FAWA.pl

Witam

Mam problem a mianowicie zajmuje się juz prawie od 2 lat 300l akwarium (150x50x50) w zaprzyjaznionej firmie, obsługuje je filtr kubełkowy Eheim do 600l i wewnętrzny
gąbkowy,oświetlenie to T-8 2x30 wat .W akwarium pływaja 4 ostroboki, stadko może 40 sztuk rozborek, dwa duże glonojady +pare mniejszych glonków ,rybek i krewetek poza tym dwa korzenie obrośniete mchem i troche lawy.Z roślin to wczesniej wspomniany mech ,2 anubiasy i 6 gałęzatek. W akwarium regularnie co 2 tyg. odmulam dno , czyszcze szkło i podmieniam 1/3 odstałej wody.Niestety tydzień po ostatnim czyszczeniu dostałem wiadomość ,że coś się dzieje w akwarium. Woda nagle bardzo zmętniała (co nigdy wczesniej nie miało miejsca) zrobiło się delikatne mleko tak jak to się potrafi dziać przy nowych zbiornikach co nie ma tutaj miejsca bo akwarium chodzi w niezmienionym stanie od ponad roku.Podmieniłem ponad 100 l wody włączyłem pompkę napowietrzającą, deszczownice ustawiłem tak by tafla wody była w ciągłym ruchu.Niestety po 24 godzinach nie ma zbytniej poprawy.Powiem szczerze , że nie jestem kompletnym laikiem jesli chodzi o akwarystyke ale zaczyna mi braknąć pomysłów, powoli skłaniam się ku użyciu jakiejś chemii czego raczej staram się unikać.Może ktoś wie co może być przyczyną takiej sytuacji ?

Skad bierzesz wode?? mozliwe ze masz inwazje pierwotniakow a to mozesz zwalczyc protosolem zooleka (dawny aquasan)

Zwykle zmętnienie takie powstaje w nowozałożonych zbiornikach i jest to efekt szybkiego rozwoju pierwotniaków i bakterii, ale taki zakwit nie utrzymuje się zbyt długo - dobę, trochę ponad i woda się klaruje. Trzebaby się zastanowić co mogło spowodować zakwit w zbiorniku dojrzałym... może ktoś coś tam przez przypadek wlał / wsypał / przekarmił niechcący suchym? Może był jakis przestój w dostawie energii i dłuższy czas filtracja nie działała? Na pewno sprawdziłeś czy coś tam dużego nie padło. A jak z zapachem tej wody?

Wodę od dwóch lat biorę z tego samego źródła (od znajomego, który ma morskie akwaria), nigdy nie miałem z nią problemów, wiec ją wykluczam.

W firmie karmią tylko suchym i odrazu przyszło mi na myśl, że może ktoś za dużo pokarmu wsypał, ale nikt przecież się nie przyzna , więc mogę tylko się domyslać. Nic (na razie) nie padło, zapach wody bez zmian.

To chyba musialby ktos wsypac caly pojemnik jedzenia, przy tylu razborach i krewetkach tego dawno by nie bylo........... hmmm a nie dodawales moze bakteri??

Można by było spróbować przefiltrować przez watę perlonową. Jakiś wewnętrzny filterek. Codziennie ją przepłukać.

rudy1986 pisze:To chyba musialby ktos wsypac caly pojemnik jedzenia,

to właśnie miałam na myśli, a że się nikt nie przyzna to mozliwe, chociaż dla dobra zbiornika powinno ruszyć sumienie
Sugerowałabym codzienne podmiany ale nie duże ilości tylko tak z 10 % maksymalnie, może pomoże.

A moze czyjes dziecko....np wrzucilo krewetkom całego obranego banana....bo krewetki lubią...
moj syn w ten sposób nakarmił moje krewetki w 25 l ..... ale tam banana widac od razu, masakra
bardzo sie tlumaczyl ze chcial "dac im ugryżć" ale banan wpadł sam...

a moze cos sie dzieje z filtrem?


edit
to tydzień juz
chyba sytuacja opanowana?

Podepnę się pod wątek.
Otóż w moim akwarium woda "wydaje" się być czysta i przejrzysta, jednak z bliższej perspektywy (szczególnie wieczorem lub w nocy przy oświetleniu) widać maluteńkie punkciki.
Wodę podmieniam max 50% co 2 tygodnie + odmulanie dna.
Ryby karmię raz dziennie (czasem 2 razy).
Na poniższych zdjęciach (robionych przed chwilą) mam nadzieję, że będzie coś widać i wprawnym okiem łatwo spostrzeżecie co to jest.
Tak myślałem, że to może pierwotniaki mogą być... no ale pewności nie mam.
W akwarium nic nie 'padło', filtr działa 24h, oświetlenie rano + wieczorem (za dnia praktycznie nic nie daje, choć też włączam sporadycznie).
Bardzo prosiłbym o diagnozę jaki i antybiotyk.

Fotki nie są jakieś "wypasione" ale da się co nie co dostrzec.

A to nie jest na szybie...? na pierwszym zdjęciu tak wygląda

Niestety nie. To porusza się z ruchem wody.
PS. woda do podmiany to odstana kranówka.

Mi to sie wogule wydaje ze to jest niedotarta szyba od glonow hehe

Może dziś wieczorem uda mi się jakiś filmik wrzucić.
To nie są glony, brudna szyba, czy resztki pokarmu.
Zdjęcia są jakie są.. zbyt dużo nie widać.
A może to po prostu wina wody z kranu.
Tyle, że Cl szybko powinien się ulotnić...

-- Wt wrz 11, 2012 10:32 pm --

Dodaje filmik.
Nagrany niby w HD.
Ciężko było złapać ostrość tym 'punkcikom'.
Fakt faktem oceńcie sami! (' ',)
NAGRANIE

Ups... nie zwracajcie uwagi na dźwięk.

Witam i jak udało Ci się to zwalczyć mam taki sam problem, podejrzewam że to wina pokarmu...

jgoluch pisze:Podepnę się pod wątek.
Otóż w moim akwarium woda "wydaje" się być czysta i przejrzysta, jednak z bliższej perspektywy (szczególnie wieczorem lub w nocy przy oświetleniu) widać maluteńkie punkciki.

Tak się zapytam... Prowadzisz akwarium czy laboratorium?

ziabak pisze:Zwykle zmętnienie takie powstaje w nowozałożonych zbiornikach i jest to efekt szybkiego rozwoju pierwotniaków i bakterii, ale taki zakwit nie utrzymuje się zbyt długo - dobę, trochę ponad i woda się klaruje. Trzebaby się zastanowić co mogło spowodować zakwit w zbiorniku dojrzałym... może ktoś coś tam przez przypadek wlał / wsypał / przekarmił niechcący suchym? Może był jakis przestój w dostawie energii i dłuższy czas filtracja nie działała? Na pewno sprawdziłeś czy coś tam dużego nie padło. A jak z zapachem tej wody?

Zgadzam się z kolegą. Taki efekt można osiągnąć przez "ciało obce" w zbiorniku, awarię filtra lub złośliwość jakiegoś kretyna który coś wlał.

Odkopię wątek bo mam podobny problem po przesadzaniu roślin 1 maja. Filtr nie pracował przez ok 40 min i sypnalem baketrie nitraact azoo. Jednak drugi dzień woda mglista. Nie jest mocno mleczna ale ewidemtnie zamglona. Macie jakieś pomysły?

Podmiana + lampa UV (do końca zakwitu i parę dni dłużej). Potem następna podmiana.

Chodziło mi bardziej o powody. Obstawiam pierwotniaki.

Romgiel pisze: sypnalem baketrie nitraact azoo.

A może to jest przyczyną?

Jeśli dolewałeś bakterii to może być to. Ja ostatnio na start dałem PRODIBIO BIODIGEST i miałem white water przez kilka dni.

A więc trochę cierpliwości i zmętnienie minie.

Akwarystyka to hobby dla cierpliwych.

Ja w krewetkarium tez mialem zakwit, 3 razy poz rzad kwitly i ustepowaly, nie wiedzialem co jest przyczyną a tu prosze BAKTERIE AZOO, tez je lałem rany dopiero jak czytam to sie wszystko poukałdało . Szkoda tylko obsady...

Po przesadzaniu roślin i zmąceniu wody przy słabej filtracji musi minąć trochę czasu aż osady znowu osiądą na dnie,roślinach itp.
Żadna lampa uv tego nie przyspieszy.

Pawel1212 pisze: Ja w krewetkarium tez mialem zakwit, 3 razy poz rzad kwitly i ustepowaly, nie wiedzialem co jest przyczyną a tu prosze BAKTERIE AZOO, tez je lałem rany dopiero jak czytam to sie wszystko poukałdało . Szkoda tylko obsady...

Bzdura, żeby bakterie azoo powodowały zakwit pierwotniaków
To brak dobrego zaplecza w biologii się do tego przyczynia.
Po bateriach azoo woda robi się mętna z powodu pożywki dla bakterii. Ale po kilku godzinach robi się przejrzysta.

Romgiel pisze: Filtr nie pracował przez ok 40 min i sypnalem baketrie nitraact azoo

Myślałem, że bakterie dodaje się na start świeżego zbiornika. W 40 minut bakterie w filtrze raczej nie zdechną.

Bakterie można też podawać przy dojrzałym tak przynajmniej utrzymuje producent, gdyż z tego co pamiętam tam są nie tylko bakterie nitryfikacyjne. Co do zmętnienia od bakterii też mi się tak wydaje, że to raczej nie możliwe no bo niby jak, bakterie są pożywką dla pierwotniaków? TO by raczej powodowało, że nigdy by nie było ich w akwarium. Też mi się wydaje jak napisał Lech i Gugasek - swoje trzeba odczekać ale wolałem z wami skonsultować żeby spać spokojniej

Dodano po przerwie do tego postu:

Jedno pytanko jeszcze. Podmienić wodę?

Romgiel pisze: Podmienić wodę?

Oczywiście.