gatunek mam jeden tj pawiookie, z pomaranczowopłetwych zrezygnowałam.
Kryptokoryna z całą pewnościa za jakiś czas zmieni akwen
, na razie nie interesują się roślinami wcale. Gdy miałam severum rośliny po dobie były tylko strzępkami.
Co do zmian, marzyłam o pawiookich, ale długo się wachałam z uwagi na nieduży litraż. Mam nadzieję, że uda mi się szybko go zmienić. Jak nie to zostaną 2 sztuki.
Co do agresji to ja oceniam pawice na 7 - przynajmniej poprzednie króre miałąm 10lat temu. Obecne sa za małe na takie oceny - jak na razie to oceniam na 3-4, pomarańczowopłetwe oceniłabym na 8 (małe smyki), dorosłych nie miałam.
Właśnie z uwagi na agresję zrezygnowałam z pomarańczowopłetwych, 5-6 cm sztuki zabiły mi jedną pawiczkę a 2 poraniły. Młode pawice to po prostu pierdoły straszne, jak podrosną zapewne nabiorą cech które im się przypisuje, ale wtedy będą w jednogatunkowym akwarium. Przez 2 tygodnie mieszkały z mieczykami i kosiarkami i nic im nie robiły, jednak z uwagi na ich szybki wzrost (ok 1cm na tydzień) oddałam mieczyki żeby nie prowokowac losu.