102l (prawie) azjatycki strumyk

Tu możesz pochwalić się zdjęciami ryb, roślin i aranżacjami akwarium.
ODPOWIEDZ

Autor
boro100
Uczestnik
Posty: 41
Rejestracja: ndz sty 09, 2011 4:54 pm
Lokalizacja: Warszawa, Gocław
Na imię mam: Jakub
Płeć:

102l (prawie) azjatycki strumyk

#1

Post autor: boro100 »

Witam wszystkich, przedstawiam swój baniaczek po dzisiejszej przycince nurzańca.

Akwarium z historią.

[czas akcji sierpień] Akwarium powstało po pytaniu od koleżanki, jakie to 2 ryby pływają w kuli, którą miała się przez tydzień opiekować. Jak się domyślacie był to nietrafiony prezent, który dostała jej znajoma. Jako że serduszko mam miętkie to zobowiązałem się przejąć ryby, gdy wrócę do domu. Do tego czasu z kuli wyleciała sztuczna roślinka, a koleżanka napowietrzała wodę napowietrzaczem do wina i podmieniała około 40% objętości kuli odstaną wodą (codziennie). Gdy byłem już w domu ryby tymczasowo zagościły w 20l shrimp secie (uwierzcie mi tak szczęśliwych ryb nie widzieliście). Od razu w ruch poszedł olx i szukanie największego akwarium na jakie mam tylko miejsce w pokoju (wybór padł na typową 112, niestety profil ale z szafką - nie było co wybrzydzać). Szkło zostało przewiezione wraz z szafką i filtrem Seicento (lewo udało się to wszystko zmieścić, ale Seicento jak się ostatnio okazuje to pancerny samochód i żadnej pracy się nie boi). Akwarium dojrzewało przez tydzień z bakteriami jbl'a po czym stwierdziłem, że nie ma co męczyć Sinusa i Cosinusa (tytułowych welonów) w i tak niedojrzałej kostce i zagościły w 102l. Mimo upałów akwarium nie nawiedziła plaga glonów, czy pierwotniaków. To tyle historii :D .

-wymiary zbiornika: 80x35x40 (niestety profil)
-oświetlenie: jakieś standardowe świetlówki w pokrywie Wromak jeszcze od poprzedniego właściciela
-filtracja: kubełek, biolog: Tetra tec ex 700 zasypany prawie w całości lawą, 2 mechaniczne aquaele (fan-1 i pat-mini) z drobną gąbką
-ogrzewanie: brak
-dodatkowe wyposażenie: czarne tło z brystolu, termometr :evil:
-obsada: 2x welon, 4x krewetka amano
-roślinność: nurzaniec, Cryptocoryne lutea, jakaś żabienica, niedojedzone gałązki moczarki argentyńskiej gdzieś z tyłu
-brak CO2, pod kryptokoryną i żabienicami kulki GT (od 3 dni)

zdjęcia na dysku Google bo tinypic coś świruje ostatnio:
https://goo.gl/photos/rs4UkzbXKCUpTq6c9

Wszelkie hejty, porady i pytania miło widziane :viva:
Ostatnio zmieniony śr lut 22, 2017 6:57 pm przez boro100, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ