Zbrojnik będzie tatą. Dać mu radość z odchowania młodych, czy ugotuję się z nadmiarem szczęścia.

Nasze doświadczenia z rozmnażaniem podopiecznych, czyli jak zostać ojcem/matką :) Masz pytania na temat rozmnażania swoich ryb? Sprawdź tu!
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
Birdy
Zapaleniec
Posty: 367
Rejestracja: śr mar 29, 2017 6:11 am
Lokalizacja: Warszawa/Wola
Na imię mam: Grzegorz
Płeć:

Zbrojnik będzie tatą. Dać mu radość z odchowania młodych, czy ugotuję się z nadmiarem szczęścia.

#1

Post autor: Birdy »

Nowo wprowadzony od Anety, za pośrednictwem Ilony i Maksa zbrojas, od dwóch dni siedzi w grocie i wachluje płetwami. Znaczy - wyposzczone samice zagoniły go do pieluch. On ma radochę a ja mam dylemat. Wziąć ten inkubator i przełożyć do innego zbiornika razem z tatą, czy zostawić w ogólnym. Jak odstawię, to za moment będę miał 30 szt małych glusiów i co ja z nimi zrobię? Pytanie do forumowiczów: da się to jakoś rozdać, czy zostanę z tym przychówkiem na wieki wieków? Będę wdzięczny za podpowiedź bardziej doświadczonych w rozdawaniu zbrojników.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Zbrojnik będzie tatą. Dać mu radość z odchowania młodych, czy ugotuję się z nadmiarem szczęścia.

#2

Post autor: marcinzabki29 »

Swojego czasu sam rozdawałem maluszki.
Zostaw go tam gdzie jest.
Primo - nie ma tylu chętnych.
Sekundo - i tak coś przeżyje.
Maluszki łatwo wyłapać, ja je łapałem małą siatką na krewetki.
Więc i tak będziesz rozdawał jak zostawisz go w spokoju.
Pozdrawiam Marcin
Awatar użytkownika

Autor
Birdy
Zapaleniec
Posty: 367
Rejestracja: śr mar 29, 2017 6:11 am
Lokalizacja: Warszawa/Wola
Na imię mam: Grzegorz
Płeć:

Zbrojnik będzie tatą. Dać mu radość z odchowania młodych, czy ugotuję się z nadmiarem szczęścia.

#3

Post autor: Birdy »

No i pięknie. Dzięki Marcin, uspokoiłem się trochę. Niech sobie gówniarze radzą


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Zbrojnik będzie tatą. Dać mu radość z odchowania młodych, czy ugotuję się z nadmiarem szczęścia.

#4

Post autor: marcinzabki29 »

Dokładnie tak.
I takie moje spostrzeżenie.
Po trzecim tarle miałem ich już serdecznie dosyć - tego macierzyństwa.
Oddałem je, bo to już zaczynała być plaga.
Pozdrawiam Marcin
Awatar użytkownika

an207
Maniak
Posty: 715
Rejestracja: czw sie 11, 2016 12:13 am
Lokalizacja: Marki
Na imię mam: Aneta
Płeć:

Zbrojnik będzie tatą. Dać mu radość z odchowania młodych, czy ugotuję się z nadmiarem szczęścia.

#5

Post autor: an207 »

Bardzo się cieszę, że za moim małym pośrednictwem samice są zadowolone :) .
U mnie samiec siedzi w grocie a barwniaki pilnują wejścia i nie dopuszczają tam żadnej samicy :? .
A chciałabym wreszcie doczekać się małych....
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Zbrojnik będzie tatą. Dać mu radość z odchowania młodych, czy ugotuję się z nadmiarem szczęścia.

#6

Post autor: marcinzabki29 »

Dołóż im grotkę, dwóch nie ogarnie ;]
Pozdrawiam Marcin
Awatar użytkownika

an207
Maniak
Posty: 715
Rejestracja: czw sie 11, 2016 12:13 am
Lokalizacja: Marki
Na imię mam: Aneta
Płeć:

Zbrojnik będzie tatą. Dać mu radość z odchowania młodych, czy ugotuję się z nadmiarem szczęścia.

#7

Post autor: an207 »

Są dwie :)
Awatar użytkownika

Tygrys
Guru
Posty: 2422
Rejestracja: pn kwie 06, 2015 3:12 pm
Lokalizacja: malopolska
Płeć:

Zbrojnik będzie tatą. Dać mu radość z odchowania młodych, czy ugotuję się z nadmiarem szczęścia.

#8

Post autor: Tygrys »

To usuń barwniaki aneta,birdy jesli samiec wywali ikre to wtedy ją możesz zabrać do kotnika,tak to nie przeszkadzaj mu.
zawieszony profil
Awatar użytkownika

dune
Fanatyk
Posty: 1255
Rejestracja: śr lip 08, 2009 11:54 am
Lokalizacja: ...
Na imię mam: Pilar
Płeć:

Zbrojnik będzie tatą. Dać mu radość z odchowania młodych, czy ugotuję się z nadmiarem szczęścia.

#9

Post autor: dune »

marcinzabki29 pisze:Dokładnie tak.
I takie moje spostrzeżenie.
Po trzecim tarle miałem ich już serdecznie dosyć - tego macierzyństwa.
Oddałem je, bo to już zaczynała być plaga.

No dokładnie jak u mnie ...
tylko z wyłapywaniem był horror i armagedon i przymusowa rearanżacjia ;)
Jak się ryby rozkręca to idą na ilość
A w zbiorniku ogólnym przeżywalność była chyba 99%
Gdyby nie zaprzyjaźniony sklep akwarystyczny to nie wiem jak bym ogarnęła problem, wszak zbrojnik to nie ryba lawicowa ;)





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
...tak mi się wydaje...
ODPOWIEDZ