PIJAWKA ŚLIMACZA/ Piękne coś prawie jak motylica wątrobowa

Krewetki, ślimaki i inne
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21836
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

PIJAWKA ŚLIMACZA/ Piękne coś prawie jak motylica wątrobowa

#31

Post autor: Lech-u »

Ostatni post z poprzedniej strony:

Piękne sznurowadło.

Ile ich masz? Mocno się rozmnożyły?
Czym je karmisz?
Jaki masz poziom NO3 w tym słoiku?

Autor
Dein

PIJAWKA ŚLIMACZA/ Piękne coś prawie jak motylica wątrobowa

#32

Post autor: Dein »

Chyba mocno się rozmnożyły. Robiłem im wczoraj pierwszą podmiankę i brzydziłem się zassać rurkę, a kiedy już to uczyniłem i spuściłem wodę z samego wierzchu na talerz, wypatrzyłem potem na tym talerzu sześciu harcujących maluchów. I nie chcieli się odczepić. Ciekawe, ilu połknąłem.
Ta duża to nie wiem, czy od początku była zakamuflowana, czy to któraś w pary rodzicielskiej już tak wybujała.
To jest, Lechu, Mikrokosmos, ten słoik. Znalazłem też na talerzu zupełnie maluśkie larwy. Jedna jętka, a druga chyba ważka, bo taka korpulentna. I milimetrowego żuczka z bąbelkiem. A także jakaś ilość ślimaków dzikich z rodzaju zatoczek. I jakieś inne maluśkie, pewnie przytuliki wrzuciłem z pelią.
Wrzucam tam każdy rodzaj żywego pokarmu i wszystko znika. a teraz nasypałem trochę piasku, żeby chruścik miał z czego budować domek. Bo jest też drugi maleńki chruścik, który dopiero zaczyna budować.

NO3 na pewno >150
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21836
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

PIJAWKA ŚLIMACZA/ Piękne coś prawie jak motylica wątrobowa

#33

Post autor: Lech-u »

Kiedyś widziałem taką fajną prostokątną lupę na takim ruchomym ramieniu, a właściwie na prowadnicach z żyłek. Montowało się to jakoś na szybę i można było przesuwać lupą w taki sposób, żeby podglądać życie (mikrożycie) w akwarium. To było dedykowane do krewetkarium, ale w Twoim przypadku mogłoby się też sprawdzić. Bo przy takiej wielkości podopiecznych to bez lupy ani rusz... Przynajmniej ja bym nic nie zobaczył bez lupy.

Autor
Dein

PIJAWKA ŚLIMACZA/ Piękne coś prawie jak motylica wątrobowa

#34

Post autor: Dein »

Z lupą też byś nie zobaczył, bo to wszystko mieszka albo na roślinach albo w podłożu, a na występy gościnne na szybie wyrusza sporadycznie.
Pijawki od czasu do czasu wyruszają ku górnej krawędzi po powietrze.
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21836
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

PIJAWKA ŚLIMACZA/ Piękne coś prawie jak motylica wątrobowa

#35

Post autor: Lech-u »

Nie zobaczyłbym z lupą? No to jak?

Jeśli nie z lupą, to bym w ogóle nie zobaczył.

Ja nawet skalary oglądam przez lupę. Bo paletki to już widzę nawet w samych okularach. Bez lupy.

Autor
Dein

PIJAWKA ŚLIMACZA/ Piękne coś prawie jak motylica wątrobowa

#36

Post autor: Dein »

Nie zobaczyłbyś nie dlatego, że jesteś ślepawy, tylko dlatego, że to kamelełony i stworzenia nokturnalne.
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21836
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

PIJAWKA ŚLIMACZA/ Piękne coś prawie jak motylica wątrobowa

#37

Post autor: Lech-u »

Ale chyba można tym stworzeniom zapalić światło na chwilę i pogapić się przez lupę zanim uciekną w strefę mroku?
Przecież Ty je jakoś oglądasz. Prawda? To jak to robisz?

Autor
Dein

PIJAWKA ŚLIMACZA/ Piękne coś prawie jak motylica wątrobowa

#38

Post autor: Dein »

Ja patrzę duszą i czuję bijące serduszka. Te zwierzęta wiedzą, że jestem ich przyjacielem i wychodzą się ze mną spotkać czasami. Ale generalnie to rzadko mam sposobność usiąść po widoku przed słoikiem i poczekać, aż coś mnie zaszczyci. Ożywienie jakieś nastaje, kiedy słońce ma się ku zachodowi, a ja wtedy najczęściej jestem w pracy.
Tę dużą pijawkę spłoszyłem, bo wyciągałem pincetą zepsute rośliny. Zmąciłem podłoże i wyskoczyła jak żmij! Zaczęła się przemieszczać bardzo szybko, wzięła łyk powietrza i potem dostojnie wróciła w muł. Potem już jej nie mogłem znaleźć, kiedy zaświtała mi myśl, żeby może ją wyciągnąć na talerz.
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21836
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

PIJAWKA ŚLIMACZA/ Piękne coś prawie jak motylica wątrobowa

#39

Post autor: Lech-u »

Ty jesteś przebiegły jak żmij! Albo nawet powiem więcej: jak Kato!

Wiem, że nie jestem przyjacielem Twoich żyjątek i prawdopodobnie by do mnie nie wyszły, żeby się spotkać.
Jednak jakby wyszły, to wtedy chciałbym je przez lupę podziwiać.

Autor
Dein

Re: PIJAWKA ŚLIMACZA/ Piękne coś prawie jak motylica wątrobowa

#40

Post autor: Dein »

Lech-u pisze:Wiem, że nie jestem przyjacielem Twoich żyjątek
Bo Cię nie znają. Nie wiedzą, jaki jesteś wspaniały.
Nie przejmuj się więc.
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21836
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

PIJAWKA ŚLIMACZA/ Piękne coś prawie jak motylica wątrobowa

#41

Post autor: Lech-u »

Czy coś wiadomo o życiu pijawki ślimaczej?
Co się z nią stało? Gdzie teraz przebywa?

Trochę martwi mnie brak nowych wiadomości o tej przepięknej istocie.

Autor
Dein

PIJAWKA ŚLIMACZA/ Piękne coś prawie jak motylica wątrobowa

#42

Post autor: Dein »

Leszku, sądzę, że są już duże i szczęśliwe i opowiadają prapraprawnukom, jak mieszkały u miłego pana w słoiku.
Wyniosłem wszystkich do stawu.
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21836
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

PIJAWKA ŚLIMACZA/ Piękne coś prawie jak motylica wątrobowa

#43

Post autor: Lech-u »

Dein pisze:Wyniosłem wszystkich do stawu.
Czy dałeś im na drogę kilka ślimaków, żeby miały co jeść w fazie aklimatyzacji?
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

PIJAWKA ŚLIMACZA/ Piękne coś prawie jak motylica wątrobowa

#44

Post autor: ziabak »

Dein - a zdradź tak przy okazji, gdzie jest to piękne, zarośnięte bajoro. Wiosna niedługo, tylko zima minie - to szybko... i taka mnie chęć nieodparta naszła, żeby wiosną nad takie bajoro iść i pogrzebać przy brzegu (bo ja głębokiej wody się boję) :D
Jakby się okazało gdzieś blisko... och, to bym zrealizowała swe plany na pewno :)
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.

Autor
Dein

PIJAWKA ŚLIMACZA/ Piękne coś prawie jak motylica wątrobowa

#45

Post autor: Dein »

Ja się teraz przeniosłem w inne rejony i nie mogę zagwarantować, że miejsce nadal jest piękne i zarośnięte. Miewało bowiem ostatnio przejściowe problemy takie, że ktoś popsuł spusty i kanałek i bajor wysycha tak bardzo, że ryby walczą o miejscówkę.
Jest to Jeziorko Sieleckie. Można się dostać od Sobieskiego lub od Chełmskiej. Znajduje się za ponurymi, opuszczonymi posowieckimi gmachami, słynnymi z tego, że generują okrutne długi rosyjskim najemcom.

Osobiście eksploruję teraz Fort Zbarż i Jeziorko Grabowskie. Też ładnie zarośnięte i z trytonami i z kijankami i z barszczem Sosnkowskiego, który nie zabił mnie tylko dlatego, że był nieprawdziwy. Nawet dzikie miejsce. Nadeptuje się na bażanty.
W planach mam jeziorka pyrskie. Jak się zapoznam, powiem, czy są zarośnięte.
Zarośnięte są na pewno wody Zalesia, tru polisz blek łoters. Byłem w niedzielę i zastałem setkę czapli oraz zimorodka.
Zimorodki wogle tak się rozpleniły, że niedługo będzie je trzeba odstrzeliwać, bo wyżrą wszystkie ryby. W ciągu ostatniego roku widziałem zimorodki w czterech miejscach, bo jeszcze na Kanałku Służewieckim, nad Jeziorkiem Czerniakowskim i w Palmirach.
Palmiry polecam!!! W Palmirach jest super zarośnięte bajoro, które aż się rusza od zwierząt wszelakich, a w związku z tym, że obok są też wiatrołomy, porobił się atrakcyjny krajobraz z płem, szuwarem i korzeniowiskiem.

Nie dałem im wałówki, Leszku. Leszku, są dwie szkoły. Ja uważam, że nie podlewa się roślin zaraz po przesadzeniu, ani nie karmi się pijawek na drogę. Mają przeżyć o własnym sprycie.
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21836
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

PIJAWKA ŚLIMACZA/ Piękne coś prawie jak motylica wątrobowa

#46

Post autor: Lech-u »

Czy na otarcie łez znalazłoby się jeszcze chociaż jedno nieopublikowane zdjęcie tychże żyjątek?

Autor
Dein

PIJAWKA ŚLIMACZA/ Piękne coś prawie jak motylica wątrobowa

#47

Post autor: Dein »

No raczej. Alie nie tak od ręki. Mam nieuporządkowane archiwa.

-- 10 lis 2016, o 11:55 --

Proszę, Leszku:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oglądając te zdjęcia, trochę na pożegnanie, puść sobie proszę "The End" - The Doors.
Poczujesz to, co ja czułem kiedy im ostatni raz w oczy paczałem tam na brzegu bajora skąpanego w wieczornem słońcu.
Nawet pasuje to, że zdjęcia są rozmydlone. Miałem oczy pełne łez.
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21836
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

PIJAWKA ŚLIMACZA/ Piękne coś prawie jak motylica wątrobowa

#48

Post autor: Lech-u »

Śmiesznie wyglądają te "robaczki" w brzuchu.
Ihihihi.
Obśmiałem się do łez.

Ile te cósie żyją?

Autor
Dein

PIJAWKA ŚLIMACZA/ Piękne coś prawie jak motylica wątrobowa

#49

Post autor: Dein »

Są nieśmiertelne. Chyba, że ktoś ich zje.

I nie są w brzuchu! Są na brzuchu.
Widzisz, że niektóre maluszki są obżarte kwią. Znaczy się, że wychodzą na jedzonko, a później podróżują bezpiecznie na mamusi.
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21836
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

PIJAWKA ŚLIMACZA/ Piękne coś prawie jak motylica wątrobowa

#50

Post autor: Lech-u »

To lepsze niż autobus!

Próbowałeś je zjeść?

A czy ślimaka to załatwiają na śmierć, czy tylko troszkę po wampirzemu?

Autor
Dein

PIJAWKA ŚLIMACZA/ Piękne coś prawie jak motylica wątrobowa

#51

Post autor: Dein »

Leszku, sądzę, że takie małe to na ament. Pan Chruścik miał domek głównie ze ślimaczych skorupek.

Nie próbowałem jeść, Leszku. Leszku próbowałem ich nie wypić.

Btw - niedługo Dzień Chruścika!!!
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21836
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

PIJAWKA ŚLIMACZA/ Piękne coś prawie jak motylica wątrobowa

#52

Post autor: Lech-u »

Chruściki to dobry temat u mnie w domu. Moje córki mają dobre wspomnienia związane z chruścikami, ale nie mogę o tym mówić. To tajemnica rodzinna.

Kiedy jest dzień Chruścika, przypomnij, proszę.

Autor
Dein

PIJAWKA ŚLIMACZA/ Piękne coś prawie jak motylica wątrobowa

#53

Post autor: Dein »

Gdzieś tak za miesiąc. Ale już warto się przygotować, rozesłać zaproszenia do przyjaciół, nadmuchać balony, pociąć krepinę na wstążki, zebrać patyki i gruz na zawody w budowaniu śpiworka.
ODPOWIEDZ