(Generalnie słyszałam jak ryby wpuszczane do tego zbiornika wołają: This is Sparta!)
Zbiornik ma 72l, powstał około miesiąca temu ze starej wody, starego filtra wewnętrznego i paru dodatków.
Aktualnie filtry są dwa, jeden lepszy od drugiego - HJ- 722 i HJ-411b
Oświetlenie też niczego sobie - całe 15W zwykłej świelówy. (Właśnie w tym momencie montuje się jeszcze jedna 8W w mojej pokrywie ale foty są z oświetleniem 15W )
Na podłożu żwir. Różny, mniejszy większy, chyba powinnam napisać - granulacja zróżnicowana
Rośliny też są oczywiście:
rogatek
nurzaniec
anubiasy
Hygrophila difformis czyli nadwódka zmienna
Hydrocotyle leucocephala czyli wąkrota białogłowa
Limnobium rozłogowe
Echinodorus ocelot green żabienica ocelot
Sagitaria platiphylla
Mchy jakoweś
Nie myślcie sobie że się tak przechwalam tymi roślinami i znajomością łacińskich nazw, po prostu chce się nauczyć co też mam w tym baniaku.
Tyle z flory.
Z fauny wpuściłam niedawno 7 platek które raczyły się okocić jeszcze tej samej nocy i teraz doliczyłam się 11 sztuk z tym że 4 są na tyle małe że mogą zaniknąć jeszcze.
Są też zatoczki Pinki, Flip i Flap czyli niebieskie ampularie i prawdopodobnie mikroskopijne Helenki (przyniesione z mchem).
I na taką właśnie biedę jeszcze, świeżo posadzoną i zarybioną bardzo wstępnie napatoczył się kolega mój serdeczny z aparatem.
I oto co uwiecznił:
(z góry przepraszam za brak koordynacji w dodawaniu fotek)
Wszelkie sugestie mile widziane - zarówno techniczne jak i estetyczne
)
