Ostatni post z poprzedniej strony:
Chodziło o to, że był poszarzały i nieruchomy.Dostałam go bo, według pani ze sklepu, "i tak nic zniego nie będzie".
Nie wiem, co miało z niego być.
Wyszło to, co widać.
Ostatni post z poprzedniej strony:
Chodziło o to, że był poszarzały i nieruchomy.Oczywiście! Bingo! Unikając kobiet, człowiek ma przynajmniej pewność, że ile ochotki włoży do lodówki, tyle wyjmie. Ile skarpetek sobie upierze, tyle będzie miał, bo nikt mu nie wybierze z szuflady, żeby sobie urozmaicić stylizancję.asheka pisze:A kobiety: fochy, ciuchy i podbieranie ochotki.
Chyba, że ktoś (tak, jak ja) ma w pralce tajemne przejście do alternatywnej rzeczywistości.Dein pisze:Ile skarpetek sobie upierze, tyle będzie miał
wg. mnie to chodzi o głębokie wcięcia pomiędzy promieniami płetw u bojownika dający efekt mopaDein pisze:Co to znaczy?saintpaulia pisze:redukcję na płetwach