FAWA.pl

Witam.Chciałem zaprezentować swoje pierwsze w życiu BW tak w skrócie:
Akwarium- 510 litrów 170x50x60
Podłoże -piach kwarcowy
Filtracja-biologia 2xEheim 2075 mechanik Aqua szut T-head 750
Oświetlenie- 1x39 W
Ogrzewanie-2x300W
Woda-PH 6 GH 6
Fauna-10szt Pterophyllum Altum Orinoco WF,5szt kirysów sterbai


Tak to się zaczęło



Mieszkańcy


Dojdzie jeszcze z czasem trochę syfku na dno

Jako miłośnik BW muszę powiedzieć, że mimo małej ilości korzeni ( i syfku ) zbiornik bardzo mi się podoba.
Altumy- klasa sama w sobie

Korzenie to red moor?
Nie za mało kirysów?

Syfek będzie jak napisałem z czasem ze względu na ryby nie chciałem przesadzić z garbnikami na początek jak już się zaaklimatyzują wtedy systematycznie będzie coraz więcej.Kirysów dobrze by było gdyby było więcej nawet z 20szt ale tyle miała akurat osoba od której brałem altumy a ze względów bezpieczeństwa tyle już niestety pozostanie.

Ze względów bezpieczeństwa? Masz na myśli kwarantannę i możliwość przywleczenia czegoś?

No Kwiatuszku rybole,że ho ho.Super.

Sprytnie z tymi korzeniami zrobione. Mi sie podoba.

Na żywo akwa wygląda jeszcze lepiej
Jeśli chodzi o altumy (ich nie widziałem na żywo) - pierwyj sort

cinek1916 pisze:Ze względów bezpieczeństwa? Masz na myśli kwarantannę i możliwość przywleczenia czegoś?

Dokładnie o to mi chodzi

Mam pytanie odnośnie kirysków...
Nie są płochliwe? Co prawda mam stadko spiżowych, ale uwielbiają się chować... Wychodzą żebrać o żarcie i seksić się

Spiżowe to zupełnie inna bajka miałem je to pływały bez stresowo ale Julii nie widziałem za dnia w ogóle zawsze chowały się w nurzańcach z tymi jest tak średnio niekiedy sobie pływają a niekiedy się płoszą fakt jest taki że ryby w akwa są od dwóch dni to tez ma duże znaczenie.Moje altumy u poprzedniego właściciela artemię jadły tak

" onclick="window.open(this.href);return false;

U mnie wcinają ale nie aż tak wiadomo kwestia czasu

Mi to bardziej na ochotkę wyglądało niż na artemię

Nie no. Artemia jak wół.

Fajny zbiorniczek tylko elek brak

Gratki, piekny baniak a w fiszkach idzie sie zakochać.
Długo już je masz ?

Przemo_K pisze:Mi to bardziej na ochotkę wyglądało niż na artemię

Przemek co Ty mówisz gdzie to do ochotki podobne?
Arek na pewno moje akwa nigdy nie dorówna Twoim ale mi się podoba ryby tez mają gdzie pływać słuchaj no ryby dojechały do mnie z Gdyni w niedzielę a raczej już w poniedziałek bo była 1 jak je odbierałem i do 6 aklimatyzowałem ale u znajomego były od października i wszystko jest git wcinają po troszku nawet płatki a granulatem hikari discus wręcz się zajadają ale podstawa to artemia

KWIATEK pisze: Przemo_K napisał(a):Mi to bardziej na ochotkę wyglądało niż na artemię


Przemek co Ty mówisz gdzie to do ochotki podobne?

Sorki, pomyliłem ochotkę z solowcem czyli artemią czyli na to samo wychodzi.
Obiecuję - już nigdy nie będę zażywał tajemniczych pigułek, które rozdają w PeHa 68 na warsztatach

No to udzielam Ci rozgrzeszenia synu po tych pigułach miałeś prawo nie odróżnić i pomyliś nawet artemię z solowcem

No bo one takie ładne niebieskie były....

Kolor miały ładny i jak widać działanie też

Dopiero po fakcie okazało się, że to Ferka stemma

Super klimacik stowrzyles w tym baniaku. I te korzenie planuje osiągnąć ten sam efekt w swoim tylko przy większej ilości korzonków .

Powiem tak myślałem nad wrzuceniem czegoś na dno nawet były tam już jakieś korzonki ale jakoś mi to nie grało w tym momencie ryby musiały by się przeciskać między korzeniami żeby przepłynąć z jednego końca zbiornika na drugi jak pisałem chcę zasyfić trochę bardziej dno większa ilość liści ketapangu, dębowych no i szyszek dodatkowo suszą się gałęzie olchy czarnej które po wygotowaniu wylądyją na dnie.No i jeszcze chyba zejdę z PH tak do 5,5 a w tym przypadku garbniki mogą po jakimś czasie dać znać o sobie dlatego wszystko jest tak jak jest

A nie myślałeś o tym, żeby tam wrzucić limnobium lub pistię ?

Nie wiem czy dobrze widzę ale na ostatniej fotce: 3 osobnik od lewej na prawym "wąsie" ma delikatne załamanie ? u mnie też jest taki jeden i mnie się to baaardzo podoba

Tak jest taki jeden myślę że to może podczas transportu mogło mu się złamać i później się zrosło i dlatego tak jest.Myślałem o pistii ale gadałem z jedną osobą i podobno żeby przeprowadzić odpowiednią kwarantannę pistii w chemii to się rozpuszcza.Ale chciałbym bardzo brakuje jej w wystroju.

Ja kąpałem pistię w nadmanganianie potasu i przeżyła.

Rybole super. A jakiej mniej więcej wielkości masz teraz te stworki? Po zdjęciach ciężko wywnioskować

Aktualnie mają około 15cm

A jak mocowałeś korzenie?

Korzenie są umocowane na kiju bambusowym położonym w poprzek akwa

Kwiatek, super Ci wyszlo to akwa. Gratulacje.
Strasznie żałuję, że nie poszedlem ze swoim w stronę BW.

Tak przy okazji to możecie napisać co z tą Pistią jest nie tak, że aż trzeba ja w nadmanganianie moczyć ?