To są cyrkulatory. Czyli takie pompy bez gąbki mające za zadanie spowodować ruch wody. Można zamiast nich z powodzeniem używać głowic filtrów wewnętrznych.
Te konkretne o których piszemy to chińskie (a więc względnie tanie) cyrkulatory z "bajerami". Czyli z płynną regulacją mocy i możliwością tworzenia "fal"... Z perspektywy czasu jednak stwierdzam, że to bardziej bajer dla posiadacza niż realna korzyść dla akwarium. Dlatego dopóki nie będzie mnie stać na markowe pompy tego typu, będę opierał się na najtańszych pompach bez regulacji na 230V (jak JVP-110). Jak już mi padną obecnie posiadane RW-4 oczywiście (mam dwie).
Koszt RW-4 w Polsce to ~250zł, a JVP-110 można już kupić za ~35zł
Co do poradnika to bardzo chętnie - jedynie ze zdjęciami może być problem. Byłoby super jakby ilość morskich akwariów wzrosła, bo wtedy jest więcej ludzi z którymi można się powymieniać koralowcami czy też innymi zwierzakami
Jedyny problem z takim poradnikiem jak to zrobić prosto i tanio jest taki, że zaraz znajdzie się grupa krytyków, która sama wydała na sprzęt tysiące złotych i będzie chciała wszystkich (głównie siebie) przekonać, że to jedyna słuszna droga