Ostatni post z poprzedniej strony:
Hmm. To ja idę podmieniać wodę i nawozić a Państwo sobie tutaj magiel robią120 ltr Orinoko i okolice
-
- Bywalec
- Posty: 66
- Rejestracja: wt wrz 27, 2016 10:06 am
- Lokalizacja: Warszawa Natolin
- Na imię mam: Kuba
- Płeć:
-
- Arcymistrz
- Posty: 4316
- Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
- Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
- Płeć:
120 ltr Orinoko i okolice
Takie już jest to forum
-
- Bywalec
- Posty: 66
- Rejestracja: wt wrz 27, 2016 10:06 am
- Lokalizacja: Warszawa Natolin
- Na imię mam: Kuba
- Płeć:
-
- Bywalec
- Posty: 66
- Rejestracja: wt wrz 27, 2016 10:06 am
- Lokalizacja: Warszawa Natolin
- Na imię mam: Kuba
- Płeć:
120 ltr Orinoko i okolice
W ramach testów podałem większą niż zazwyczaj ilość NO3 - jednorazowo 10 ml i proszę wcześniej niewykrywalne podskoczyło do stabilnych od dwóch dni 5 ppm. Efekt na razie widoczny głownie w przyroście limnobium i pogestemona oraz ilości zwiększonej zielenic na szybach, które zaczęły radośnie bąblować. W ramach testu podałem dziś rano 12 ml PO4 aby podciągnąć do 0,6 PPM i zachować właściwy stosunek do NO3.
Przy okazji dwa samce Ramirezy zdrowo się obiły o względy trzech samic. Wygrał większy. Na zdjęciu pokonany samczyk w pogardzie i poniżeniu przeżuwa porażkę.
Przy okazji dwa samce Ramirezy zdrowo się obiły o względy trzech samic. Wygrał większy. Na zdjęciu pokonany samczyk w pogardzie i poniżeniu przeżuwa porażkę.
-
- Maniak
- Posty: 746
- Rejestracja: pt gru 13, 2013 2:47 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Praga Płn
- Płeć:
120 ltr Orinoko i okolice
Albo i nie przeżywa
-
- Bywalec
- Posty: 66
- Rejestracja: wt wrz 27, 2016 10:06 am
- Lokalizacja: Warszawa Natolin
- Na imię mam: Kuba
- Płeć:
120 ltr Orinoko i okolice
No niestety i taki scenariusz może się zdarzyć.
-
- Zapaleniec
- Posty: 271
- Rejestracja: sob cze 04, 2016 12:51 am
- Lokalizacja: W-wa
- Płeć:
120 ltr Orinoko i okolice
Biedulek
Sama mam ramirezy i zaczynam powoli dochodzić do wniosku, że te ryby nigdy się nie zgodzą ze sobą. A i samice potrafią być bardzo waleczne, zaczepne - również w stosunku do samców.
Sama mam ramirezy i zaczynam powoli dochodzić do wniosku, że te ryby nigdy się nie zgodzą ze sobą. A i samice potrafią być bardzo waleczne, zaczepne - również w stosunku do samców.
Prośba do webmastera-admina o usunięcie mojego konta z fawa.pl. Z góry dziękuję.
-
- Zapaleniec
- Posty: 265
- Rejestracja: ndz sty 11, 2015 6:52 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Bemowo
- Na imię mam: Paweł
- Płeć:
Re: 120 ltr Orinoko i okolice
To pielegnice a nie ryby stadne. Wystarczy trzymac jedna dobrana pare i problemow nie ma
JE SUIS CERATOPHYLLUM DEMERSUM!!!
-
- Zapaleniec
- Posty: 271
- Rejestracja: sob cze 04, 2016 12:51 am
- Lokalizacja: W-wa
- Płeć:
120 ltr Orinoko i okolice
Nawet w dobranej parze widziałam - w swoim baniaku - przeganianki samicy przez samca po tarle.
A o niedobraną / rozwiedzioną parę też nietrudno... moje się rozwiodły po paru miesiącach. Te rybki się podobno co jakiś czas "weryfikują" i nie wahają się odrzucić partnera, a jak mają możliwość, to zmienić na innego.
Pozostaje się pogodzić z tym, że te ryby będą się kłócić i szarpać... (ewentualnie rozdzielać je przegródkami jak bojowniki, ale to już uderzałoby w estetykę akwarium).
A o niedobraną / rozwiedzioną parę też nietrudno... moje się rozwiodły po paru miesiącach. Te rybki się podobno co jakiś czas "weryfikują" i nie wahają się odrzucić partnera, a jak mają możliwość, to zmienić na innego.
Pozostaje się pogodzić z tym, że te ryby będą się kłócić i szarpać... (ewentualnie rozdzielać je przegródkami jak bojowniki, ale to już uderzałoby w estetykę akwarium).
Prośba do webmastera-admina o usunięcie mojego konta z fawa.pl. Z góry dziękuję.
-
- Bywalec
- Posty: 66
- Rejestracja: wt wrz 27, 2016 10:06 am
- Lokalizacja: Warszawa Natolin
- Na imię mam: Kuba
- Płeć:
120 ltr Orinoko i okolice
Mmm od dłuższego czasu próbuję własnie dobrać parę ramirez ale nie jest to łatwe szczególnie przy dominującym samcu z odłowu, który ma dość 'dziką' naturę. Nic to w którymś momencie się uda.
-
- Bywalec
- Posty: 66
- Rejestracja: wt wrz 27, 2016 10:06 am
- Lokalizacja: Warszawa Natolin
- Na imię mam: Kuba
- Płeć:
120 ltr Orinoko i okolice
Aktualizacja
Zmiany zamiast dyfuzora z kostki lipowej dołożyłem atomizer przepływowy JBL'a
Zmieścił się idealnie w ostatniej komorze panela filtracyjnego.
Natomiast pomimo deklaracji producenta nie jest to produkt rozpuszczający w pełni CO2. Po zmniejszeniu przepływu do 600-700 ltr/h przynajmniej przestało pluć bąbelkami gazu do zbiornika. Korci mnie by sprawdzić czy lepiej działa podobny co do koncepcji atomizer Nudny ten mój wątek...-Aqua dostępny w Clariasie.
Zielenice pięknie się utrzymują na wybranych pozycjach ale jest światełko nadziei. Anubiasy od kilku dni wypuszczają nowe, zieloniutkie liście.
Dodałem jeszcze porcję pływających roślin i te też najwyraźniej mają się nieźle.
Od 10 dni prowadzę pomiary poziomu NPK i modyfikuję ilości dolewanych nawozów tak aby zachować właściwe proporcje
Przy czym ciekawostka - woda w kranie zgodnie z testem JBL'a ma 7 ppm K a w akwarium od początku pomiarów poziom K jest poza skalą testu.
-- Pt lis 11, 2016 1:56 pm --
Pani już gotowa do akcji
A pan jakoś nie bałdzo
Zmiany zamiast dyfuzora z kostki lipowej dołożyłem atomizer przepływowy JBL'a
Zmieścił się idealnie w ostatniej komorze panela filtracyjnego.
Natomiast pomimo deklaracji producenta nie jest to produkt rozpuszczający w pełni CO2. Po zmniejszeniu przepływu do 600-700 ltr/h przynajmniej przestało pluć bąbelkami gazu do zbiornika. Korci mnie by sprawdzić czy lepiej działa podobny co do koncepcji atomizer Nudny ten mój wątek...-Aqua dostępny w Clariasie.
Zielenice pięknie się utrzymują na wybranych pozycjach ale jest światełko nadziei. Anubiasy od kilku dni wypuszczają nowe, zieloniutkie liście.
Dodałem jeszcze porcję pływających roślin i te też najwyraźniej mają się nieźle.
Od 10 dni prowadzę pomiary poziomu NPK i modyfikuję ilości dolewanych nawozów tak aby zachować właściwe proporcje
Przy czym ciekawostka - woda w kranie zgodnie z testem JBL'a ma 7 ppm K a w akwarium od początku pomiarów poziom K jest poza skalą testu.
-- Pt lis 11, 2016 1:56 pm --
Pani już gotowa do akcji
A pan jakoś nie bałdzo
-
- Bywalec
- Posty: 66
- Rejestracja: wt wrz 27, 2016 10:06 am
- Lokalizacja: Warszawa Natolin
- Na imię mam: Kuba
- Płeć:
-
- Admin
- Posty: 21847
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
120 ltr Orinoko i okolice
Straszne lenie te kirysy.
-
- Bywalec
- Posty: 66
- Rejestracja: wt wrz 27, 2016 10:06 am
- Lokalizacja: Warszawa Natolin
- Na imię mam: Kuba
- Płeć:
120 ltr Orinoko i okolice
Nie zawsze na szczęście są takie leniwe. Mają dużo pracy w przekopywaniu plaży
A przy okazji chyba coś jeszcze nie gra z parametrami wody z jednej strony rośliny rosną ładnie a z drugiej strony wciąż mam brązowo-czarny nalot na starszych liściach. Przy NO3 7-10 ppm, PO4 0,6-0,8 ppm, K ponad 15 i Fe 0,005-0,007 ppm.
A przy okazji chyba coś jeszcze nie gra z parametrami wody z jednej strony rośliny rosną ładnie a z drugiej strony wciąż mam brązowo-czarny nalot na starszych liściach. Przy NO3 7-10 ppm, PO4 0,6-0,8 ppm, K ponad 15 i Fe 0,005-0,007 ppm.
Ostatnio zmieniony pn lis 14, 2016 7:47 pm przez Mondo Cane, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zapaleniec
- Posty: 497
- Rejestracja: wt wrz 30, 2014 9:43 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Wawer
- Płeć:
120 ltr Orinoko i okolice
Podbij żelazo do 0,3 - 0,4
-
- Bywalec
- Posty: 66
- Rejestracja: wt wrz 27, 2016 10:06 am
- Lokalizacja: Warszawa Natolin
- Na imię mam: Kuba
- Płeć:
120 ltr Orinoko i okolice
Żelazo się podbija a ja postanowiłem zawalczyć z drobnymi bąblami Co2 z atomizera przepływowego JBL.
Zmajstrowałem pudełko mające pełnić rolę miksera i reaktora
Po zamontowaniu na wylocie całość wygląda jak poniżej
Po odpowietrzeniu i kilku godzinach testu wiem już, że jest lepiej niż bez ale powinno być wyższe (dłuższe) aby w pełni wyeliminować bąbelki w akwarium.
Zmajstrowałem pudełko mające pełnić rolę miksera i reaktora
Po zamontowaniu na wylocie całość wygląda jak poniżej
Po odpowietrzeniu i kilku godzinach testu wiem już, że jest lepiej niż bez ale powinno być wyższe (dłuższe) aby w pełni wyeliminować bąbelki w akwarium.
-
- Zapaleniec
- Posty: 497
- Rejestracja: wt wrz 30, 2014 9:43 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Wawer
- Płeć:
Re: 120 ltr Orinoko i okolice
A gdybyś między te rurki włożył biobale, lub gąbkę. To powinno całkowicie wyeliminować bable. Tez mam taki atomizer i trochę mnie denerwują bable które się z niego wydostaja, myślałem nad tym żeby do niego włożyć gąbkę właśnie ale nie posiadam odpowiedniej.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4316
- Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
- Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
- Płeć:
Re: 120 ltr Orinoko i okolice
Spróbuj zrobić coś w stylu AquaMedic Reactor 1000 (zasada działania, nie budowa).
Woda wpływa od góry, gaz jest podawany na samym dole reaktora. Bąble walczą z prądem i się rozpuszczają.
Używam go od kilku lat i nigdy żadnych bąbli w akwarium nie zauważyłem.
To chyba jeden z bardziej skutecznych reaktorów na rynku.
Woda wpływa od góry, gaz jest podawany na samym dole reaktora. Bąble walczą z prądem i się rozpuszczają.
Używam go od kilku lat i nigdy żadnych bąbli w akwarium nie zauważyłem.
To chyba jeden z bardziej skutecznych reaktorów na rynku.
-
- Bywalec
- Posty: 66
- Rejestracja: wt wrz 27, 2016 10:06 am
- Lokalizacja: Warszawa Natolin
- Na imię mam: Kuba
- Płeć:
120 ltr Orinoko i okolice
Dzięki za podpowiedzi i pomysły. Na razie muszę się przyjrzeć co powoduje, że CO2 jest wybijane z wody. I dla jasności - dla mnie bąble oznacza widoczną za wylotem wody z pompy mgiełkę CO2 z pęcherzykami porównywalnych rozmiarów co pęcherzyki tlenu produkowane przez rośliny.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4316
- Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
- Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
- Płeć:
120 ltr Orinoko i okolice
Dla mnie również.Mondo Cane pisze:dla mnie bąble oznacza widoczną za wylotem wody z pompy mgiełkę CO2 z pęcherzykami porównywalnych rozmiarów co pęcherzyki tlenu produkowane przez rośliny.
Dla jasności
-
- Bywalec
- Posty: 66
- Rejestracja: wt wrz 27, 2016 10:06 am
- Lokalizacja: Warszawa Natolin
- Na imię mam: Kuba
- Płeć:
120 ltr Orinoko i okolice
Hmm to mamy jasność. Wracam oglądać bąble.
-
- Zapaleniec
- Posty: 497
- Rejestracja: wt wrz 30, 2014 9:43 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Wawer
- Płeć:
Re: 120 ltr Orinoko i okolice
Co2 z wody wybija o2. Na jednym ze zdjęć widać ze masz dość duży ruch tafli wody, co na powietrza wodę, ale też wybija Co2. Zmniejsz ruch tafli wody, a więcej Co2 zostanie w zbiorniku.
-
- Bywalec
- Posty: 66
- Rejestracja: wt wrz 27, 2016 10:06 am
- Lokalizacja: Warszawa Natolin
- Na imię mam: Kuba
- Płeć:
120 ltr Orinoko i okolice
Jasne Lilek. To już zmieniłem a powierzchnię wody pokrywają szybko rosnące rośliny. Problem widzę w samej instalacji, jest po prostu krótka. Od pompy do wylotu wody do akwarium mam nie więcej niż 50 centymetrów przy szacowanym przepływie 600-800 litrów na godzinę. Poza tym największe straty CO2 i tak mam w pudełku przelewowym i filtrze ociekowym ze złożem ceramicznym. Tego nie wyeliminuję bo filtracja jest obliczona na przerybienie. Dzisiaj mam nadzieję odebrać sześć małych biotodom cupido i to będzie ostatnie uzupełnienie życia w tym zbiorniku
-
- Zapaleniec
- Posty: 497
- Rejestracja: wt wrz 30, 2014 9:43 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Wawer
- Płeć:
Re: 120 ltr Orinoko i okolice
Atomizery są umieszczana za złoża mi filtracyjnymi po to żeby nie zabić bakterii, a Ty piszesz ze co2 przechodzi przez ceramike, wiec zastanów się czy jest to właściwie podłączone.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4316
- Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
- Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
- Płeć:
120 ltr Orinoko i okolice
Lilek,Lilek pisze:Zmniejsz ruch tafli wody, a więcej Co2 zostanie w zbiorniku.
zwróć uwagę, że oprócz roślin są tam jeszcze ryby.
Ostrożnie z takimi radami.
-
- Bywalec
- Posty: 66
- Rejestracja: wt wrz 27, 2016 10:06 am
- Lokalizacja: Warszawa Natolin
- Na imię mam: Kuba
- Płeć:
120 ltr Orinoko i okolice
Lilek - woda spływająca z akwarium do filtra zawiera CO2 jak mniemam? Czyli to co uda mi się nasycić w zbiorniku jest tracone w filtrze ociekowym gdy woda spływa nie kaskadą tylko wieloma małymi strumyczkami przez podłoże ceramiczne a potem znów jest pompowane do akwarium przez atomizer Co2 i znów się w jakimś stopniu nasyca. I obieg się zamyka
-
- Arcymistrz
- Posty: 4316
- Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
- Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
- Płeć:
120 ltr Orinoko i okolice
Powód jest inny.Lilek pisze:Atomizery są umieszczana za złoża mi filtracyjnymi po to żeby nie zabić bakterii
Nigdy nie zakładamy niczego na wloty filtrów kubełkowych, nie wolno po prostu ograniczać dopływu, to raz.
Dwa, to możliwość "zapowietrzania" (w tym układzie nie o powietrze chodzi) filtra.
Nasycenie CO2 (w przypadku normalnego obiegu) będzie pewnie takie samo na wlocie jak na wylocie z filtra i zanim zabijesz bakterie, to dawno już poślesz w diabły całą żywą obsadę.
-
- Bywalec
- Posty: 66
- Rejestracja: wt wrz 27, 2016 10:06 am
- Lokalizacja: Warszawa Natolin
- Na imię mam: Kuba
- Płeć:
120 ltr Orinoko i okolice
Mroczny poranek na dwóch paskach LeD 5630. Udało mi się tak skierować wylot wody z filtra, że pływające utrzymują się nad centralną częścią zbiornika. Gdy powiększycie to zdjęcie do oryginalnych rozmiarów z prawej strony widać chmurę CO2.
Ostatnio zmieniony czw lis 17, 2016 10:28 am przez Mondo Cane, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4316
- Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
- Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
- Płeć:
120 ltr Orinoko i okolice
Fajnie, ale dodałbym czerwonego.
-
- Bywalec
- Posty: 66
- Rejestracja: wt wrz 27, 2016 10:06 am
- Lokalizacja: Warszawa Natolin
- Na imię mam: Kuba
- Płeć:
120 ltr Orinoko i okolice
Nie ma już miejsca. Niestety. Mogę dowalić neonów...
-
- Arcymistrz
- Posty: 4316
- Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
- Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
- Płeć:
120 ltr Orinoko i okolice
Czerwonych LED-ów
Spoko, masz nadfiltrację
Spoko, masz nadfiltrację