FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

Krewetki zaczęły znikać przed dojsciem bojownika. Poza tym nie są wieks ze od niego

kaingorn pisze:Ciekawe jakby było z krewetkami Mam krewetkarium z kilkoma galaxy właśnie, 43l i myślałem o bojku.

zależy od bojka. mialem takiego co nie ruszał ani jednej, ale na pewno ktoś miał takiego co szczyścił krewety do zera.

Pisane z kalkulatora

radmac pisze: ↑pn wrz 11, 2017 9:55 amzależy od bojka. mialem takiego co nie ruszał ani jednej, ale na pewno ktoś miał takiego co szczyścił krewety do zera.

Mój dużych nie rusza, ale skutecznie uniemożliwia stadu powiększenie się, bo robi sobie przekąski z małych.
Stado i tak się pomniejsza, bo te duże, nieruszone przez bojownika, lubią sobie czasem wyskoczyć.

Ja mam takie dwa. Żeby nie wiem jak gęsto bylo to nie ma szans. Wytłuką po kolei
Jeden to potrafi wyrośnięte żałobniczki poustawiać jak go zdenerwują.
Aczkolwiek bojki wychowane od małego w zbiorniku towarzyskim są dużo bardziej tolerancyjne

Najwyżej dostanie karny wazon jak zacznie fikac
A tak na serio - jak coś zacznie pyskowac to dostanie swoje akwarium i będzie panem na włościach;)

Powiedz mu to, a na pewno zacznie

Komuś z forum się rozmnożyły bojki i chyba są w ogólnym. Możesz spróbować. Większe szanse ze będzie spokojny niż z kubeczka

W sumie każda większa ryba może mieć ochotę na zwinną krewetę. W 81l największy samiec Limki Czarnopręgiej czasem zje nawet dorosłą wyrośniętą red cherry. Nie to żebym je głodził, chyba lubi posmakować czegoś na żywca. Ostry gościu

Wczoraj przyszły do mnie kolejne bucki... i to będą ostatnie rośliny jakie upchnąć w baniaku...
Normalnie mam żałobę

tiggi pisze: ↑wt wrz 12, 2017 11:01 amNormalnie mam żałobę

Czemu? Z powodu braku miejsca na nowe roślinki?

Tak

Bardzo klimatyczne szkiełko. Pięknie. Raj dla bojownika
Z doświadczenia- choćby nie wiem jak wielkie szkło człek posiadał, to zawsze będzie małe
Przerabiam temat na bieżąco

Dokładnie tak.
Mam ich pięć i czasami na spotkaniu trafia się fajna roślinka i też nie biorę z powodu braku miejsca. Akwarium nie jest z gumy, tylko ze szkła - na szczęście

Wlasnie zrobilam testy.
Nie zmienily sie one od tych sprzed 2 tygodni. Oprocz kh.
Czyli sa w miare stabilne parametry.


Jedyny problem to nitki.
Robi sie z nich wata ostatnio.

Drugi problem to cabomba.
Łamie sie.
Czy to jest problem twj natury że jest posadzona pod kaskada?
Tyle że przepływ wody jest ustawiony na minimum i nie ma prawa łamać roślinki....

Trzecia kwestia jest taka by zbić trochę ph.

Dodano do tego postu po 33 minutach 18 sekundach

No i wspomniana camobma.
Ma cieniutkie gałązki, próbuje sie wybarwiać ... łamie się...

Dodano do tego postu po 1 dniu 9 godzinach 10 minutach 19 sekundach

Wojtekxxx9, ratuj

Nitki potrafią sie zrobić po zmianie nawożenia z tego co zauwazylem. Jak zmienialem w 180 to mi sie zrobily. Trzymałem parametry i nie przechodzily. Później potraktowalem je woda utleniona i skończyły sie.
Możesz dla pewności test zrobić.
Może wtedy przy okazji znajdzie sie powód co z cabomba

Wojtekxxx9, test zrobilam, wkleilam zdjecie.

przyatakuj nitki carbo albo wodą utlenioną. Zobacz czy pomoże.

To ten drugi obraz co mi sie nie laduje
Radmac ma racje. Mialem tak w dwóch baniakach po zmianie nawożenia. Nitki cały czas. W jednym dawalem carbo w drugim wode utleniona. Q obu wypadkach zadziałało. Przy czym carbo spalil mech a woda utleniona nie

Wojtekxxx9 pisze:Przy czym carbo spalil mech a woda utleniona nie

troche z doświadczenia wiem, że zależy jakie carbo i jaka woda utleniona mialem kiedyś ekonomiczne carbo z którego glony się śmiały. a na 3 różne wody utlenione jedna tylko działała.
a i tak najfajniejszy efekt daje spiryt salicylowy (!!!! ale nie w akwarium bezposrednio!!!!!)


Pisane z kalkulatora

Nitki nitkami... jakoś dam radę
Przynajmniej mam zajęcie wieczorami

Ale martwi mnie cabomba, że taka marna...

Wojtku, przepisuje parametry:
PH 7,8
Gh 16
Kh 6
Nh3 0
No2 0
No3 0
Po4 0.25
Fe nie 0 ale nie 0.25

Wiec prametry zmienily sie tylko o KH - dwa tygodnie temu bylo nizsze.

Ekonomiczne carbono wypasionego różni sie o 1-2%
Od dawna wiadomo co to naprawde jest, ale zamiast kupic za 50zl i rozrobic aldehyd do tych 3-4% majac na końcu 4l carbo to i tak akwaryści idą do sklepu i placa 25zl/500ml

Dodano do tego postu po 1 minucie 36 sekundach

To zwiększaj nawożenie. Dopóki nie będziesz miała wykrywalnego N to nitki będą. Dajesz juz pelna dawkę?

Dodano do tego postu po 1 minucie 30 sekundach

Roślinki mogły sie poprawić bo jeść dostaly ale jest go za malo

Podaje 3 ml nadal od dwoch tygosni tak jak mowiles. Zwiekszyc do 4ml? Czy od razu 5ml?

Dawaj odrazu 5.
To nie jest tak, ze jestem wyrocznią. Kalkulator tez nie jest nieomylny. Tu tylko sie liczy proporcje a dostosowuje juz pod konkretny baniak samemu. Jest zbyt dużo zmiennych żeby bezbłędnie wyliczyć i trafić. Oświetlenie, rodzaj, moc, czas, swiatlo zastane, woda, masa roślin, wymagania co i jak podłoże pochlania i oddaje, czym się ryby karmi i w jakich ilościach. Jakie ryby... Itp itd. Jak za tydzień będziesz miała 0 No3 a będzie po4 0,25-0,5 to trzeba zwiększyć KNO3. Jak będzie mniej to wszystkie. Micro tez zmień ale do 4ml.

Zle napisalam. No3 jest 10 ... jedynka mi uciekla

To nic nie rob. Zostaw macro jak jest o 1ml zwiększ micro. Ale nie dąż na siłe do Fe 0,4

Takie tam po przycince wczorajszej



Niestety micrantemum po prawej stronie prawie zdechło. Nie wiem czy nie bylo dobrze wsadzone w podloże czy było posadzone zbyt gęsto ale rosly tylko wierzchołki a od dołu marniało. I po wczorajszej przycince ukazało się to co widać.
Zastanawiam się czy wyjąć to co zostało i ze zdrowych pędów robić to samo czy sprobować z czymś innym tam?

Dodano do tego postu po 1 godzinie 10 minutach 52 sekundach

Mysle nad pogestemonem bo ma zupelnie inny krztalt niz rosliny które mam...
Ale moze coś ktoś zaproponuje ?
A może joanna50?

Mialem tak z nasea. Wsadziłem i w jednej łodyga gniła. Przyciąłem, wsadziłem czubek i było ok. A gnijącą łodygę zostawiłem z kilkoma liściami i gniła ale 3 pędy puściła. I jak sie juz oderwała to pędy wsadziłem i jest ok, normalnie rosnie

Pogostemony jest w czym wybierać. Martwi mnie tylko poziom CO2 i wysokie pH w Twoim akwarium. Niestety "nowe" ciągle odkrywane rośliny lubią gaz. Z wyników pH i KH masz tego gazu 2,9 czyli tyle co nic. Oczywiście można próbować. Widziałam wiele szkieł, w których pięknie rosły rośliny, które teoretycznie rosnąć nie powinny.
Trochę kapryśny Pogostemon erectus. Piękne zielone igiełki.
Pogostemon Kimberly, wybarwia się na fioletowo - bez CO2 i z wysokim pH chyba nie da rady.
Pogostemon helferi, pięknie wygląda na I planie jako trawnik. Ja pomimo aktywnego podłoża i dużo CO2 miałam z nim problemy.
Pogostemon stellatus, wybarwia się pięknie ale potrzebuje do tego dużo światła.
Mogłabyś spróbować z Limnophilą aromaticą. Jest wg. mnie dość odporna. Do wybarwienia potrzebuje dużo światła ale nawet jak jest zielona to wygląda fajnie. Może też być Limnophila sessiliflora, znosi dość wysokie poziomy pH i nie potrzebuje dużo światła.
Trochę zasadową masz wodę pH 7,8 to dużo. Większość roślin preferuje jednak wodę lekko kwaśną i dość miękką.
Próbować można zawsze

Lomnophila aromatica to chuba zamiast cabomby by mogla isc.
A na przod potrzebuje cos niskiego, najlepiej cos czego nie trzeba przycinać bo ciężko mi się przycina coś pod tym korzeniem z phenixem. No i najlepiej coś takiego co by nie przyslanialo didiplisa który ładnie się podnosi ani nie zlewało się listkami z nim.
Więc ciężko w sumie...
Co2 to ciężki temat. To co2 w spreyu nie daje rady.
Co2 w butli, na razie droga impreza i sama podłaczyć bym nie potrafiła...

Staurogyne Repens, Hedyotis salzmannii, Hydrocotyle sp. Japan albo tripartita

Hydrocotylka odpada bo juz jest obok tego miejsca
Staurogyne mi sie podoba ale boje sie ze przytloczy.
Doszedl jeszcze temat co zamiast cabomby.
Ona chyba nie lubi ruchu wody a stoi centralnie pod kaskada.
I ci dać tam żeby było dobrze?
Ta aromatica ładnie się prezentuje ale czy noe zachowa się tak jak teraz cabomba?

Dodano do tego postu po 23 minutach 6 sekundach

Porownałam sobie dzisiaj zdjęcie z lipca


I z niedzieli


Szalenie podoba mi sie przemiana ludwigii z tyłu.
Mam wrażenie że trawnik w ogóle nie rośnie, a torta po lewej stronie nie robi się wyższa - to wina dyfuzora?