FAWA.pl

Obserwuję sobie od kilku dni moją parkę proporczykowców w akwarium 112l i jak na moje to ewidentnie od kilku dni odbywa się tarło. Nie posiadam akwarium tarliskowego. Zresztą nie planuję jakiegoś większego rozrodu. Podejrzewam, że w akwarium ogólnym i tak ewentualny narybek nie ma szans przetrwać, ale może ktoś miał taką sytuację?
Czy możliwe jest, żeby jakieś pojedyncze sztuki przetrwały? Zdarzył się komuś taki "samoistny" rozród proporczykowców?

Boję się robić podmianę w tym tygodniu, żeby im przy odmulaniu ewentualnej ikry nie uszkodzić

Mi się zdarzył "samoistny" rozród, ale przetrwały tylko małe za hamburgiem. W sumie było tam 3 sztuki, ale przetrwała jedna - nie wiem co z dwoma się stało.
Jak podrosła do ok. centymetra przerzuciłem "przed" hamburga i po miesiącu ma już około 2cm.
a proporczykowiec nigeryjski, ale to nie powinno robić dużej różnicy.

Ja miałem niecodzienną sytuację w związku z tarłem proporczyków . Kupiłem harem w Tapajosie, w ciągu kilku dni wszystkie zdechły (podejrzenia padły na samca barwnika) pozostawiając po sobie dwa przecinki. Przeżyły i mają się dobrze. To są naprawdę mocne sztuki.

Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka

ja miałam wielokrotnie tarła proporczykowców w ogólnym akwa i część narybku zawsze przeżywała - gorzej było potem, jak młode samczyki się wybarwiały, bo budziły agresję u dorosłych.