płeć:

Amano - moja próba

#48

Post autor: sylwekw »

No właśnie, kiedy będą na sprzedaż :-) :-)

Autor
symetryczny
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: ndz cze 21, 2015 7:58 pm
Lokalizacja: Warszawa Ursynów
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Amano - moja próba

#49

Post autor: symetryczny »

Ale się wstrzeliliście :)
Miałem dać oficjalne info po weekendzie bo mam mały remont, ale jak ktoś ma duże ciśnienie to możemy spróbować juz teraz uskutecznić handel.

Część już przekracza wielkość Red Cherry, są tez i mniejsze.
Dla forumowiczów na start 4 zł/szt, odbiór najlepiej na Ursynowie przy metrze, ewentualnie w innym miejscu, w miarę możliwości po umowieniu się.

Oficjalne ogłoszenie wrzucę po weekendzie do odpowiedniego działu :)
Awatar użytkownika

sylwekw
Maniak
Posty: 926
Rejestracja: śr mar 27, 2013 1:52 pm
Lokalizacja: Okolice Nieporętu
Płeć:

Amano - moja próba

#50

Post autor: sylwekw »

Kurcze, ja jestem zainteresowany ale niestety w mojej sytuacji rozmiar RedCherry nie przetrwa. Ja potrzebuję większe ale to już mój problem, będę czekał zatem, gdyby Ci się nie udało ich sprzedać zanim podrosną to będę próbował.

Autor
symetryczny
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: ndz cze 21, 2015 7:58 pm
Lokalizacja: Warszawa Ursynów
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Amano - moja próba

#51

Post autor: symetryczny »

Sylwek, spróbuję przytrzymać naście sztuk do podrośnięcia, dla siebie też chcę zostawić żeby wydajność hodowli zwiększyć.
Awatar użytkownika

sylwekw
Maniak
Posty: 926
Rejestracja: śr mar 27, 2013 1:52 pm
Lokalizacja: Okolice Nieporętu
Płeć:

Amano - moja próba

#52

Post autor: sylwekw »

Nie mam prawa prosić abyś to robił specjalnie dla mnie ale jeśli faktycznie część Ci się dochowa do większych rozmiarów to byłbym zainteresowany (10 szt).

Autor
symetryczny
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: ndz cze 21, 2015 7:58 pm
Lokalizacja: Warszawa Ursynów
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Amano - moja próba

#53

Post autor: symetryczny »

Doświadczenie w hodowli Amano rośnie, niestety boleśnie.
Warunki z ostatniego zdjęcia - mini-ocean w szafce, z napowietrzaniem i 6 (2x3) LEDami.

1. Sierpniowy miot, ze 20-30 larw - dotrwała jedna przeobrażona. Winą obarczyłem chęć sprawdzenia, czy konieczna jest podmiana wody co 2 dni i zmieniałem co 4, dodatkowo utrzymywałem ją bardziej przejrzystą, więc podawałem mniejszą ilość drożdży. Dość szybko odrosły glony, po pierwszym, udanym miocie. Zostawiłem je bo widziałem wcześniej że larwy je jadły. Miały nieco inny kolor (taka zgniła zieleń pleśniowa) niż wcześniej, kiedy akwarium stało na biurku i dostawało światło dzienne i ze świetlówki. Wtedy były bardziej zielone i bujne, a teraz zielone są tylko kropki na ścianach, a na dnie mam jednolitą warstwę.

Plan na kolejny miot - robić dokładnie to samo, co za pierwszym razem (podmiana co 2 dni, karmienie jak wcześniej).

2. Miot sprzed 3 tygodni - też 20-30 larw. W ciągu ostatnich 2 dni padły prawie wszystkie, zostały 4, co potwierdziłem dziś, kiedy przenosiłem je do nowego akwarium - kupiłem wczoraj zapasową 3-litrową kostkę, żeby częściej czyścić z glonów.
Przy podmianie 2 dni temu woda była lekko śmierdząca, takie bagienko więc przy okazji przeprowadzki wymieniłem większość wody - starej zostało z 0,5l.
W czasie czyszczenia zaglonionego akwarium, zastanawiałem się, czym różni się ten raz od pierwszego. I wykombinowałem - za pierwszym razem, po 2 i pół tygodnia zmieniłem butelkę na akwarium. Wtedy zrobiłem dużą podmianę, no i nie było glonów i śmierdzącej wody. Wydaje mi się, że tu jest klucz do sukcesu :) Zobaczymy czy po dzisiejszej przeprowadzce doczekają maluchy do końca. Dodatkowo, zostawiłem tylko 3 diody, żeby światło nie było takie mocne, może wtedy te glony nie będą takie uciążliwe i może wyrosną jakieś inne, te, które były za pierwszym razem.
Awatar użytkownika

sylwekw
Maniak
Posty: 926
Rejestracja: śr mar 27, 2013 1:52 pm
Lokalizacja: Okolice Nieporętu
Płeć:

Amano - moja próba

#54

Post autor: sylwekw »

No to trzymam kciuki za kolejna próbę. Podziwiam Twoją wytrwałość.

Autor
symetryczny
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: ndz cze 21, 2015 7:58 pm
Lokalizacja: Warszawa Ursynów
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Amano - moja próba

#55

Post autor: symetryczny »

Sylwek, ja za to trzymam te 10 ;) Dam znać jak dorosną do wielkości dorosłego samca - myślę że jakiś miesiąc.

Z ostatniego miotu do tej pory dotrwały 3, z czego jutro jedna idzie do odsalania a dwie się powinny przeobrazić za dzień albo dwa.

A za jakieś dwa tygodnie przewiduję kolejne dwa mioty - mamuśki czekają w komfortowych warunkach więc mam nadzieję na obfitość :) A za 3 tygodnie kolejna ;)

-- Śr lis 18, 2015 9:34 pm --

Kolejne newsy:
- z oczekiwanej obfitości wyszło ok. 100 maluszków, rosną sobie teraz dzielnie w oceanie
- UWAGA - samica z pierwszego miotu nosi jajka! Ma długość około połowy tej dorosłej, ale jak widać - to nie przeszkadza małolacie zachodzić w ciążę ;)
Awatar użytkownika

asheka
Fanatyk
Posty: 1723
Rejestracja: pt maja 03, 2013 4:01 pm
Lokalizacja: Tarchomin
Płeć:

Amano - moja próba

#56

Post autor: asheka »

symetryczny pisze:UWAGA - samica z pierwszego miotu nosi jajka! Ma długość około połowy tej dorosłej, ale jak widać - to nie przeszkadza małolacie zachodzić w ciążę
SKANDAL! :)

Podziwiam Twoje samozaparcie! Gratuluję przychówku! :)

Autor
symetryczny
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: ndz cze 21, 2015 7:58 pm
Lokalizacja: Warszawa Ursynów
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Re: Amano - moja próba

#57

Post autor: symetryczny »

Update, a także w nawiązaniu do ciemniejących Amano - poniżej babcia (wiek nieznany) i córki (5 miesięcy) z jajkami ;)
Widać tu różnicę w kolorze krewetek.
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Awatar użytkownika

czupurny
Gaduła
Posty: 128
Rejestracja: wt sty 31, 2012 11:19 am
Lokalizacja: Kabaty
Na imię mam: Czupur
Płeć:

Re: Amano - moja próba

#58

Post autor: czupurny »

symetryczny pisze: - UWAGA - samica z pierwszego miotu nosi jajka! Ma długość około połowy tej dorosłej, ale jak widać - to nie przeszkadza małolacie zachodzić w ciążę ;)
symetryczny składam reklamacje! Te Twoje krewetki faktycznie są bardzo źle wychowane.
Co sprzątam baniak i męczę się by odsłonić "górski potok" z piasku im wystarczy chwila by go zawalić granulkami podłoża :D
To się nazywa WANDALIZM! To jest karalne!

Autor
symetryczny
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: ndz cze 21, 2015 7:58 pm
Lokalizacja: Warszawa Ursynów
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Amano - moja próba

#59

Post autor: symetryczny »

Tamę robią :D
Awatar użytkownika

czupurny
Gaduła
Posty: 128
Rejestracja: wt sty 31, 2012 11:19 am
Lokalizacja: Kabaty
Na imię mam: Czupur
Płeć:

Amano - moja próba

#60

Post autor: czupurny »

obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kojarzysz ją? Pamiętasz jej imię? Masz kontakt do rodziców? ;)
Dodam tylko że w czw przed wyjazdem sprzątałem i dosypywałem całą ścieżkę... :] :lol: :D :-D

Psyho

Re: Amano - moja próba

#61

Post autor: Psyho »

Co to jest za roślina między kamieniami.
ODPOWIEDZ