UFO czyli: Unidentified Floating Object

Krewetki, ślimaki i inne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
Minoar
Bywalec
Posty: 89
Rejestracja: pt sty 09, 2015 1:59 pm
Lokalizacja: Jelonki
Na imię mam: Szymon
Płeć:

UFO czyli: Unidentified Floating Object

#1

Post autor: Minoar »

Witajcie,

Jak zapewne każdy z Was, przesiadywałem sobie przed akwarium i patrzyłem się w sumie nie wiadomo na co.
Tu krewecia, tam ampularia, obok kolejna i kolejna i kolejna i kolejna ... (no troszkę ich ostatnio się narobiło - nie jestem w stanie policzyć).
Aż tu nagle bziuuum coś przeleciało i powoli opadło na dno.
Myślę sobie, że to (eufemizując) ekskrementy, czyli naturalne zjawisko w chwilowo zaślimaczonym akwarium.
Ale niespodziewanie przedmiot tego przydługiego opisu poderwał się, przemiejscowił, zakręcił, podskoczył z dwa razy i zawisnął przy szybie.
W tym momencie uświadomiłem sobie, że mam do czynienia z UFO (Unidentified Floating Object).
Po odzyskaniu świadomości po tym zaskakującym zdarzeniu postanowiłem to złapać ...
...
Dwa dni później w końcu mi się to udało.
Odłowiłem toto do słoika i podjąłem próbę zrobienia zdjęcia.
Szybko doszedłem do wniosku, że w słoiku UFO czuje się "jak ryba w wodzie (z owsikami na zakończeniu dwunastnicy)" i postanowiłem wyrównać szanse ujmując "troszkę" wody (info dla obronców przyrody: UFO przeżyło ten haniebny występek).

Załącznik:
Obrazek

Podejrzewam, że ta forma życia może pochodzić z odległego gatunku oczlików, ale ten nie jest taki przeźroczysty jak inne.
Pytanie jest czy zagraża on krewetką RC, 3 z nich obecnie po raz pierwszy noszą jajeczka?

rudykot
Maniak
Posty: 703
Rejestracja: sob gru 27, 2014 11:00 pm
Lokalizacja: Piaseczno
Na imię mam: Klaudia
Płeć:

UFO czyli: Unidentified Floating Object

#2

Post autor: rudykot »

Uśmiałam się :D

niestety nie jestem w stanie rozpoznać Twojego UFO.
Awatar użytkownika

saintpaulia
Arcymistrz
Posty: 4346
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa -Bielany
Na imię mam: Ilona
Płeć:

UFO czyli: Unidentified Floating Object

#3

Post autor: saintpaulia »

Bardzo wdzięczne ujęcie tematu, niestety stwora nie znam.

pkucaba
Miszcz
Posty: 3741
Rejestracja: śr gru 01, 2010 9:58 pm
Lokalizacja: Witolin
Na imię mam: Piotr
Płeć:

UFO czyli: Unidentified Floating Object

#4

Post autor: pkucaba »

Minoar pisze:mam do czynienia z UFO (Unidentified Floating Object).
Po odzyskaniu świadomości po tym zaskakującym zdarzeniu postanowiłem to złapać ...
Czy odczuwasz skutki spotkania z NOL*? Czujesz się obserwowany? Masz jakieś zaniki pamięci?
Przeprowadzane były jakieś eksperymenty? Chociażby pomiary?
Jakiej jest to wielkości?

NCTJ**


* (Niezidentyfikowana Okrągła Larwa)

** NieWiemCoToJest Zdecydowanie ;)
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
Awatar użytkownika

Autor
Minoar
Bywalec
Posty: 89
Rejestracja: pt sty 09, 2015 1:59 pm
Lokalizacja: Jelonki
Na imię mam: Szymon
Płeć:

UFO czyli: Unidentified Floating Object

#5

Post autor: Minoar »

Skutki? Hmm, lekki niepokój, mania prześladowcza, strach przed wsadzeniem ręki do akwarium.
Zastanawiam się nad wynajęciem hitmana o pseudominie mikrorazbora galaxy, ale związek zawodowy krewetek coś marudzi o okresie ochronnym dla ich pierwszego potomstwa.
UFO ma około 1 mm, podejrzewam, że jest wyposażone w jakiś rodzaj stacji radionadawczej ponieważ wezwało posiłki (i nie mowa tu o telepizzy).

pkucaba
Miszcz
Posty: 3741
Rejestracja: śr gru 01, 2010 9:58 pm
Lokalizacja: Witolin
Na imię mam: Piotr
Płeć:

UFO czyli: Unidentified Floating Object

#6

Post autor: pkucaba »

Minoar pisze:jest wyposażone w jakiś rodzaj stacji radionadawczej ponieważ wezwało posiłki
Tak przeglądałem zapiski z polowań na NOL i mnie olśniło: - hmm małżoraczki?

obrazek
Źródło: http://ricosz.flog.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Lukas moderator http://www.akwarium.net.pl pisze:Należą do rzędu Ostracoda. Posiadają twardy, zwapniały pancerzyk. Ich wielkość waha się od 0,3mm do 1,0mm , maksymalnie duże małżoraczki osiągają do 3,0mm, jednak są to okazy bardzo rzadkie. Zwykle pływają tuż nad dnem lub chodzą po nim. Bardzo często ryją w osadach dennych, można je też wypatrzeć w przestrzeniach pomiędzy ziarnami żwiru. W Polsce występuje ok 50 gatunków słodkowodnych małżoraczków, ale zidentyfikowanie konkretnych gatunków jest bardzo trudne, zwłaszcza dla amatora. Małżoraczki odżywiają się martwą materią organiczną, detrytusem, resztkami pokarmu dla ryb, glonami (w tym też okrzemkami). Nie są niebezpieczne ani dla ryb ani dla krewetek.
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
Awatar użytkownika

Autor
Minoar
Bywalec
Posty: 89
Rejestracja: pt sty 09, 2015 1:59 pm
Lokalizacja: Jelonki
Na imię mam: Szymon
Płeć:

UFO czyli: Unidentified Floating Object

#7

Post autor: Minoar »

Hmmm, możliwe. Będę musiał postarać się o lepsze zdjęcie, może jutro zmontuję teleskop Hubble'a.
Ale jak na małże to jest bardzo żwawe i pływa zawsze w pionie (gdy nie poleruje dna) w 3 litrowym słoiku, podpływa także pod powierzchnię.
Choć z drugiej strony większość czasu korzysta z uroków życia na szklistej niczym diament powierzchni słoika, a po wprowadzeniu grawitacji poprzez ruch obrotowy wokół własnej osi szklanej sfery osiąga zaledwie pierwszej prędkości kosmiczną w postaci ruchu horyzontalnego po dnie swojego nowego apartamentu. Dopiero czynnik w postaci nadania wstrząsu o sile 6,3 w skali Richtera powoduje osiągnięcie drugiej prędkości kosmicznej w postaci pionowych skoków.
Do przemieszczania służy wihajster wysuwany z szpiczastej części kadłuba wprawiany w ruch jakby obsługiwał go epileptyk.
Jeżeli powyższe pasuje do małżoraczków to mam smutną wiadomość.
Otóż nie udało się nam odpowiedzieć na odwieczne pytanie ludzkości: "czy jesteśmy sami we wszechświecie".

rudykot
Maniak
Posty: 703
Rejestracja: sob gru 27, 2014 11:00 pm
Lokalizacja: Piaseczno
Na imię mam: Klaudia
Płeć:

UFO czyli: Unidentified Floating Object

#8

Post autor: rudykot »

Oplułam się kawą podczas czytania tego tematu...Minoar, jesteś mistrzem opisywania rzeczywistości :D
Awatar użytkownika

Vanilka
Maniak
Posty: 857
Rejestracja: czw maja 26, 2011 12:20 am
Lokalizacja: Warszawa-Pruszków
Na imię mam: Samanta
Płeć:

UFO czyli: Unidentified Floating Object

#9

Post autor: Vanilka »

Czytam i sie rechoczę jak głupia i tak też na mnie w pracy patrzą!!! Aż mi łzy ze śmiechu poleciały! Make-Nudny ten mój wątek... mi się rozmaże :P
Nie wiem co to za UFO Minoar, ale YOU MADE MY DAY!!!
było 54L,120L, 240L, 112L, a teraz 400L + 75L + 25L South America

pkucaba
Miszcz
Posty: 3741
Rejestracja: śr gru 01, 2010 9:58 pm
Lokalizacja: Witolin
Na imię mam: Piotr
Płeć:

UFO czyli: Unidentified Floating Object

#10

Post autor: pkucaba »

Minoar pisze:Otóż nie udało się nam odpowiedzieć na odwieczne pytanie ludzkości: "czy jesteśmy sami we wszechświecie".
Nie bierz tego za pewnik, że to małżoraczek. JA mogę się strasznie mylić. Też miałem kiedyś "kontakt"
Wiesz, że obcy mogą przybierać postać ludzką. Dlaczego nie mogą przybrać innej formy...
Poczekaj na kogoś kto potwierdzi i na wszelki wypadek zachowaj szczególną ostrożność.
Obserwuj obiekt jak się zachowuje. Musisz też kilka razy dziennie badać siebie tak na wszelki wypadek.
Pogadaj z Lechem załatwi Ci tomografię bez kolejki (tzn. na styczeń), a pewnie znajdą się chętni by zrobić autopsję.
Vanilka ostatnio otwierała zainfekowanego sumika szklistego i ma pożyczony mikroskop.

Wszys­cy ludzie będą braćmi, kiedy UFO Słońce zaćmi.
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21847
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Re: UFO czyli: Unidentified Floating Object

#11

Post autor: Lech-u »

To jest prawdopodobnie grupa zorganizowana. Wydaje mi się, że namierzyłem innych przedstawicieli tego samego gatunku:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza
Awatar użytkownika

dune
Fanatyk
Posty: 1255
Rejestracja: śr lip 08, 2009 11:54 am
Lokalizacja: ...
Na imię mam: Pilar
Płeć:

Re: UFO czyli: Unidentified Floating Object

#12

Post autor: dune »

Oczliki mają wąsiki chyba
A TOTO ma skorupkę ?
Mylą mi sie przytuliki i małżoraczki
Opis jak z dowcipu o anemikach
Spalonego przez mamę koleżanki
Dziękuję za uśmiech
:)
...tak mi się wydaje...
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21847
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

UFO czyli: Unidentified Floating Object

#13

Post autor: Lech-u »

Daję pochwałę za rozweselenie forumowiczów.
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza

pkucaba
Miszcz
Posty: 3741
Rejestracja: śr gru 01, 2010 9:58 pm
Lokalizacja: Witolin
Na imię mam: Piotr
Płeć:

UFO czyli: Unidentified Floating Object

#14

Post autor: pkucaba »

Jakieś żarty robicie sobie poważnej sprawy. :cool:
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
Awatar użytkownika

Rafik
Fanatyk
Posty: 1302
Rejestracja: pt mar 08, 2013 6:15 pm
Telefon: 884 163 088
Lokalizacja: Radzymin
Na imię mam: Rafal
Płeć:

UFO czyli: Unidentified Floating Object

#15

Post autor: Rafik »

Ależ nikt żartów z tak poważnych rzeczy sobie nie robi :P
Obrazek
Tu jest Twoje oświetlenie, belki LED standardowe i na wymiar.
Awatar użytkownika

Vanilka
Maniak
Posty: 857
Rejestracja: czw maja 26, 2011 12:20 am
Lokalizacja: Warszawa-Pruszków
Na imię mam: Samanta
Płeć:

UFO czyli: Unidentified Floating Object

#16

Post autor: Vanilka »

pkucaba pisze:Vanilka ostatnio otwierała zainfekowanego sumika szklistego i ma pożyczony mikroskop.
Kucyku, niestety sumik się nie doczekał mikroszkopa
było 54L,120L, 240L, 112L, a teraz 400L + 75L + 25L South America
Awatar użytkownika

Autor
Minoar
Bywalec
Posty: 89
Rejestracja: pt sty 09, 2015 1:59 pm
Lokalizacja: Jelonki
Na imię mam: Szymon
Płeć:

UFO czyli: Unidentified Floating Object

#17

Post autor: Minoar »

Lechu, masz rację, że jest to grupa zorganizowana, ale nie uprzedzajmy faktów.

Zdarzenie miało miejsce w galaktyce, zwanej Drogą Mleczną na powierzchni trzeciej planety od słońca powszechnie nazywanej Ziemią. W państwie, którego granice zostały określone poprzez bohatersko przelaną krew jego przodków. Na przedmieściach stolicy wspomnianego państwa. Miasta, które nie było dotąd świadkiem tak dramatycznych wydarzeń, którym nie dorównuje nawet panujący bezład komunikacyjny, antystyl urbanistyczny oraz powszechnie panująca „życzliwość”.
W ślad za wczorajszą dyskusją starszyzny (bez urazy dla młodych duchem) nieformalnego plemienia zwanego FAWA postanowiłem wyjaśnić wszelkie wątpliwości. Poszukiwania odpowiedzi rozpocząłem od wczorajszego tropu – domniemanej próby komunikacji uchwyconego osobnika obcej rasy z … . No właśnie, z kim? Może chciało to napisać do żony, aby wstawiła kartofle na obiad lub do kumpli by wpadli skolonizować naszą planetę?

Za pomocą zaawansowanego technologicznie urządzenia zwanego onegdaj diabeł, złodziej czasu, piecyk, tudzież laptop dokonałem rejestracji transmisji. Niestety istoty wyższe (choć ta była sporo mniejsza) posługują się innymi zmysłami i językami niezrozumiałymi dla pospolitych homo sapiens sapiens. Na ratunek znów przyszła technologia. Postanowiłem odtworzyć nagranie na lepszym głośniku. Przytaszczyłem Lanleya VC15 110, podpoiłem za pomocą magicznej skrzynki do laptopa, rozkręciłem wszystkie potencjometry na Maksa, po drodze przepuściłem jeszcze sygnał przez kostkę distorsion, klikam play i …

Przerwa na reklamę:
W następnym odcinku Klanu:
W życiu Grażyny (Małgorzata Ostrowska-Królikowska) ponownie pojawi się muzyk Arkadiusz (Daniel Olbrychski). Sprawdź, w jakich okolicznościach i co na to jej obecny partner Poldek (Grzegorz Wons)!
Ujawniamy, że w 2702. odcinku "Klanu" (emisja w czwartek 19 lutego o godz. 17.55 w TVP1) Grażyna przypomni Maćkowi (Piotr Swend) o kolacji z Leopoldem i jego mamą.
Po reklamie.

… i jak huknęło, jak błysnęło, poszedł dym z wzmacniacza i zgasło światło. Nie dłużej niż 10 sekund po tym zdarzeniu usłyszałem dźwięki walenia butem w kaloryfer. To moi niezawodni sąsiedzi, kibicują mi przy rozwiązywaniu zagadki wszechświata. Ale nie miałem czasu im podziękować ponieważ spostrzegłem, że bateria w moim laptopie nadal działa. Co więcej na niebie(ań)skim ekranie pojawił się wynik mojej analizy kryptograficznej. Poczułem dumę, prawdopodobnie nie mniejszą niż Marian Rejewski, Jerzy Różycki i Henryk Zygalski po rozpracowaniu Enigmy. Ale zaraz, zaraz. Białe krzaczki na niebieskim tle – co to motyla noga znaczy?!? W takich momentach najlepiej sprawdzają się mądrości ludowe: zapytałem wujka Google. Ten po pominięciu wszelkich stron z ofertami na niebieskie tabletki oraz zbiórkach na odzież dla pań, co nie mają co na siebie włożyć znalazł mi współrzędne geograficzne pola pod Pruszkowem. TO JEST TO. To musi być ich miejsce kontaktowe!

Czym prędzej przygotowałem się do ekspedycji. Za ostrzeżeniem pkucaba odpowiednio zabezpieczyłem najbardziej interesujące kosmitów narządy – założyłem trzy pary majtek, wełniane kalesony, a na to wszystko jakimś cudem naciągnąłem lajkry siostry (nie wiem czy dam rade to potem zdjąć) – powinno mnie to uchronić przed ich zbereźnymi zapędami. Następnie, dla zabezpieczenia przed czytaniem w myślach założyłem kask rowerowy owinięty aluminiową folią spożywczą. Ostatnim elementem był gaz łzawiący, ale to akurat na tubylców, którzy mogą spróbować nawrócić mnie i skłonić do wyrzeczenie się wszystkich posiadanych dóbr materialnych jak np. telefon, metalowe krążki z orzełkiem i plastikowa karta z numerem PIN. Mnie ta religia nie przekonuje, a oni bywają nachalni więc sami wiecie;).

Mógłbym jeszcze długo opisywać co mnie spotkało po drodze, jakich przygód doświadczyłem, jakie istoty spotkałem, ale i tak byście mi nie uwierzyli (poza tym kolacja mi stygnie i muszę kończyć).
Na całe swoje szczęście mam dowód tego co zastałem na miejscu. Bez tego odpowiednie służby szybko zamknęłyby mnie w placówce gdzie NFZ nie refunduje klamek:
http://minoar.deviantart.com/art/Ufo-51 ... 1424376037
Po tym co widziałem, przychylam się, że może być to rasa małżoraczków.
W świetle powyższego wydaje się być nieistotna informacja, że nie zagrażają rybom i krewetkom. Jakie oni mają zamiary w stosunku do ludzi??
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21847
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

UFO czyli: Unidentified Floating Object

#18

Post autor: Lech-u »

Minoar, mam takie pytanie (poza konkursem): czym się żywisz na co dzień?

Bo mimo, że jestem mięsożerny (do kości) to chętnie spróbuję Twojego żarcia.

Sny też masz takie? Miewasz erotyczne? Jeśli tak, to szczerze zazdroszczę!
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza
Awatar użytkownika

Autor
Minoar
Bywalec
Posty: 89
Rejestracja: pt sty 09, 2015 1:59 pm
Lokalizacja: Jelonki
Na imię mam: Szymon
Płeć:

UFO czyli: Unidentified Floating Object

#19

Post autor: Minoar »

Żyję w myśl tytułu piosenki "Przewróciło się, niech leży".
Może jakieś opary się tu unoszą, nie wiem.
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21847
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

UFO czyli: Unidentified Floating Object

#20

Post autor: Lech-u »

Minoar pisze:Żyję w myśl tytułu piosenki "Przewróciło się, niech leży".
Może jakieś opary się tu unoszą, nie wiem.
Przyjdź na spotkanie FAWA w najbliższą sobotę!
Zapraszam.
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza
Awatar użytkownika

Autor
Minoar
Bywalec
Posty: 89
Rejestracja: pt sty 09, 2015 1:59 pm
Lokalizacja: Jelonki
Na imię mam: Szymon
Płeć:

UFO czyli: Unidentified Floating Object

#21

Post autor: Minoar »

Dzięki, ale na co dzień jestem normalny i raczej mało rozmowny więc nic ciekawego do spotkania nie wniosę.
Na swoje usprawiedliwianie podam, że autentycznie mam już inne plany.

BTW temat UFO dla tego osobnika uznaję za wyczerpany.
Dziękuję za pomoc!
Awatar użytkownika

Vanilka
Maniak
Posty: 857
Rejestracja: czw maja 26, 2011 12:20 am
Lokalizacja: Warszawa-Pruszków
Na imię mam: Samanta
Płeć:

UFO czyli: Unidentified Floating Object

#22

Post autor: Vanilka »

Minoar pisze:Ten po pominięciu wszelkich stron z ofertami na niebieskie tabletki oraz zbiórkach na odzież dla pań, co nie mają co na siebie włożyć znalazł mi współrzędne geograficzne pola pod Pruszkowem. TO JEST TO. To musi być ich miejsce kontaktowe!
ooo to koło mnie! :shock: muszę patrzeć czy u mnie nie ma kosmitów!!!!!!!!!!!!!!
Minoar pisze:Ostatnim elementem był gaz łzawiący, ale to akurat na tubylców, którzy mogą spróbować nawrócić mnie i skłonić do wyrzeczenie się wszystkich posiadanych dóbr materialnych jak np. telefon, metalowe krążki z orzełkiem i plastikowa karta z numerem PIN.
nooo, mi rower ukradli!!!
Lech-u pisze:Przyjdź na spotkanie FAWA w najbliższą sobotę!
Zapraszam.
popieram!!! :P

Minoar pisze:Na swoje usprawiedliwianie podam, że autentycznie mam już inne plany.
no to następnym razem :D

książki powinieneś pisać :D
było 54L,120L, 240L, 112L, a teraz 400L + 75L + 25L South America
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21847
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

UFO czyli: Unidentified Floating Object

#23

Post autor: Lech-u »

Minoar pisze:BTW temat UFO dla tego osobnika uznaję za wyczerpany.
Dziękuję za pomoc!
Nawet nie żartuj w ten sposób!
Czekam na następne odcinki!
Minoar pisze:ale na co dzień jestem normalny i raczej mało rozmowny więc nic ciekawego do spotkania nie wniosę
To tak jak każdy z nas. Spotykają się same mruki i mówią hasła: rogatek... A wszyscy z politowaniem kiwają głowami. Potem ktoś rzuci: molinezja... I już grymas niezadowolenia w jednej części sali a w drugiej ekstaza i "kurwiki" w oczach. Ale ok. 20: 00 już wszyscy gadają ze zrozumieniem i jest więź porozumienia ponadakwarystycznego.

Żałuj, że masz inne plany. To są niezapomniane wieczory.

A na koszulkę forumową się już wpisałeś? Szybciutko nadrób zaległości!
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza

rudykot
Maniak
Posty: 703
Rejestracja: sob gru 27, 2014 11:00 pm
Lokalizacja: Piaseczno
Na imię mam: Klaudia
Płeć:

UFO czyli: Unidentified Floating Object

#24

Post autor: rudykot »

łiiiiiiiiiii.... będą koszulki. Rozmiary zbliżone do namiotu 2 osobowego też ?? Bo jestem chętna :D
ODPOWIEDZ