Parametry wody dla skalarów

p_leszcz · #1

Witam wszystkich,

po restarcie swojego baniaka przygotowanego dla skalarów mam następujące parametry wody:

testy zooltek:
PH-6,8
GH-24
KH-5
NO2-0,005
NO3-między 20a 40mg/l

co poprawić??

Christo · #2

Witam.
Nawet jeżeli to sklepówki to wypadałoby zmniejszyć GH o połowę, no i NO3 trzymać poniżej 20. Trzeba też brać poprawkę na niedokładność testów.
pozdrawiam

rudy1986 · #3

W/g mnie napewno NO3, szkoda ze nie masz testow na PO4.

a teraz wracajac do tematu odpowiedzi wyzej...... owszem mozesz zbic GH, ale jezeli sa to skalary sklepowe to bez problemu mozesz trzymac na takiej twardosci jakie masz. one juz od dawna sa rozmnazane i utrzymywane na kranowce i stwierdzil bym nawet ze juz sie do tego przyzwyczaily.

Decyzja nalezy do Ciebie. W miekkiej wodzie i kwasnej napewno beda sie chcialy chetniej trzec

saintpaulia · #4

Na kranówie też trą się jak szalone.

Christo · #5

Niestety nie da się "przyzwyczaić" ryby do zwiększonej twardości wody. Wielu gatunków nie da się rozmnożyć w twardej, choć tak jak skalary trzymane są w niej od pokoleń. Duże i średnie pielęgnice są po prostu wytrzymalsze na złe warunki, to wszystko. Pytanie czy dla własnego wygodnictwa powinno się je trzymać w wodzie o parametrach dalekich od optymalnych? Wiem że się rozmnażają w twardej (sam to robiłem - dumny z tego nie jestem). Większy odsetek ikry w takiej wodzie pleśnieje. Twarda (żyźniejsza) woda sprzyja rozwojowi mikroorganizmów w tym chorobotwórczych, ryby będą więc bardziej narażone na choroby. Moim zdaniem za wysokie GH jest tak samo niekorzystne jak za wysokie NO3.

Świetny byłby tu filtr RO i mieszanie wody RO np. pół na pół z kranowitem. To by dało już całkiem przyzwoitą wodę (średnio twardą). Filtr RO zatrzymuje też większość NO3, jak się domyślam w tym wypadku jest z tym problem już "w kranie".

saintpaulia · #6

Ale moje skalary na przykład w życiu nie miały styczności z wodą o innej niż kranowa parametrach, próba przystosowania ich do "naturalnych warunków" zaowocowała pogorszeniem się ich kondycji. To ryby, które x pokoleń wstecz naturalnych warunków nie widział. Także nie zawsze utarte standardy są najlepsze, czasem trzeba odnieść się do konkretnej sytuacji i nie naginać warunków na siłę. Ikra nie pleśniała i pleśnieje, narybek się rozwija prawidłowo. Trzeba każdą sytuację rozpatrzeć indywidualnie. Ważniejszy wydaje mi się parametr NO3, niż GH. Ale dużo zależy też od tego na jakiej wodzie ryby były hodowana i na jakiej są w sklepie. Wiele sklepów stosuje wodę RO.

Christo · #7

Kranówka, kranówce nie równa. Sam trzymam swoje w kranówce, tylko że 13 GH, czasem nawet z domieszką twardszego odrzutu z RO do podmian. A rozmnażałem wcześniej jak tu - 25 GH. Zmiany (przystosowanie) musiały być przeprowadzone zbyt gwałtownie, (manipulacja pH?) lub po prostu przyczyna pogorszenia stanu ryb była inna.

Wszystkie ryby, które wyciągam z beznadziejnych sklepowych parametrów (20GH), a które biorąc pod uwagę ich siedliska naturalne nigdy nie powinny się w takiej wodzie znaleźć, umieszczam w wodzie średnio twardej po 4-6 godzinach aklimatyzacji i naprawdę widać różnicę. Neony czerwone w ciągu kilku dni zaczęły ewidentnie lepiej wygladać. Ryby podchodzą do tarła, a raczej jest to bezładne pozbywanie się ikry przez samiczki - tak jakby wcześniej były zablokowane. Właśnie wycierają mi się kupione przedwczoraj rasbory klinowe mimo iż woda daleka jeszcze od idealnej do tarła i jeszcze niczym ich nie karmiłem tak że lepsza woda jest tu jedynym wyzwalaczem. Podobnie jest z innymi gatunkami. Po skalarze może aż tak tego nie będzie widać, ale na pewno mu to nie zaszkodzi, a trzymanie się złotego środka (wody średnio twardej) dla ryby pochodzącej z wód miękkich z pewnością nie jest robieniem czegokolwiek na siłę. Oczywiście - tak - trzeba uwzględnić parametry wyjściowe.

saintpaulia · #8

Do tarła stymuluje ryby często sama zmiana, nie koniecznie ta na lepsze.

Oczywiście najlepiej jest trzymać ryby w odpowiednich dla nich warunkach. Ale moim zdaniem, nikomu go absolutnie nie chcę narzucać, nie zawsze jest sens dążenia do parametrów wody w naturze, skoro ryby od pokoleń w naturalnych warunkach nie były.

Christo · #9

Ale ja przecież nikomu niczego nie narzucam. Napisałem co bym poprawił i dlaczego. Lekkie zejście z parametrami można spokojnie zgrać ze zwykłymi podmianami wody i nie zaszkodzi to żadnej pochodzącej z wód miekkich rybie nawet żyjącej od pokoleń w wodzie twardej. Zainteresowany i tak zrobi jak zechce...

awrezyser · #10

Witam, mialem przed miesiacem mialem ph 6.7kh 5, w piatek dokupilem 6 skalarów (baniak 300l),awse biore ryby od sprawdzonego dostawcy od paru lat i nigdy nie bylo problemu.W niedziele padla jedna dzisiaj druga, po sprawdzeniu dzisiaj widze ze ph wroslo 6,7 na 12, cy dolac wody destylowanej do baniaka?czy dodac przegotowanej wody?

silver007 · #11

PH wzrosło do 12? Coś chyba Twój test szwankuje...
Poza tym najlepiej załóż osobny temat i opisz tam dokładnie swój zbiornik.

awrezyser · #12

Sory moj blad w napisaniu tego co mialem powiedziec, dobra inaczej,KH 5! test na KH i GH twardosc ogólna
GH-12
skalary lubia około 8°n,wiec macie jakies porady odnosnie obnizenia twardosci wody, filtr RO odpada
test na ph gosciu w sklepie bedzie mial dopiero w piatek,a boje sie ze rybom nie bedzie sie chcialo czekac do piatku zebym sprawdzil ph,wiec czy przy tych wynikach kh i gh mam cos zrobic z woda,moze jeszcze test na azotany?co radzicie?

FAWA.pl