Ostatni post z poprzedniej strony:
Witajcie,No nie próżnują te raczki.
U mnie jest ciut inna sytuacja. Raczków coraz więcej, ale za to krewetki w odwrocie.
Żeby nie było, nikt nikogo za szczypce nie złapał, ale ich populacje rozwijają się/maleją proporcjonalnie
Choć może to tylko wina konkurencji o pokarm. Wiadomo, raczki radzą sobie lepiej z "zagospodarowaniem porcji żywnościowych" i jak taką dorwą znikają "tam gdzie raki zimują" .