FAWA.pl

Dziś zakupiłem test na Fe (JBL) no i postanowiłem sprawdzić co z żelastwem w mojej 240, bo mi się wydawało, że kilka roślin ewidentnie ma niedobór tego pierwiastka. Pierwszy pomiar i 0. Ok. sprawdzam. Drugi pomiar 0. hmm... Z braku innego preparatu wlałem 10 ml Seachem flourish (wlewałem go wcześniej zgodnie z zaleceniami 5 ml co tydzień). Po dwóch godzinach pokerka - znowu sprawdzam. Fe = 0. No to lu do wody jeszcze 15 ml onego flourisha. Znowu 2 godziny czekania i... Fe = 0.
Co jest grane? Czy w tym preparacie jest w ogóle żelazo? A może w baniaku są takie niedobory, że w ciągu 2 godzin rośliny wszystko zeżarły? Bo na Amazonię raczej nie da się zwalić winy (da się?). Zgłupiałem... Rozumiem, że Flourish nie jest idealnym źródłem żelaza, zatem co jutro kupić i co lać do wody? Macie jakieś sprawdzony preparat?

Mikro najlepiej lac na noc:)

telefonotapatalkniete

Dodano po przerwie do tego postu:

Tzn trzeba lac na noc

telefonotapatalkniete

Zelazo plynie ja dawałem jbl 100 ml butelka na 200l akwarium,i wyszlo mi wtedy 0.1mgl .Test jbl.Dalem tylko raz bo cena 15 pln za 100ml to za dużo jak na moja kieszen

rudy1986 pisze: trzeba lac na noc

Ok. Ale pomimo wszystko, jakiś poziom żelaza powinien się chyba był objawić. Nie?

Mlze sie rozpadac pod wplywem swiatla. Jak chccesz miec pewnosc czy test jest dobry dodaj do fiolki kilka kropel nawozu

telefonotapatalkniete

rudy1986 pisze: Jak chccesz miec pewnosc czy test jest dobry dodaj do fiolki kilka kropel nawozu

I to jest słuszna koncepcja. Jutro sprawdzę.

Dodano po przerwie do tego postu:

TYGRYS pisze: elazo plynie ja dawałem jbl 100 ml butelka na 200l akwarium,i wyszlo mi wtedy 0.1mgl

Chyba chelaty żelaza w tabletkach dla ludziuff tańsze. Może je zacznę podawać?

Grzmirura pisze: Chyba chelaty żelaza w tabletkach dla ludziuff tańsze. Może je zacznę podawać?

Ja daję ludzkie żelazo.
Fe 0,1

Lech-u pisze: Ja daję ludzkie żelazo.
Fe 0,1

Serio?

________________________
Wysłane z tajnej skrzynki Alfonsa hrabiego Grzmirury.

Serio.

A mógłbyś napisać jaki preparat dajesz, ile i w jaki sposób?

________________________
Wysłane z tajnej skrzynki Alfonsa hrabiego Grzmirury.

A możesz Leszku dać zdjęcie opakowania i opisać jak to dawkujesz??

Teraz się dopatrzyłam, że stosujesz flourish

Iron Seachem jest wg. mnie najlepszym z dostępnych preparatów żelaza.
To jest glukonian żelazawy, który jest natychmiast "pożerany" przez rośliny.
Cytuję ze strony RA:"Przyswajanie żelaza w tej postaci następuje wyjątkowo szybko. Rośliny pobierają je już w ciągu godziny przez co staje się niemierzalne w wodzie. Dlatego testy akwarystyczne mogą być nieprzydatne wskazując brak żelaza – powiedzą nam jednak bardzo ważną rzecz – że żelazo zostało przyswojone przez rośliny po zaaplikowaniu nawozu!"
Ja leję codziennie 6ml na 300l szkło i poziom żelaza utrzymuje się na poziomie 0,1 (testy kropelkowe JBL).
Pozdrawiam.
Asia

Preparat nazywa się Szelazo SR.
Zawiera zarówno żelazo jak i witaminę z grupy B i C.
A więc dla roślin i dla ryb.
To są kapsułki (otwierane), które zawierają granulki o powolnym uwalnianiu (ok. 8 godzin).
Ja to daję tak, że wsadzam kapsułkę do ssania filtra kubełkowego. Kapsułka trafia do kubła i powoli uwalnia żelazo i witaminę.

joanna50 pisze: Przyswajanie żelaza w tej postaci następuje wyjątkowo szybko. Rośliny pobierają je już w ciągu godziny przez co staje się niemierzalne w wodzie.

W Seachem Flourish żelazo jest w tej samej postaci, może dlatego po 2 godzinach było 0. Ale w takim razie świadczy to o tym, że tego żelaza praktycznie w baniaku nie było i rośliny miały duuuże niedobory. W sumie wlałem wczoraj 40 ml. Dziś kupię Seachem Iron i zobaczę.

Lech-u pisze: Kapsułka trafia do kubła i powoli uwalnia żelazo i witaminę.

Lechu, a jak często podajesz?

Grzmirura pisze: Lechu, a jak często podajesz?

Raz na dwa, trzy dni.
Jakbym pamiętał, to bym dawał codziennie.

Lech-u pisze: wsadzam kapsułkę do ssania filtra kubełkowego

Dobry pomysł.

Ja daję Ferrotabs i żelazo wychodzi na testach JBL. To znaczy, że jest inne? Wchłania się, bo potrafię mieć najpierw 0,2 a po tygodniu 0,1.
Więc jak to jest?

Inne wiazanie zelaza

telefonotapatalkniete

A nie lepiej używać chelat żelaza? Wychodzi jakieś 4 zyla za pół litra preparatu rozpuszczonego w wodzie z RO. 1 ml na 100l podnosi o 1,13 mg/l wody w baniaku. Tanio, łatwo. Do kupienia w clariasie i dobrze działa.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dodano po przerwie do tego postu:

Sorry, błąd. Oczywiście 0,13mg/l


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ja w tych swoich już jako tako świadomie uruchamianych akwariach (nie dotyczy pierwszych trzech) sypię zawsze między ziemią/substratem a żwirem/piaskiem cienką warstwę gliny wykopanej w ogródku (trzeba kopać ponad metr) ,na jakiejś niemieckiej stronie wyczytałem że glina nie dość że ma sporo żelaza i oddaje go od wody to jeszcze potrafi kumulować nadmiar,
ile w tym prawdy pojęcia nie mam

oprócz uzdatniacza czy wszelakich bakterii nigdy jeszcze nic do baniaków nie dolewałem

Kupiłem chela-ferr forte. 30 mg Fe w kapsułce. Dałem na start zawartość 2. Rano sprawdzę poziom żelastwa i zobaczę, co to warte. Jakby co, nie zmarnuje się. Sam spożyję.

________________________
Wysłane z tajnej skrzynki Alfonsa hrabiego Grzmirury.

Dodano po przerwie do tego postu:

Po wczorajszym podaniu Fe (teoretycznie powinno być 0,25 mg/l znowu mam 0 w teście. Test sprawdziłem, jest ok. Czyli - albo rośliny tak zjadają, albo Amazonia ssie też żelazo. Dziś podmiana, tym razem dodam do wody 3 kapsułki.

Dodano po przerwie do tego postu:

No to tak. Przez ostatnie 5 dni podawałem codziennie ok. 50 mg Fe++. Ostatni pomiar niedzielny - znowu 0, ale zauważyłem pewne zmiany. Po pierwsze - zupełny brak pyłu i szczecinek na przedniej szybie. Do tej pory, dwa dni po podmianie, zawsze pojawiały się jakieś glony na szybie, teraz nic. Po drugie - zaczynają powoli zanikać punktowe zielenice na korzeniach i anubiasie. Po trzecie - niestety przybyło compsopogona. W sumie bilans na plus. Zobaczę co dalej będzie się działo.