330L - pictarium

[Akwariusz]

Akwarium 110x50x60
woda z własnego ujęcia, niemodyfikowana:
pH ~7,4
GH ~14
KH -6

fauna:
Miropoecilia pica - duże -dziesiąt
Red Cherry ~100
platka - 3

flora:
jezierza trawiasta - celowo pozwalam jej co jakiś czas zarosnąć, żeby dać małym piktom większe szanse na przeżycie.
grzybieńczyk (być może) Nymphoides ezannoi
Anubias barteri,
Mikrozorium
mchy różne - jeśli ktoś zidentyfikuje i podpowie - będę wdzięczny.
kryptokoryna (zapewne) Cryptocoryne undulata

kiedyś było to skalarium:

Kliknij obrazek, aby powiększyć
po kilku latach skalary trafiły w dobre ręce a aranżacja uległa zmianie. zdjęcia przy różnym oświetleniu:

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Mieszkańcy:
M. picta - stabilnie rosnąca populacja wersji "red"

Kliknij obrazek, aby powiększyć
krewetki - również w trendzie wzrostowym.

Kliknij obrazek, aby powiększyć
platki miały być urozmaiceniem, ale nie chcą się rozmnożyć - i nie dają odłowić, więc sobie pływają.

[Lech-u]

Całkiem fajnie wygląda zielone na górze.

Skalarium jednak bardziej mi się podoba.

[marcinzabki29]

Rzeczywiście to zielone ładne.
Ogólnie też fajnie wygląda.
A czy to zielone to nie jest przypadkiem Najas

[Akwariusz]

Skalarium jednak bardziej mi się podoba.

no normalnie jak moja żona...

to zielone to nie jest przypadkiem Najas

najas - jezierza trawiasta. wywaliłem kilka kilogramów właśnie, teraz mi się bardziej podoba, ale narybkowi mniej.

Kliknij obrazek, aby powiększyć

[marcinzabki29]

teraz mi się bardziej podoba, ale narybkowi mniej.

Narybkowi się nie dziwię, ale efekt był.
Trzeba było trochę zostawić

[Rysiek]

Najas teraz ma luz to na pewno odrośnie. Teraz też ślicznie.

[mpoldek]

Bardzo ładne to muszę przyznać

[Akwariusz]

Przeławiałem dziś młodzież - była okazja do mini-sesji

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć
znowu musiałem jezierzę przerzedzić o małe wiaderko.
no i wreszcie definitywnie, ostatecznie pozbyłem się rzęsy! ...chyba piąty raz w tym roku..