Raczki CPO i krewetki - nie polecam
-
- Uczestnik
- Posty: 41
- Rejestracja: pn cze 24, 2013 11:12 am
- Lokalizacja: Marki
- Na imię mam: Krzysiek
- Płeć:
Raczki CPO i krewetki - nie polecam
Postanowiłem ożywić krewetkarium i zafundowałem kreweciom dwa raczki CPO.
Zbiornik 43l. Sporo kundelków RC, kilka amano, jedna filtrująca. Kilkanaście simulansów, 3 małe zbrojniki.
Pierwsze dwa dni był spokój - raczki badały teren.
Trzeciego dnia zauważyłem jak raczek wcina RC. Jeszcze się ruszała biedna.... Pomyślałem że może chora była, słaba czy wypadek.
Następnego dnia podobna sytuacja. Potem raczki napadły filtrującą -straciła kilka nóg
Podsumowując:
małe krewety będą tępione, amano dają radę, nenonków nie zaczepiały, jeden zbrojnik stracił kawałek ogona.
Od momentu zasiedlenia raków reszta obsady trzymała się raczej w górze zbiornika.
Raczki "poszły" do dużego zbiornika i nie są już tak napastliwe. Ale kilka razy widziałem jak barwniak chciał spróbować smaku raka a ten rozstawił szczypce i się skutecznie bronił.
Dwa raczki w 180 litrach to mało - trzeba szukać ich w roślinach, ale zdecydowanie polecam takie rozwiązanie. Planuję dokupić jeszcze 2 może 4 szt.
Piszę to, bo sam miałem dylemat czy raczki można do krewetek wprowadzić.
Moje zdanie - NIE POLECAM.
Zbiornik 43l. Sporo kundelków RC, kilka amano, jedna filtrująca. Kilkanaście simulansów, 3 małe zbrojniki.
Pierwsze dwa dni był spokój - raczki badały teren.
Trzeciego dnia zauważyłem jak raczek wcina RC. Jeszcze się ruszała biedna.... Pomyślałem że może chora była, słaba czy wypadek.
Następnego dnia podobna sytuacja. Potem raczki napadły filtrującą -straciła kilka nóg
Podsumowując:
małe krewety będą tępione, amano dają radę, nenonków nie zaczepiały, jeden zbrojnik stracił kawałek ogona.
Od momentu zasiedlenia raków reszta obsady trzymała się raczej w górze zbiornika.
Raczki "poszły" do dużego zbiornika i nie są już tak napastliwe. Ale kilka razy widziałem jak barwniak chciał spróbować smaku raka a ten rozstawił szczypce i się skutecznie bronił.
Dwa raczki w 180 litrach to mało - trzeba szukać ich w roślinach, ale zdecydowanie polecam takie rozwiązanie. Planuję dokupić jeszcze 2 może 4 szt.
Piszę to, bo sam miałem dylemat czy raczki można do krewetek wprowadzić.
Moje zdanie - NIE POLECAM.
43 L skorupiaki
180 L chwilowy chaos bez pomysłu
Bo mnie to kręci
180 L chwilowy chaos bez pomysłu
Bo mnie to kręci
-
- Guru
- Posty: 2966
- Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
- Telefon: 531694684
- Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
- Na imię mam: Lukasz
- Płeć:
Re: Raczki CPO i krewetki - nie polecam
To jest oczywiste:P z czasem nawet filtrujaca by zjadly. Amano tez pewnie
Wysłane z mojego GT-P3100
Wysłane z mojego GT-P3100
-
- Uczestnik
- Posty: 41
- Rejestracja: pn cze 24, 2013 11:12 am
- Lokalizacja: Marki
- Na imię mam: Krzysiek
- Płeć:
Raczki CPO i krewetki - nie polecam
Właśnie nie do końca oczywiste. Jak pytałem w różnych sklepach to co osoba to opinia.
Biedna filtrująca - została jej jedna noga, ale po wylince ma już prawie wszystkie
To jak z ogniem - musisz włożyć palucha żeby uwierzyć że nie warto
Biedna filtrująca - została jej jedna noga, ale po wylince ma już prawie wszystkie
To jak z ogniem - musisz włożyć palucha żeby uwierzyć że nie warto
43 L skorupiaki
180 L chwilowy chaos bez pomysłu
Bo mnie to kręci
180 L chwilowy chaos bez pomysłu
Bo mnie to kręci
-
- Zapaleniec
- Posty: 224
- Rejestracja: wt maja 29, 2012 8:58 pm
- Telefon: 511367988
- Lokalizacja: Wa-wa. Mokotów
- Płeć:
Raczki CPO i krewetki - nie polecam
A ja kupiłem te raczki do krewetkarium i co prawda jak bojownik podplynął do niego to dostał po ogonie ale żadnych innych strat nie było. Kumpel też trzyma te raczki z krewetkami i u niego tylko miedzy sobą walczyli (dwa samce) ale rozdzielił je i też nic nadzwyczajnego się nie dzieje.
Raczki CPO i krewetki - nie polecam
Przy takiej konkurencji pokarmowej, na tak niewielkim terytorium nie zdziwiłbym się, gdyby amano też zaczęły podjadać mniejsze krewetki.
-
- Fanatyk
- Posty: 1060
- Rejestracja: wt lut 25, 2014 8:23 pm
- Lokalizacja: wola/śródmieście
- Na imię mam: Jarek
- Płeć:
Raczki CPO i krewetki - nie polecam
Miałem dwa CPO w krewtkarium... przy kupnie miały być aniołkami. wykończyły jedną filtrującą - wcieły jej wszystkie odnóża i padła i siały terror wśród krewetek. oddałem diabły.
-
- Bywalec
- Posty: 92
- Rejestracja: sob gru 21, 2013 8:30 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Raczki CPO i krewetki - nie polecam
Ja mam 2 raczki w akwarium- dwie samiczki i do tego 2 krewetki amano i jedna duza filtrujaca i nikomu krzywdy nie robia narazie..... postrasza czasem ryby ale zadnej nawet nie skubnely. Musiales trafic na jakeis prawdziwe diably
-
- Gaduła
- Posty: 173
- Rejestracja: wt mar 27, 2012 1:52 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Raczki CPO i krewetki - nie polecam
Mialem pomaranczowe raczki z krewetkami i nigdy nic nie zrobily zlego
Moze te faktycznie jakies wyjatkowo dzikie
Moze te faktycznie jakies wyjatkowo dzikie
-
- Fanatyk
- Posty: 1255
- Rejestracja: śr lip 08, 2009 11:54 am
- Lokalizacja: ...
- Na imię mam: Pilar
- Płeć:
Re: Raczki CPO i krewetki - nie polecam
Moje chodzą z groźnie podniesionymi szczypcami
odpędzają od "swojej" tabletki
krewetki zawsze zdążają uciec
ale bojownika leniwca raz capnął za pletwę
generalnie jeśli cos sie da złapać to raczek nie omieszka złapać
bo wywija nożycami na każdy ruch w pobliżu
-- 16 cze 2014, o 20:05 --
Moje chodzą z groźnie podniesionymi szczypcami
odpędzają od "swojej" tabletki
krewetki zawsze zdążają uciec
ale bojownika leniwca raz capnął za pletwę
generalnie jeśli cos sie da złapać to raczek nie omieszka złapać
bo wywija nożycami na każdy ruch w pobliżu
odpędzają od "swojej" tabletki
krewetki zawsze zdążają uciec
ale bojownika leniwca raz capnął za pletwę
generalnie jeśli cos sie da złapać to raczek nie omieszka złapać
bo wywija nożycami na każdy ruch w pobliżu
-- 16 cze 2014, o 20:05 --
Moje chodzą z groźnie podniesionymi szczypcami
odpędzają od "swojej" tabletki
krewetki zawsze zdążają uciec
ale bojownika leniwca raz capnął za pletwę
generalnie jeśli cos sie da złapać to raczek nie omieszka złapać
bo wywija nożycami na każdy ruch w pobliżu
...tak mi się wydaje...
-
- Uczestnik
- Posty: 41
- Rejestracja: pn cze 24, 2013 11:12 am
- Lokalizacja: Marki
- Na imię mam: Krzysiek
- Płeć:
Raczki CPO i krewetki - nie polecam
Czyli zależy jak się trafi. Ja trafiłem na agresję lvl80
43 L skorupiaki
180 L chwilowy chaos bez pomysłu
Bo mnie to kręci
180 L chwilowy chaos bez pomysłu
Bo mnie to kręci
-
- Zapaleniec
- Posty: 473
- Rejestracja: ndz kwie 19, 2015 11:39 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Na imię mam: Prosimir
- Płeć:
Raczki CPO i krewetki - nie polecam
Ja myślałam kiedyś o kupieniu raczków do krewetek ale wyczytałam coś takiego w książce "Akwarium moja pasja" Pawła Zarzyńskiego:
Raczki te można bezproblemowo łączyć z małymi rybami o podobnych wymaganiach. Nie zaleca się natomiast prób pielęgnowania ich z krewetkami karłowatymi. Dlaczego? (...) Wygląda to mniej więcej tak: otóż idzie sobie raczek po dnie akwarium i spotyka krewetkę; myśli sobie ''mmm, ale seksowna krewetka, mam na nią ochotę'' i - nie pytając, co na ten temat sądzi sama zainteresowana - od myśli przechodzi do czynu. Próby kopulacji z dużo od nich większymi rakami najczęściej kończą się dla malutkich krewetek groźnymi uszkodzeniami ciała.
Podsumowując: rak to gwałciciel i brutal.
Raczki te można bezproblemowo łączyć z małymi rybami o podobnych wymaganiach. Nie zaleca się natomiast prób pielęgnowania ich z krewetkami karłowatymi. Dlaczego? (...) Wygląda to mniej więcej tak: otóż idzie sobie raczek po dnie akwarium i spotyka krewetkę; myśli sobie ''mmm, ale seksowna krewetka, mam na nią ochotę'' i - nie pytając, co na ten temat sądzi sama zainteresowana - od myśli przechodzi do czynu. Próby kopulacji z dużo od nich większymi rakami najczęściej kończą się dla malutkich krewetek groźnymi uszkodzeniami ciała.
Podsumowując: rak to gwałciciel i brutal.