Strona 1 z 1

Chów wsobny raz jeszcze

: wt paź 31, 2017 1:50 pm
autor: socrates
Jak to jest z tym chowem wsobnym w praktyce. Zamierzam kupić kilka małych skalarów aby jak urosną dobrała się para. No i tu jest mały problem bo skalarki kupione w jednym miejscu na 99% są rodzeństwem i kto wie czy ich rodzice tez nie byli rodzeństwem co jest bardzo prawdopodobne. Wiec co w tym wypadku kupować młode w 6 różnych punktach po 1 sztuce? Trochę to dziwne i bezsensowne. Jak postępujecie w takich wypadkach?

Chów wsobny raz jeszcze

: wt paź 31, 2017 2:06 pm
autor: Lech-u
Warto kupić w kilku miejscach (pod warunkiem, że to nie są sieciówki typu Kakadu).

Chów wsobny raz jeszcze

: wt paź 31, 2017 2:10 pm
autor: aquilamp
Chyba niema się czym przejmować. Jeżeli nie zamierzasz zarobkowo rozmnażać ryb to kup w jednym sklepie. Może dla hodowcy wymieszanie krwi ma znaczenie ale w akwarium ozdobnym i tak nie masz szans na odchowanie narybku. Z mojego doświadczenia skalary kupowane w sklepach pochodzące z hodowli nie opiekują się narybkiem. Więc szanse na własny odchówek będą bardzo małe. A dla ryb kazirodztwo nie stanowi żadnego problemu. Na pewni nie dla ich samopoczucia.

Chów wsobny raz jeszcze

: wt paź 31, 2017 2:37 pm
autor: Zbyszek
socrates pisze: wt paź 31, 2017 1:50 pmWiec co w tym wypadku kupować młode w 6 różnych punktach po 1 sztuce? Trochę to dziwne i bezsensowne.
Nic, ale to naprawdę nic nie ma w tym dziwnego a tym bardziej bezsensownego.
aquilamp pisze: wt paź 31, 2017 2:10 pmA dla ryb kazirodztwo nie stanowi żadnego problemu.
Nie wiem jakie masz doświadczenia w hodowli wsobnej, ale absolutnie się z Tobą nie zgadzam. Przez około 8 lat hodowałem żyworódki w hodowli wsobnej i bez domieszki tzw. obcej krwi, uwierz mi, że po kilku latach z każdym pokoleniem jakość ryb jest coraz gorsza - i to znacznie gorsza.

Chów wsobny raz jeszcze

: wt paź 31, 2017 2:49 pm
autor: socrates
Oczywiście że tu nie chodzi o wielką hodowlę tylko o domowy zbiornik. Ale nic bardziej nie cieszy w tym hobby jak doczekanie się potomstwa. Tak więc w planach jest oczywiście odchowanie kilku sztuk narybku...
U mnie w okolicy mieszka hodowca który na skalarach zęby zjadł, co roku dostaje różne medale. Więc myślę że jak kupię u niego to lepiej trafię niż z przypadkowej hodowli w sklepie.

Chów wsobny raz jeszcze

: wt paź 31, 2017 3:30 pm
autor: Lech-u
Tak zrób!