[54l] Ramirezki i Amandki
-
- Gaduła
- Posty: 102
- Rejestracja: śr maja 25, 2011 8:23 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
[54l] Ramirezki i Amandki
Witam,
Chciałbym przedstawić mój baniaczek, drugie podejście:
To było tak... Przede wszystkim to 3/4 wody pochodziło z poprzedniego baniaka i start musiałem wykonać w jeden dzień, wymieniając podłoże i oświetlenie.
Akwarium zalane ok 24 Maja 2011
Rozmiar: 60x30x30 cm w profilu
Oświetlenie: 1x24w t5 sylvania grolux 8500K z odłyśnikiem - 11h/24h (od 11.00 do 22.00)
Filtr: AquaEl Bio-FS 100 (Ceramika/Zeolit/Nitras + Gąbka/na maksa) w wbudowaną grzałką.
Ogrzewanie: 50w z termostatem Hailea - wyjęta na czas letni. Komora po grzałce w filtrze wykorzystana przez dodatkową mikrogąbkę
Podłoże: JBL Aquabasis plus 2,5L, a na to JBL Manado. W sumie jakieś 6cm przód i 8 tył.
Nawożenie: docelowo Easy Life Profito i Easy Carbo według dawek producenta + sole według zauważonych niedoborów.
Obecnie z racji problemów z nitkami eksperymentuję.
Woda: temp aktualnie 28
PH między 6,8 a 7,2
KH między 7 a 10
GH między 8 a 17
NO2 - 3.0 ppm
NO3 - między 0 a 20 ppm
Testy paskowe Tetry. Przy zalaniu NO2 i NO3 wskazywały na zero... a teraz inaczej... dziwne ... dlatego im nie ufam. Ale orientacyjnie lepsze to niż nic.
Flora:
Równo z zalaniem baniaka w większości zakupiona z alledrogo. Zdaję sobie sprawę z tego, że bez CO2, światła i odpowiednich nawozów niektóre mogą nie przetrwać. Zresztą już widać co rośnie, a co pada.
Nurzaniec - jeden malutki pędzik ze starego akwa, rośnie
Cryptocoryne brown - ze starego akwa, ma się świetnie
Glossostigma elatinoides - część się przyjęła puszczają łądne zielone pędy, reszta żółknie i gnije
lomariopsis lineata
Echinodorus tenellus - słabo wygląda zaatakowana przez nitki, ale puszcza nowe pędy co mnie cieszy.
Riccia fluitans
Eleocharis acicularis - gnije... bardzo mało nowych pędów, ale coś tam jest
Najas guadalupensis
Rotala green - rośnie
Bacopa australis - rośnie
Hemianthus mikranthemoides- konkretnie pada... totalnie osłabiona... liście jakby przeźroczyste i odpadają.
Didiplis diandra - rośnie, ale na zielono.
Hydrocotyle Sibthorpioides - gnije... choć ma malutkie nowe pączki.. może coś się odratuje.
Eleocharis vivipara - gnije... bardzo mało nowych pędów, ale coś tam jest
Blixa japonica - wszystkie liście zewnętrzne z dziurami i zgniłe... lecz od środka pięknie się "puściła"
Limnophila sessyliflora
Heteranthera zosterifolia
Fauna:
Parka P. Ramireza - już po pierwszym tarle...
Bystrzyka Amandy - 14 szt.
Otosek - 4 szt
Kirysek Pigmeus - 5 szt.
Zdjątka:
Center view
Left side view
Righ side view
Chciałbym przedstawić mój baniaczek, drugie podejście:
To było tak... Przede wszystkim to 3/4 wody pochodziło z poprzedniego baniaka i start musiałem wykonać w jeden dzień, wymieniając podłoże i oświetlenie.
Akwarium zalane ok 24 Maja 2011
Rozmiar: 60x30x30 cm w profilu
Oświetlenie: 1x24w t5 sylvania grolux 8500K z odłyśnikiem - 11h/24h (od 11.00 do 22.00)
Filtr: AquaEl Bio-FS 100 (Ceramika/Zeolit/Nitras + Gąbka/na maksa) w wbudowaną grzałką.
Ogrzewanie: 50w z termostatem Hailea - wyjęta na czas letni. Komora po grzałce w filtrze wykorzystana przez dodatkową mikrogąbkę
Podłoże: JBL Aquabasis plus 2,5L, a na to JBL Manado. W sumie jakieś 6cm przód i 8 tył.
Nawożenie: docelowo Easy Life Profito i Easy Carbo według dawek producenta + sole według zauważonych niedoborów.
Obecnie z racji problemów z nitkami eksperymentuję.
Woda: temp aktualnie 28
PH między 6,8 a 7,2
KH między 7 a 10
GH między 8 a 17
NO2 - 3.0 ppm
NO3 - między 0 a 20 ppm
Testy paskowe Tetry. Przy zalaniu NO2 i NO3 wskazywały na zero... a teraz inaczej... dziwne ... dlatego im nie ufam. Ale orientacyjnie lepsze to niż nic.
Flora:
Równo z zalaniem baniaka w większości zakupiona z alledrogo. Zdaję sobie sprawę z tego, że bez CO2, światła i odpowiednich nawozów niektóre mogą nie przetrwać. Zresztą już widać co rośnie, a co pada.
Nurzaniec - jeden malutki pędzik ze starego akwa, rośnie
Cryptocoryne brown - ze starego akwa, ma się świetnie
Glossostigma elatinoides - część się przyjęła puszczają łądne zielone pędy, reszta żółknie i gnije
lomariopsis lineata
Echinodorus tenellus - słabo wygląda zaatakowana przez nitki, ale puszcza nowe pędy co mnie cieszy.
Riccia fluitans
Eleocharis acicularis - gnije... bardzo mało nowych pędów, ale coś tam jest
Najas guadalupensis
Rotala green - rośnie
Bacopa australis - rośnie
Hemianthus mikranthemoides- konkretnie pada... totalnie osłabiona... liście jakby przeźroczyste i odpadają.
Didiplis diandra - rośnie, ale na zielono.
Hydrocotyle Sibthorpioides - gnije... choć ma malutkie nowe pączki.. może coś się odratuje.
Eleocharis vivipara - gnije... bardzo mało nowych pędów, ale coś tam jest
Blixa japonica - wszystkie liście zewnętrzne z dziurami i zgniłe... lecz od środka pięknie się "puściła"
Limnophila sessyliflora
Heteranthera zosterifolia
Fauna:
Parka P. Ramireza - już po pierwszym tarle...
Bystrzyka Amandy - 14 szt.
Otosek - 4 szt
Kirysek Pigmeus - 5 szt.
Zdjątka:
Center view
Left side view
Righ side view
Ostatnio zmieniony śr cze 08, 2011 7:40 pm przez uniqer, łącznie zmieniany 4 razy.
-
- Uczestnik
- Posty: 42
- Rejestracja: wt mar 22, 2011 8:57 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: [54l] Ramirezki i Amandki
nie wiem jak Ty dodałeś te zdjęcia ale ja ani jednego nie widzę
-
- Zapaleniec
- Posty: 257
- Rejestracja: sob kwie 02, 2011 11:21 pm
- Lokalizacja: Warszawa Mokotów
- Płeć:
Re: [54l] Ramirezki i Amandki
Ja widzę pierwsze, pozostałych nie.
Fajnie, ależ będzie dżungla jak się zielsko puści.
Fajnie, ależ będzie dżungla jak się zielsko puści.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- Gaduła
- Posty: 148
- Rejestracja: czw lut 10, 2011 9:27 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
-
- Gaduła
- Posty: 102
- Rejestracja: śr maja 25, 2011 8:23 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: [54l] Ramirezki i Amandki
Poprawiłem. Mam nadzieję, że już wszystko widać.
Jak w pierwszym poście wspomniałem, walczę narazie z nitkami. Obecnie od 3 dni podaję jedynie 5xkrotną zalecaną dawkę Carbo. Nitki jak były tak są.
Drugi problem z jakim się borykam to kożuch bakteryjny... chyba... tak to nazywają na forach. Proszę o potwierdzenie.
Jak w pierwszym poście wspomniałem, walczę narazie z nitkami. Obecnie od 3 dni podaję jedynie 5xkrotną zalecaną dawkę Carbo. Nitki jak były tak są.
Drugi problem z jakim się borykam to kożuch bakteryjny... chyba... tak to nazywają na forach. Proszę o potwierdzenie.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4995
- Rejestracja: ndz sty 11, 2009 12:31 am
- Telefon: 510847789
- Lokalizacja: Warszawa[gocław]
- Na imię mam: Krzysztof
- Płeć:
Re: [54l] Ramirezki i Amandki
Tak to się nazywa.Rozwiązanie skimmeruniqer pisze:Drugi problem z jakim się borykam to kożuch bakteryjny... chyba... tak to nazywają na forach. Proszę o potwierdzenie.
Nie jestem na garnuszku żadnego sklepu akwarystycznego itp.
Nie należę do żadnej loży,towarzystwa wzajemnej adoracji,sekty,kasty itp.
Jestem prostym miłośnikiem naszego hobby.
Nie należę do żadnej loży,towarzystwa wzajemnej adoracji,sekty,kasty itp.
Jestem prostym miłośnikiem naszego hobby.
-
- Zapaleniec
- Posty: 257
- Rejestracja: sob kwie 02, 2011 11:21 pm
- Lokalizacja: Warszawa Mokotów
- Płeć:
Re: [54l] Ramirezki i Amandki
Albo deszczownica...sum pisze:Tak to się nazywa.Rozwiązanie skimmer
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- Arcymistrz
- Posty: 4995
- Rejestracja: ndz sty 11, 2009 12:31 am
- Telefon: 510847789
- Lokalizacja: Warszawa[gocław]
- Na imię mam: Krzysztof
- Płeć:
Re: [54l] Ramirezki i Amandki
to zupełnie inne rzeczy.tompoz pisze:Albo deszczownica...
Nie jestem na garnuszku żadnego sklepu akwarystycznego itp.
Nie należę do żadnej loży,towarzystwa wzajemnej adoracji,sekty,kasty itp.
Jestem prostym miłośnikiem naszego hobby.
Nie należę do żadnej loży,towarzystwa wzajemnej adoracji,sekty,kasty itp.
Jestem prostym miłośnikiem naszego hobby.
-
- Zapaleniec
- Posty: 257
- Rejestracja: sob kwie 02, 2011 11:21 pm
- Lokalizacja: Warszawa Mokotów
- Płeć:
Re: [54l] Ramirezki i Amandki
Inne ale deszczownica redukuje przyczynę, a skimmer efekt.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- Gaduła
- Posty: 102
- Rejestracja: śr maja 25, 2011 8:23 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: [54l] Ramirezki i Amandki
A co jest przyczyną powstania czegoś takiego? W sumie mam na wylot fitra założony coś ala dzwon (widoczny na zdjęciu). Powoduje on dość spore spowolnienie wylotu wody (nie robi się pralka) ale jednocześnie skierowany jest tak aby ruszał taflą wody. Ruch tafli i tak uważam za dość spory.
Zakładałem już wczesniej deszczownicę, ale powoduje taki ruch że wszystkie rośliny leżą na boku.
Zakładałem już wczesniej deszczownicę, ale powoduje taki ruch że wszystkie rośliny leżą na boku.
Ostatnio zmieniony czw cze 09, 2011 11:05 am przez uniqer, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zapaleniec
- Posty: 257
- Rejestracja: sob kwie 02, 2011 11:21 pm
- Lokalizacja: Warszawa Mokotów
- Płeć:
Re: [54l] Ramirezki i Amandki
Kożuch tworzy się przy zbyt małej wymianie gazowej między wodą, a atmosferą.
Ruch tafli zdecydowanie pomaga.
U mnie deszczownica zrobiła na początku pralkę w baniaku więc rozwierciłem oryginalne otwory na trochę większe i dodałem jeszcze kilka na dole rurki dzięki czemu ciśnienie ładnie się rozłożyło i woda jest spokojniejsza.
Ruch tafli zdecydowanie pomaga.
U mnie deszczownica zrobiła na początku pralkę w baniaku więc rozwierciłem oryginalne otwory na trochę większe i dodałem jeszcze kilka na dole rurki dzięki czemu ciśnienie ładnie się rozłożyło i woda jest spokojniejsza.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- Gaduła
- Posty: 102
- Rejestracja: śr maja 25, 2011 8:23 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: [54l] Ramirezki i Amandki
Problem korzucha rozwiązany. Wykorzystałem wlot na powietrze do zasysania korzucha z powierzchni. Delikatne napowietrzanie połączone ze ściąganiem korzucha - bomba.
Nastąpiła zmiana obsady. Parkę Ramirezek zastąpiła parka dzikich A. Beanschi.
Niestety dla mnie mam sporo kryjówek w akwa i od wpuszczenia prawie ich nie widzę. Chyba ciężko znoszą aklimatyzację lub ich dzika natura nie pozwala na paradowanie się przy przedniej szybie (nie wiem, nie miałem wcześniej dzikusów). Zobaczymy co będzie dalej.
Doszedł również Anubias Nana.
Nastąpiła zmiana obsady. Parkę Ramirezek zastąpiła parka dzikich A. Beanschi.
Niestety dla mnie mam sporo kryjówek w akwa i od wpuszczenia prawie ich nie widzę. Chyba ciężko znoszą aklimatyzację lub ich dzika natura nie pozwala na paradowanie się przy przedniej szybie (nie wiem, nie miałem wcześniej dzikusów). Zobaczymy co będzie dalej.
Doszedł również Anubias Nana.
-
- Uczestnik
- Posty: 42
- Rejestracja: wt mar 22, 2011 8:57 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: [54l] Ramirezki i Amandki
dawaj foty
-
- Gaduła
- Posty: 100
- Rejestracja: ndz lis 28, 2010 12:45 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: [54l] Ramirezki i Amandki
Niekoniecznie jest to cecha dzikusów, mam dzikie ryby i własciwie cały czas pływają po całym akwa. Na pewno pomogło by im zmiękczenie wody, no i zakup sobie zwykłe kropelkowe testy, bo zakres twardości to równie dobrze mógłbym strzelić i byłby taki jak zmierzyłeś. Ryby muszą się przyzwyczaić, ale dodatkowe drewno na pewno też by pomogło i zrobiły by się bardziej śmiałe. Spróbuj trochę bardziej baniak zagracić.uniqer pisze:Chyba ciężko znoszą aklimatyzację lub ich dzika natura nie pozwala na paradowanie się przy przedniej szybie (nie wiem, nie miałem wcześniej dzikusów).
-
- Gaduła
- Posty: 102
- Rejestracja: śr maja 25, 2011 8:23 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: [54l] Ramirezki i Amandki
Jak tylko rybcie wyjdą spod korzenialipens pisze:dawaj foty
Nie no już chyba wystarczy. Aranż wydaje mi się dobry skoro bestia 6-7 cm jest w stanie skutecznie się schować.qbsztyk1 pisze:Ryby muszą się przyzwyczaić, ale dodatkowe drewno na pewno też by pomogło i zrobiły by się bardziej śmiałe. Spróbuj trochę bardziej baniak zagracić.
Samiec non stop siedzi w korzeniu po lewej lub w kokosie. Jeśli pływa to przy dnie pod roślinami trzeciego planu za korzeniem środkowym.
Samica jest już odważniejsza.
-
- Gaduła
- Posty: 100
- Rejestracja: ndz lis 28, 2010 12:45 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: [54l] Ramirezki i Amandki
Chyba mnie nie zrozumiałeś, wystarczy zerknąć na baniak i widać ze jest goło i wesoło.uniqer pisze:Aranż wydaje mi się dobry skoro bestia 6-7 cm jest w stanie skutecznie się schować.
I jeśli ryba będzie miała tylko załóżmy dwie kryjówki na "blacie" to własnie w nich będzie siedziała. Ale jeśli akwarium będzie zagracone to ryby będą czuły się bezpiecznie i nie będą cały czas w dziurach siedzieć.
-
- Gaduła
- Posty: 102
- Rejestracja: śr maja 25, 2011 8:23 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: [54l] Ramirezki i Amandki
hmmm no już kumam, ale nie chcę bardziej gracić . Podoba mi sie tak jak teraz, tylko jeszcze poczekam jak się rozrośnie.
-
- Gaduła
- Posty: 100
- Rejestracja: ndz lis 28, 2010 12:45 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: [54l] Ramirezki i Amandki
No wiesz, "albo rybki albo akwarium"uniqer pisze:ale nie chcę bardziej gracić
-
- Gaduła
- Posty: 102
- Rejestracja: śr maja 25, 2011 8:23 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: [54l] Ramirezki i Amandki
Rozrośnie się i będzie git. Bądźmy dobrej myśli. Poza tym skoro samica się ośmieliła to samiec też da radę .
-
- Gaduła
- Posty: 102
- Rejestracja: śr maja 25, 2011 8:23 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: [54l] Ramirezki i Amandki
Update:
Udało mi się złapać piękną i bestię:
Piękna:
Sorki za jakość... to akurat z telefonu było pstryknięte.
Bestia:
+ update całości. Widać jak ładnie się roślinki puściły... niektóre.
Udało mi się złapać piękną i bestię:
Piękna:
Sorki za jakość... to akurat z telefonu było pstryknięte.
Bestia:
+ update całości. Widać jak ładnie się roślinki puściły... niektóre.
Ostatnio zmieniony sob cze 18, 2011 7:08 pm przez uniqer, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Gaduła
- Posty: 100
- Rejestracja: ndz lis 28, 2010 12:45 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: [54l] Ramirezki i Amandki
Ale ryby póki co wystraszone...uniqer pisze:Widać jak ładnie się roślinki puściły... niektóre.
Pozdrawiam
Jakub
Jakub
-
- Gaduła
- Posty: 102
- Rejestracja: śr maja 25, 2011 8:23 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: [54l] Ramirezki i Amandki
Po czym wnioskujesz? Przecież to tylko po jednym ujęciu.
-
- Zapaleniec
- Posty: 257
- Rejestracja: sob kwie 02, 2011 11:21 pm
- Lokalizacja: Warszawa Mokotów
- Płeć: