Akwarium Magdy - 200l

AquaDreams · #151

Ostatni post z poprzedniej strony:

winter pisze:Nałożenie węży na przyłącze to był horror.

Przed nakładaniem węży warto same końcówki (ok 5cm) wsadzić do gorącej wody na dosłownie kilka minut aby stały się elastyczne - po tym szybciutko nałożyć na przyłącze.

marcinzabki29 · #152

Raczej na kilka sekund

#153

A jest jakiś patent na ich zdjęcie? Bo, że same nie spadną - to pewne (nawet bez klipsów zabezpieczających).

marcinzabki29 · #154

Powinny zejść jak mocno pociągniesz.
U mnie schodzą.

AquaDreams · #155

Magda, przy mocnym pociągnięciu króćce filtra mogą się ułamać, możesz mieć podwójny horror

Oczywiście jest patent na zdjęcie węży - podobnie jak z nakładaniem - z pomocą gorącej wody i raczej nie na kilka sekund bo to niewiele da przy tych grubych wężach.

Miro · #156

Częste podgrzewanie węża powoduje jego [odkształcenie] rozciągnięcie. Za którymś razem może być "niespodzianka" po powrocie do domu.

radmac · #157

Ja polecam smarowanie jakimś ślizgaczem. Najlepiej przeznaczonym do akwarium. Co jakiś czas(~raz na rok) rozkładam filtr i węże na części pierwsze i wszystko smaruje, zawory, łączenia, uszczelki. Dużo łatwiej się składa, rozkłada, obsługuje.

AquaDreams · #158

miro pisze:Częste podgrzewanie węża powoduje jego [odkształcenie] rozciągnięcie.

Hehehe, częste mycie skraca życie

Jak już się chce być takim zapobiegawczym to wystarczy przy ponownym użyciu węża odciąć 1cm, chociaż znając technologie EHEIM (zaciski, zawory etc) nie ma takiej potrzeby.

Zakładanie i zdejmowanie węży z rurek szklanych daje świetną praktykę w tym zakresie.

marcinzabki29 · #159

Mam na wężach zawory Eheima, gdy czyszczę to po prostu ciągnę i wąż schodzi.
Węże są na tyle elastyczne, że spokojnie można je bez podgrzewania założyć i zdjąć.
Po za tym są nakrętki które uniemożliwiają zsunięcie się węży.

#160

Uhm... Jeśli chodzi o te swobodne wkładanie, to mam już wyrobione zdanie. Zdejmowanie będzie pewnie jeszcze gorsze. Proste ściągnięcie nie wchodzi w grę. Próbowałam. Podgrzewanie faktycznie powinno pomóc. A jak zobaczę, że wąż u nasady zaczyna być luźny to odetnę ten 1 czy 2 cm.

Jeśli chodzi o moje doświadczenie węże + szkło, to są one niewielkie i dotyczą licznika bąbelków. A są takie, że za każdym razem jak chcę napełnić licznik wodą, odcinam kolejny centymetr wężyka. Specjalnie mam bardzo długi wężyk

Zdaje się, że Eheimy miały być ciche? Ten, na razie, nie jest. Sądzicie, że "się wyrobi"?

AquaDreams · #161

winter pisze:Jeśli chodzi o moje doświadczenie węże + szkło, to są one niewielkie i dotyczą licznika bąbelków. A są takie, że za każdym razem jak chcę napełnić licznik wodą, odcinam kolejny centymetr wężyka. Specjalnie mam bardzo długi wężyk

Dlaczego odcinasz wężyk ? zdejmujesz go za każdym razem ze szkiełka ? ja pomiędzy redukotrem a licznikiem oraz pomiędzy licznikiem a dyfuzorem mam wpięte zaworki przeciwzwrotne lub szybkozłączki - w zależności jaki wężyk jest ...

winter pisze:Zdaje się, że Eheimy miały być ciche? Ten, na razie, nie jest. Sądzicie, że "się wyrobi"

Są mega ciche, musi "się" odpowietrzyć - wówczas zwiększy się przepływ

#162

Wyglądał jakby się odpowietrzył. No, ale może to było "duże" odpowietrzanie, a zostały jeszcze jakieś resztki

Rafik · #163

A ja jak pisałem wcześniej uważam że seria proff 3 jest głośna i bardzo irytująca mimo stania w szafce. Kubeł stojący obok szafki jest tak głośny że nie da się zasnąć. 2073 i 2075 miałem i nikt mi nie powie że są cichutkie ( oba kupiłem nówki sztuki ), miałem też używkę 2073 i również był głośny ( pierwsze dni to wyłączałem na noc bo nie mogłem zasnąć i szkło kręciło się na 1 kuble a w dzień eheima odpalałem aż w końcu go sprzedałem ). Lepiej stracić i sprzedać, wolę spać spokojnie niż męczyć się co noc.
Jak widać nowsza seria również nie należy do najcichszych.

AquaDreams · #164

Rafik pisze:nikt mi nie powie że są cichutkie

ja, ja, ja

kwestia odpowiedniego zalania i odpowietrzenia filtra - no chyba że ośka złamana, wirnik zużyty etc.

2 takie kubełki przy samym łóżku tuż przy głowach w "otwartej szafce" - gdyby je było słychać ... hehehe już wyobrażam sobie to 'ględzenie".

#165

Chciałam wyciągnąć nieśmiałe rybki z krzaków. W tym celu przykleiłam tabletkę pokarmu do szyby i usiadłam z nadzieją na ładne widoki. Po chwili wyszłam i wróciłam kilka minut później. A oto, co zobaczyłam .... Niezupełnie o to mi chodziło...

Obrazek

#166

winter pisze: tym celu przykleiłam tabletkę pokarmu do szyby i usiadłam z nadzieją na ładne widoki.

Ale super!
To są naprawdę ładne widoki!
Świetny pomysł na zwabienie mięczaków na wspólny posiłek.

#167

Żeby to były chociaż ślimaki, których chcę się pozbyć, to od razu bym wyłowiła. A tak? Biedne rybki niczego nie dostały.

A tak w ogóle to baniak wygląda tak:
Obrazek

fivb77 · #168

Wspaniałe, soczyste i zdrowe

Kurczę, znowu mi się chce do zwykłego żwirku

#169

Dzięki

Szczerze mówiąc żwirek był bardziej z przymusu. Takie fikuśne podłoże + glonojad razem nie chce funkcjonować. Rośliny na pewno lepiej by rosły w bardziej odżywczym podłożu.

denkmal · #170

No bardzo ładne akwarium

A potwiedz proszę, czym przyklejałaś tabletkę do szyby?

#171

Sama się przyklejała[WINKING FACE]

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

#172

winter pisze:Sama się przyklejała

Jak to? Wpadła do akwarium i się przykleiła?

#173

Czepiasz się

To tabletka Tetry, z opakowania, które dostaliśmy w zeszłym roku, gdy byliśmy na seminarium o akwariach naturalnych. Jak się ją przyciśnie do szyby, to się przykleja. No, chyba, że przyjdzie glonojad i ją odklei.

#174

Wiedziałem, że się sama nie przykleiła!
Ha!

Do dziś wspominam jak byliśmy razem na tym seminarium...
Hmmm... Ciemna sala kinowa, prelekcja i... MY!

#175

Lech-u pisze:Ciemna sala kinowa, prelekcja i... MY!

Hmm... i te pozostałe 100 osób...

#176

Skoro skończyły się wakacje, to czas zakupy akwarystyczne zacząć. Ponieważ mocno przerzedziła mi się obsada, postanowiłam dokupić neonów i może coś jeszcze. Jak zaplanowałam, tak i zrobiłam. Pojechałam do DiscusZoo i kupiłam 15 neonów czerwonych i 10 hokejówek amazońskich. I bardzo się zawiodłam. O ile hokejówki są zdrowe i pełne życia, o tyle z 15 neonów, do chwili obecnej (czyli po 5 godzinach), zostało 8. Siedzą w kwarantannie i ciekawa jestem, ile ich przeżyje.
Jestem mocno wkurzona. Kupowałam u nich wiele razy i nigdy nie miałam takiej sytuacji.

Tak siedzą teraz. Zdjęcie nie najlepsze, bo oświetlenie kiepskie a plastik porysowany.
Obrazek

ziabak · #177

Może z aklimatyzacją coś nie poszło dobrze? Zgony w tak krótkim czasie po zakupie to często efekt szoku...

rudy1986 · #178

Zwor uwage czy paski niebieski i czerwony nie maja przerw. Czy sa jednolite

telefonotapatalkniete

#179

Aklimatyzacja, jak zwykle. Najpierw wyrównywanie temperatury a potem powolne (naprawdę powolne) dolewanie wody z baniaka.

Nie, te, które żyją, wyglądają już całkiem dobrze. Żadnych przerw w paskach i kolory już prawie normalne.

rudy1986 · #180

A te które zdychaly?? miały ubytki?? bardzo często się zdarza (zwłaszcza u Neona Czerwonego) ze chorują na chorobę neonowa

#181

Nie, nie widziałam ubytków. Natomiast teraz sobie uświadomiłam, że były najmniejsze. Ponieważ już nie mam skalarów, więc kupiłam małe neony. Te, które padły, były naprawdę maleńkie. Może za młode na sprzedaż, przeławianie itp.

-- 27 wrz 2016, o 09:59 --

No i wczoraj kolejne 4 padły. Nie spodziewam się, żeby jakikolwiek dożył końca tygodnia.

FAWA.pl