MAłe zbrojniki niebieski

Nasze doświadczenia z rozmnażaniem podopiecznych, czyli jak zostać ojcem/matką :) Masz pytania na temat rozmnażania swoich ryb? Sprawdź tu!
ODPOWIEDZ

Autor
picia136
Uzależniony
Posty: 678
Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

MAłe zbrojniki niebieski

#1

Post autor: picia136 »

Nie wiem co się stało, alae po 1,5 tygodnia od wyklucia małe zbrojniki niebieskie zdechły. Warunki wody im się nie zmieniły, po tym jak zaczeły wypływac ze skrytki postanowiłej je odłowic do kotnika, żeby skalary się nimi nie zaopiekowały. Dlaczego padł cały miot?? Może po nastepnych wychowku można je przenieśc do innego akwarium z krewetkami i gubikami, ale czy warunki wody im nie zaszkodzą?????
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
Awatar użytkownika

Bożena
Maniak
Posty: 858
Rejestracja: pn lut 23, 2009 9:09 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: MAłe zbrojniki niebieski

#2

Post autor: Bożena »

Też mi się tak zdarzyło kiedyś. Cały miot złociutkich :-( Potem odlawialam do całkim oddzielnego zbiornika, ale z wodą z akwarium.
126l+60l+28l+ 25
( i dorywczo 700+160+120+80)

Autor
picia136
Uzależniony
Posty: 678
Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: MAłe zbrojniki niebieski

#3

Post autor: picia136 »

To ja mam możliwośc odłowienia ale do innego akwa
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
Awatar użytkownika

Bożena
Maniak
Posty: 858
Rejestracja: pn lut 23, 2009 9:09 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: MAłe zbrojniki niebieski

#4

Post autor: Bożena »

Wiesz , ja nie jestem aż taki fachowiec, ale zauważyłam, ze najlepiej było zostawić je w ogólnym i one sobie świetnie radzą. Też miałam wtedy skalary i wszystkie, ktorych nie udało mi się wyłowić bez rujnacji przeżyły, a potem zdecydowanie szybciej rosły niż te odłowione
126l+60l+28l+ 25
( i dorywczo 700+160+120+80)
Awatar użytkownika

saintpaulia
Arcymistrz
Posty: 4346
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa -Bielany
Na imię mam: Ilona
Płeć:

Re: MAłe zbrojniki niebieski

#5

Post autor: saintpaulia »

Jaki kotnik masz na myśli? Małe zbrojniczki znacznie brudzą, potrzebują czyściutkiej wody, i koniecznie dobrze natlenionej. Nie dodwałeś nic do wody? Czym karmiłeś? Zauważyłam też, że są mało odporne na stres, miały w czym się ukryć?

Autor
picia136
Uzależniony
Posty: 678
Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: MAłe zbrojniki niebieski

#6

Post autor: picia136 »

Kotnik z materiału ,był idealnie nad bompeblami. Do wody nic nie było dodawane. Kiedyś jak były małe to chowały się za pompką, pewnego dnia skalary to zauważyły i czatowały do póki nie zjadły wszystkich. Jak uda się następny miot to odłowie i zabiorę do swojego akwarium. Tam będą bezpieczne bo ryby im nie zagrożą i może się coś wtedy uda.
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
Awatar użytkownika

saintpaulia
Arcymistrz
Posty: 4346
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa -Bielany
Na imię mam: Ilona
Płeć:

Re: MAłe zbrojniki niebieski

#7

Post autor: saintpaulia »

Nad czym były? Być może zrobiłeś im zbyt wielką pralkę, albo za ciasno miały w tym kotniku. Ważne jest też odpowiednie karmienie.
Awatar użytkownika

Bożena
Maniak
Posty: 858
Rejestracja: pn lut 23, 2009 9:09 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: MAłe zbrojniki niebieski

#8

Post autor: Bożena »

1.5 tygodnia od wyklucia to jeszcze nie powinny być karmione
126l+60l+28l+ 25
( i dorywczo 700+160+120+80)
Awatar użytkownika

saintpaulia
Arcymistrz
Posty: 4346
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa -Bielany
Na imię mam: Ilona
Płeć:

Re: MAłe zbrojniki niebieski

#9

Post autor: saintpaulia »

A czemu?
Moje żerują już po 6 dniu od wyklucia. Po 1,5 tygodnia są samodzielne.
Awatar użytkownika

Bożena
Maniak
Posty: 858
Rejestracja: pn lut 23, 2009 9:09 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: MAłe zbrojniki niebieski

#10

Post autor: Bożena »

a to dlatego, że zaczyna się karmić w czasie kiedy wchłoną pęcherzyk żółciowy i z tego co pamiętam ok 2 dwóch tygodni właśnie trwało :)
Ostatnio zmieniony czw paź 07, 2010 2:40 pm przez Bożena, łącznie zmieniany 1 raz.
126l+60l+28l+ 25
( i dorywczo 700+160+120+80)
Awatar użytkownika

saintpaulia
Arcymistrz
Posty: 4346
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa -Bielany
Na imię mam: Ilona
Płeć:

Re: MAłe zbrojniki niebieski

#11

Post autor: saintpaulia »

Hm, to moje jakieś szybkie. Teraz mają dwa tygodnie i są już całkowitymi kopiami dorosłych. A karmię od kilku dni - dokładnie nie pamiętam. Woreczek wchłonął się niesamowicie szybko. :roll:

Autor
picia136
Uzależniony
Posty: 678
Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: MAłe zbrojniki niebieski

#12

Post autor: picia136 »

Teżgdzieś czytałem że przez 2 tygodnie nie powinno się ich karmic. Następny miot (jak do niego dojdzie) to małe przewiozędo swojego akwarium
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
Awatar użytkownika

saintpaulia
Arcymistrz
Posty: 4346
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa -Bielany
Na imię mam: Ilona
Płeć:

Re: MAłe zbrojniki niebieski

#13

Post autor: saintpaulia »

Zastnawiam się więc, czy ja po prostu nie za poźno zauważyłam wylęg. I ile teraz mają. W każdym razie strasznie szaleją jak na takie bączki.

krasnal
Guru
Posty: 2602
Rejestracja: czw sty 08, 2009 4:30 pm
Telefon: 537543206
Lokalizacja: Urlychów
Płeć:

Re: MAłe zbrojniki niebieski

#14

Post autor: krasnal »

:roll:
Ostatnio zmieniony ndz lis 28, 2010 1:32 pm przez krasnal, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Bożena
Maniak
Posty: 858
Rejestracja: pn lut 23, 2009 9:09 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: MAłe zbrojniki niebieski

#15

Post autor: Bożena »

picia136 ale Ty masz ciągle same przeciwności z tymi zbrojniczkami :roll:
126l+60l+28l+ 25
( i dorywczo 700+160+120+80)

Autor
picia136
Uzależniony
Posty: 678
Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: MAłe zbrojniki niebieski

#16

Post autor: picia136 »

jak pech to na całej lini :cry:
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)

BMWPatrykBMW
Początkujący
Posty: 11
Rejestracja: śr sty 26, 2011 12:40 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: MAłe zbrojniki niebieski

#17

Post autor: BMWPatrykBMW »

tez mialem taka akcje ze mi casly miot zdechl i po paru miotach wiem czemu :D nie mozna im zrobic zmiany wody trzeba je odlac z ta sama woda co byla w akwa a jak nie ma takiej mozliwosci to trzeba ja potrzymac np w plywajacym kotniczku ok 3 tygodni i dopiero wtedy mozna je klimatyzowac :)
126l ogolne
45l przedszkole
30l zlobek
20 l kotnik
15 l kwarantanna
4 l kotnik
Awatar użytkownika

KWIATEK
Zapaleniec
Posty: 258
Rejestracja: czw sty 21, 2010 4:43 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: MAłe zbrojniki niebieski

#18

Post autor: KWIATEK »

Słuchaj ja przekładam świeżo wylęgnięte do innego akwa w którym później dorastają i nigdy nie miałem takiego problemu.
http://www.forumzbrojnikowe.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Kidzio
Zapaleniec
Posty: 314
Rejestracja: sob sty 08, 2011 4:06 pm
Lokalizacja: Warszawa, Ursus
Na imię mam: Dan
Płeć:

Re: MAłe zbrojniki niebieski

#19

Post autor: Kidzio »

ja nie miałem problemu, rozmożyły się w ogólnym, przełożyłem część do kostki i tam też nie było kłopotów

btw - mam ok 20 młodych do zamiany na rośliny, żarełko itp
54 L krewetkowy raj
Awatar użytkownika

Wielu
Uczestnik
Posty: 35
Rejestracja: pt kwie 16, 2010 10:13 am
Lokalizacja: Wawa Bemowo
Na imię mam: Daniel
Płeć:

Re: MAłe zbrojniki niebieski

#20

Post autor: Wielu »

Mi już trzeci miot w ogólnym dorasta, nic z nim nie robiłem, z każdego miotu po kilkanaście sztuk przeżyło. Szczerze mówiąc bałem się o nie bo dwa wielkie i żarłoczne szczupieńczyki patrolują to akwa, przy których żadna młoda żyworódka nie przeżyje.
Jak się okazało w początkowych tygodniach małe były bacznie pilnowane przez ojca i nie wypływały nawet na centymetr z glinianej rurki, w której się wylęgły, potem jak wypływały to tylko w nocy po zgaszeniu światła. Miałem nawet taką sytację, że samiec siedział już na nowych jajach, a starsze rodzeństwo razem z nim;-)
W międzyczasie podmieniałem raz na tydzień nawet 40% wody, dolewałem środki antyglonowe Femangi i nic, glonki rosną cały czas pięknie, są coraz bardziej odważniejsze.
W moim przypadku sprawdził się zatem sposób polegajacy na całkowitym pozostawieniu spraw naturze. Co więcej mogę powiedzieć z własnych obserwacji to to, że małe glonki są wyjątkowo szybkie, płochliwe i instynktownie "ukrywające się", żaden tam skalar im nie zagrozi, sczególnie w dużym zbiorniku (bo w małych raczej sklaary nie pływają, prawda?;-)

[ Dodano: Czw Lip 14, 2011 12:36 pm ]
Aha jak by ktoś miał potrzebę czy ochotę przygarnięcia małych (około 2 cm) zbrojniczków niebieskich to chętnie odstąpię.
Ostatnio zmieniony czw lip 14, 2011 12:36 pm przez Wielu, łącznie zmieniany 2 razy.
Juwel Rio 180l - Towarzyskie
Awatar użytkownika

ivi
Gość
Posty: 2
Rejestracja: pt wrz 28, 2012 9:26 am
Lokalizacja:
Płeć:

MAłe zbrojniki niebieski

#21

Post autor: ivi »

Wątek trochę stary, ale słyszałam o czymś ciekawym i może się komuś przyda.
podobno istnieje coś takiego jak inhibitory, czyli regulatory populacji. byłoby to wytłumaczenie dlaczego zdycha któryś z kolei miot. tu jest ciekawy artykuł: http://akwarium.vegie.pl/inhibitory.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Karol_73
Uczestnik
Posty: 34
Rejestracja: pn lip 12, 2010 11:18 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: MAłe zbrojniki niebieski

#22

Post autor: Karol_73 »

Odnawiam stary wątek ale pierwszy raz mam taką sytuację. Trzy tygodnie (może cztery) temu dostałem od kolegi Alberta fajną dziewczynę dla mojego "Zenona" i od razu zaczęły się tańce. :) Problem jest jednak taki że on siedzi w rurce z 40 dzieciakami (na razie tylko trójka uciekła) a jego panna kręci się obok... pierwszy raz mam sytuację że 1,5 tyg od wyklucia 95% stanu osobowego nie opuszcza nory :) akwarium zaczyna wyglądać jak syf, glony nitkowate niemiłosiernie zarastają mchy a ja zaczynam się denerwować.

Moje pytanie: czy mam to towarzystwo najzwyczajniej w świecie wywalić z norki? czy czekać?

pozdrawiam,

KArol
ODPOWIEDZ