FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

Postanowiłam trochę namieszać i zrobić restart. Mój sierściuch też nie mógł się doczekać

View My Video

Zmieniłam podłoże na piasek, oczywiście pod spodem ziemia



i czyściutkie



tak planowałam....

Dodano po przerwie do tego postu:

po zalaniu



Niestety korzeń się zbuntował i wypływał. Ciągle się przesuwał i doprowadzał mnie do szału , więc wyleciał. Teraz się moczy ale nie wiem czy go włożę do akwarium. Chyba pokombinuję i go trochę "zmodyfikuję"......

Przygnieć go tymi skałkami i będzie dobrze.Ale te skałki nie są ostre przypadkiem dla glusiów.

To niestety nie takie proste. Leżały na nim skałki, ale i tak się przesuwał . Poza tym podnoszenie tych skałek przy piasku......

Korzeń świetny ale jego wielkość może powodować , że długo nie zatonie. Mój zatonął po 2 miesiącach a był mniejszy. Natomiast aranżacja mi się podobuje chociaż nie bardo lubię takie kamienie .

To weź płaski ciężki kamień.Tak jak zrobiłem kiedyś u siebie,myślę że po miesiącu przestanie ci wypływać.I gdzie dałaś rybki i kotkę

psyho39 pisze: Mój zatonął po 2 miesiącach a był mniejszy. Natomiast aranżacja mi się podobuje chociaż nie bardo lubię takie kamienie .

No właśnie obawiam się, że u mnie to też przynajmniej dwa miesiące....dziękuję,mnie się właśnie te kamienie bardzo podobają

Dodano po przerwie do tego postu:

TYGRYS pisze: To weź płaski ciężki kamień.Tak jak zrobiłem kiedyś u siebie,myślę że po miesiącu przestanie ci wypływać.I gdzie dałaś rybki i kotkę

Nie będę już kombinowała, jak zatonie będzie go łatwiej umiejscowić. Rybki zostały wpuszczone jak woda zrobiła się klarowniejsza.Kotnik mam w osobnym akwarium .

Ja wrzuciłem po prostu korzeń do akwarium i tam się moczył. Tylko trochę mnie zdenerwował ale pewnie patrząc na tą misterną i dopracowaną aranżację Ciebie wkurzał by bardziej. Skoda że tak jak w moim przypadku rozmiar korzenia eliminuje wszelkie próby wygotowania go w domowych warunkach.

Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka

teraz to wygląda mniej więcej tak

Chyba to nie jest aktualne zdjęcie
Korzeń zabierał za dużo światła, dobrze, że wyleciał

No i się spóźniłem

Dodano po przerwie do tego postu:

Nie wiem czy jest sens go wkładać do tego akwarium.
Zostaw do większego.
Coś straszne skromna jesteś - pochwal się

psyho39 pisze: Skoda że tak jak w moim przypadku rozmiar korzenia eliminuje wszelkie próby wygotowania go w domowych warunkach.

Oj tak, znacznie by to ułatwiło sprawę

Korzeń był najlepszy, mroczny i niepospolity. Top go! Top go!
Zatrudnij kogoś, kto go będzie trzymał pod wodą do skutku.

No chwalę się . Mam nowy filtr eheim i lampę uv
Dziękuję Marcin za podłączenie tego ustrojstwa i roślinki . Po wyjęciu "kłody" biednie było...
Co do korzenia, fakt że zasłaniał światło. Wymoczy się to zobaczę co dalej

Dein pisze: Korzeń był najlepszy, mroczny i niepospolity.

Tu muszę się niestety zgodzić , chociaż nie chciałem.

No. Teraz akwarium wygląda tak, jakby ktoś z centralnego miejsca zaiwanił coś niepospolitego, co miało być tematem przewodnim i wyrazem oryginalności Głowonoga.
Nie boję się tego wyartykułować - po wyjęciu najlepszego korzenia na forum w tym sezonie, akwarium wygląda jak jeleń bez poroża (poroże może troszkę zasłania światło, ale cóż znaczy światło wobec majestatu poroża)! Gorzej! Wygląda jak pusty cokół! Gdzie jesteś, Pomniku Ciemności?

Plaża.

No co Wam będę gadać.....macie rację, był mroczny i inny.....Może mnie się już opatrzył i przez to, że ciągle układał się nie tak jak chciałam, trochę mnie wkurzał. Jak wymoknie spróbuję ponownie

Dodano po przerwie do tego postu:

Dein ...... wymiękłam...

Lech-u pisze: Plaża.

że pusto?

Nie. Że plaża.

an207 pisze: Dziękuję Marcin za podłączenie tego ustrojstwa i roślinki

Tym to się akurat nie musiałaś chwalić
Proszę bardzo

Lech-u pisze: Nie. Że plaża.

Tak chciałam

marcinzabki29 pisze: Proszę bardzo

Bez Twojej pomocy pewnie bym podłączyła i na góra drugi dzień, latała ze szmatami, więc jest za co

Dodano po przerwie do tego postu:

Aaaa i przeszłam na ro. Niestety miałam trochę problemów z rybkami, część niestety......Mam więc nadzieję, że po polepszeniu jakości wody będzie lepiej. Barwniaki już prawie tydzień siedzą w kokosie, więc dla nich z pewnością był to dobry krok. I piaskiem też są zachwycone .

Nie powinienem, ale sprostuje.
Nie przeszłaś na ro, tylko przy podmianach mieszasz z kranówką.
Przepraszam
Mam nadzieję, że ta decyzja pomogła Twoim ulubionym rybkom.

z trawniczka nici?

No mieszam, mieszam

Dodano po przerwie do tego postu:

radmac pisze: z trawniczka nici?

Trawniczek cały czas wykopują a ja wsadzam z powrotem . Tak szczerze mówiąc wątpię czy coś z tego będzie.....jedno z marzeń chyba legnie w gruzach....

a opcja na wykałaczkę?

On już jest tak porozdzielany że wykałaczki nic nie dały. Zostały pojedyncze sadzonki i wykałaczki ich nie trzymały, albo i tak barwniaki pomagały im się wydostać....Zastanawiam się czy jakbym położyła na nią jakąś siatkę na czas kiedy się ukorzenią, czy to by pomogło?

Spróbuj z siatką, może to jest jakiś pomysł.

Miła zmiana.
Jedno ale: o ile tego gruzu to miałaś pół akwarium, to piasku tak skromniutko dałaś, moim zdaniem trochę za mało, rośliny będą się męczyć.

Drugie ale to taka sugestia: akwa panoramicznie fajnie wyglądają panoramą do ściany. Zwłaszcza, że nie używasz pokrywy rozważ to przy następnym "remoncie".

ahr pisze: Miła zmiana.
Jedno ale: o ile tego gruzu to miałaś pół akwarium, to piasku tak skromniutko dałaś, moim zdaniem trochę za mało

Piasku jest teraz trochę więcej. Barwniaki przestawiają wszystko po swojemu i po bokach jest go sporo, przez to środek trochę ucierpiał .

ahr pisze:
Drugie ale to taka sugestia: akwa panoramicznie fajnie wyglądają panoramą do ściany. Zwłaszcza, że nie używasz pokrywy rozważ to przy następnym "remoncie".

Nie bardzo rozumiem....panoramą do ściany?

Tak by wypukla strona była od ściany. Ahr podobnie zresztą jak ja i wielu innych jest zwolennikiem akwariów prostych.

Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka

Następne z pewnością będzie proste .
Przy kupnie tego, szczerze mówiąc się nad tym nie zastanawiałam, bo potrzebne było na już......trafiła się okazja i jest takie

Dokładnie tak. Głupio wyglądają z pokrywą jak są odwrócone. Bez pokrywy nie ma problemu.
Miałem taką prawie 25, też się trafiła.

Kliknij obrazek, aby powiększyć

U mnie boki są bardzo na widoku i chyba nie wyglądałoby to za dobrze.... . Jest takie jakie jest. Jak będę robiła większe, to przeniosę do sypialni i odwrócę