Raczki w ogólnym

ies · #1

Chcę trochę urozmaicić moje akwarium. 240l Pływaja tam skalary, akary z maroni, kiryski i zbrojniki. Pomyślałam o rakach. Nie mam pojęcia czy to dobry pomysł. Myślałam o jakiś małych raczkach, ale czytałam, że raki są terytorialne i zastanawiam się czy by się "za ciasno" w akwarium nie zrobiło. Czy takich małych raczków moje ryby by nie zjadły? Kopać by sobie mogły, akwarium jest głównie korzenne, mało roślin a docelowo ma być ich jeszcze mniej.
Jeśli to ma sens to jakie raczki polecacie do takiego akwa?

Hooltayos · #2

Skorupiaki podczas wylinki są idealnym żywym pokarmem dla ryb.
Miałem CPO do jego drugiej wylinki.
Podobno wystarczy że cokolwiek do trąci w tym "stanie" i już zdycha ze stresu.

shadowrider · #3

Skalar raczka pewnie nie ruszy ale raczek kirysa może sponiewierać.

rhino · #4

Cześć ,

mam skalary , kiryski , zbrojniki , krewetki oraz raczka . Skalary raczka "nie widzą" choć regularnie polują na krewetki (również duże) , raczek nikogo nie atakuje choć straszy tymi swoimi szczypcami jak ktoś za blisko podpłynie . Taki stan utrzymuje się od ok. 6 miesięcy .
Zaznaczam że skalary to zwykłe Pterophyllum scalare , żadne Altumy itp. oraz to że były wpuszczone prawie równocześnie z rakiem .

ies · #5

Aaaacha, no dobra. W takim razie to głupi pomysł.
A jak do krewetek w 72l? Mam na myśli raczki max 5 cm. W akwarium krewetki karłowate + ślimaki. Jeśli kiryska "ruszą" to i krewetki pewnie też.

shadowrider · #6

Krewetka zaraz po wylince jest łatwym celem

rhino · #7

shadowrider pisze: zaraz po wylince

dla skalara RC i przed , i w trakcie i po wylince jest łatwym kąskiem