FAWA.pl

Interesują mnie wszelkie informację dotyczące rozrodu tych ziemiojadów. Będę wdzięczny za każde informację:-)

Jakbyś bardziej sprecyzował pytania to może coś bym był w stanie napisać, bo tak ogólnie to nie wiadomo co konkretnie Cię interesuje. Od wielu lat hoduję ten gatunek - jak już kiedyś pisałem jest to mój ulubiony ziemiojad .

No więc sytuacja wygląda następująco. Mam młodą parkę tych ryb (ok 5-7cm). Samica od wczoraj inkubuje ikrę w pysku w akwarium ogólnym. Jak długo trwa inkubacja,czym karmić narybek,czy przenosić ją do oddzielnego baniaka?Jeśli tak to czy wystarczy zwykły kotnik z siatki (15×10cm) czy lepsze będzie akwarium ok 30 l i czy dać tak piasek i jakieś elementy wystroju?:-)Przeniesc samą samicę?To tyle tak na szybko.

W akwarium ogólnym samica czując się zagrożona będzie trzymała narybek w pysku nawet do dwóch tygodni. Nie wiem jakiej jest wielkości zbiornik i jaka jest jego obsada - ale jeśli są jakieś drapieżniki to są bardzo małe szanse, że młode się odchowają. Tym bardziej, że samiec (jeśli nie ma innych samic) zaraz będzie molestował samicę chcąc odbyć następne tarło - on nie uczestniczy w odchowie narybku. Jeśli chcesz odchować młode to odłów samicę do osobnego zbiornika, włóż do niego jakieś kamienie, korzenie, itp, to samica będzie się czuła bezpieczniej.-Podczas łapania samica wypuści młode z pyska, ale tym się nie przejmuj, potem je z powrotem pozbiera. Narybek tych ziemiojadów nie jest wybredny i zjada (zresztą bardzo łapczywie) każdy pokarm. Ja na początek daję mrożoną wrotkę. ale narybek po wypuszczeniu przez samicę jest na tyle duży, że możesz od razu karmić sztucznymi pokarmami dla narybku i nicieniami mikro.

Zastanawia mnie wielkość Twoich ryb (5-7 cm). Miałem wiele tych ryb i wiele razy odchowywałem narybek aż do dorosłości i nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek tak małe ryby przystępowały do tarła. Znasz wiek swoich ryb ?

Mój zbiornik to 375l (145×45×55). Jest w nim sporo kryjówek w postaci korzeni,grot i roślin. W zbiorniku pływają jeszcze l-ki,skalary,młode geophagus pellegrini i satanoperca jurapari.Ryby kupiłem w sklepie w Warszawie i niestety nie znam ich wieku. Bywam w nim regularnie i ryby u nich długo nie pływają. Na ogół nabywają je od prywatnych hodowców.Ja natomiast mam je od około dwóch miesięcy i ich przyrost ciała jest 2-3 krotny od momentu ich zakupu. Uważam, że prawidłowo rosną. Moim zdaniem proporcje ciała i wielkość oczu jest prawidłowa więc nie dopatrywałbym się tu efektu skarłowacienia. Czy mogę się mylić skoro tak wcześnie się rozmnożył? Z drugiej strony patrząc to czytałem w Internecie to,że u tego gatunku rozród w tym wieku zdarza się dość często.Zapomniałem dodać,że z grupy ryb jakiej kupiłem był samiec i trzy samice. Parka o której mowa rosła najszybciej a pozostałe samice oddałem . Wiem,że ryby te nie tworzą par a samiec wyciera się z kilkoma samicami ale mimo wszystko bojąc się częstych tareł i ilości młodych podjąłem taką decyzję. Faktycznie samiec po podmianie wody ponownie zachęcał samicę do tarła ale chwilowo dał jej spokój ponieważ lubi czasem niegroźnie poganiać inne ryby. Jeśli chodzi o samicę to mogę zapewnić jej siateczkowy kotnik o wymiarach15×10×10 lub akwarium 25 l (standard). Od tarła minął już tydzień a ja niestety muszę wyjechać na tydzień, ryb nie ma kto karmić i nie wiem co z tym zrobić?Wiem,że to nie ten dział ale czy ma Pan jakieś steindachneri na sprzedaż?:-)

Przy skalarach i szpiczastogłowych moim zdaniem nie ma szans na odchowanie narybku w akwarium ogólnym. Chyba, że jest naprawdę mocno zarośnięte, ale i w zarośniętym zbiorniku skalary nie odpuszczą narybkowi. Ja bym proponował przełożyć samicę do osobnego zbiornika. Jeśli tydzień temu było tarło to samica jeszcze tydzień powinna nosić młode i zdążysz wrócić żeby je zacząć karmić. Jeżeli ryby są prawidłowej budowy to się nie przejmuj ich wielkością, na pewno jeszcze podrosną - ja też gdzieś kiedyś czytałem, że wycierały się podobnej wielkości maluchy, chociaż u mnie tego nie zaobserwowałem.

Wczoraj w nocy odłowiłem samicę do zbiornika 25-30l. Dałem do niego wodę z akwarium ogólnego i dwa korzenie z mchem.Mimo iż robiłem to pierwszy raz i moim zdaniem nieudolnie to samica ani na chwilę nie wypuściła narybku. Mam nadzieję,że będzie je inkubować do mojego powrotu.Dotychczas narybek moich pielęgnic odchowywałem na mrożonym oczliku i gotowej artemii w płynie JBL Nobil fluid. Czy ten pokarm będzie się dla nich również dobry?Użytkowniku ,,Zbyszek" czy masz na sprzedaż jakomś porcję nicieni mikro? Jak długo zostawiać z nimi samicę?

Jak tylko samica wypuści młode zacznij je karmić - oczlik i artemia będą jak najbardziej odpowiednie, młode nie są wybredne i zjedzą wszystko co im dasz. Jeśli chcesz to mogę Ci dać porcję nicieni, ale musiał byś podjechać do mnie do Brwinowa. Nie ma znaczenia kiedy odłowisz samicę od młodych, ale jeśli chcesz poobserwować opiekę samicy nad narybkiem (zresztą jak się domyślam hodujesz pielęgnice i wiesz jaka to frajda) to zostaw ją jak najdłużej .

Tak, choduję pielęgnice ponieważ są moją pasją:-)Oczywiście wiem o tym,że obserwacje zachowań dotyczące odchowu młodych przez samicę jest bezcenne ale moje pytanie odnosiło się bardziej do tego czy szybkie oddzielenie samicy (zaraz po wypuszczeniu młodych) może wpłynąć niekorzystnie na kolejne tarła?Jeśli chodzi o nicienie to chętnie przyjadę po nie np w niedzielę? Oczywiście potwierdzę to odpowiednio wcześniej telefonicznie:-)

Tak jak napisałem - nie ma znaczenia kiedy oddzielisz samicę od młodych i nie będzie to miało żadnego negatywnego wpływu na kolejne tarła. Wpływ będzie miało tylko taki, że następne tarło będzie wcześniej. To są bardzo plenne ryby i non stop się wycierają - nawet obniżenie temperatury, czy towarzystwo innych dużo większych ryb nie przeszkadza im w tarłach. Kiedyś przez kilka lat trzymałem te ziemiojady z pielęgnicami pawiookimi - dość sporymi, 30-35 cm i nie przeszkadzało im to w cyklicznych tarłach. Obecnie mam jedną parę w akwarium ogólnym i praktycznie cały czas widzę, że samica inkubuje ikrę lub młode.

Oczywiście zapraszam po nicienie, ale raczej nie w niedzielę - zazwyczaj jeżdżę w weekendy do lasu (takie drugie hobby) i często wracam bardzo późno.

To może w sobotę się uda, dostosuje się do każdej pory ?:-)W tygodniu może być ciężko ale jak nie będzie innej możliwości to też będę musiał dać radę.

Samica inkubująca ikrę.

Jak hodowla ? Oddzieliłeś już samicę od młodych ?