Pistia, a miękka woda

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
tompoz
Zapaleniec
Posty: 257
Rejestracja: sob kwie 02, 2011 11:21 pm
Lokalizacja: Warszawa Mokotów
Płeć:

Pistia, a miękka woda

#1

Post autor: tompoz »

Po tym jak limnobium rozpuściło mi się w wodzie o twardościach kH 3 i gH 4, szukam czegoś poza wąkrotką, co pozwoli mi trochę zaciemnić akwa.

Czy pistia da radę w tak miękkiej wodzie?
Pozdrawiam,
Tomek

GrubyOlo
Bywalec
Posty: 77
Rejestracja: ndz lis 28, 2010 9:44 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Pistia, a miękka woda

#2

Post autor: GrubyOlo »

nie sądzę żeby problemem była miękka woda, limnobium nie za bardzo lubi wyższą temperature - przynajmniej ja tak zaobserwowałem - u Ciebie na perwno powinna się sprawdzić paprotnica sumatrzańska
Non omnis moriar... wszy może zostaną:P
Awatar użytkownika

Autor
tompoz
Zapaleniec
Posty: 257
Rejestracja: sob kwie 02, 2011 11:21 pm
Lokalizacja: Warszawa Mokotów
Płeć:

Re: Pistia, a miękka woda

#3

Post autor: tompoz »

Jednak wątpię czy to kwestia temperatury - trzymam stałe 26-27oC, a limnobium rosło jak głupie dopóki nie zacząłem podmieniać wody na mieszankę kranovitu i RO. Nawożenie tez nie pomogło.
Pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika

ESSPRESSO_SS
Zapaleniec
Posty: 317
Rejestracja: pn kwie 11, 2011 11:45 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Pistia, a miękka woda

#4

Post autor: ESSPRESSO_SS »

U mnie pistia w dużym zbiorniku zmarniała, a w małym z narybkiem pokrywa niemal całą powierzchnie, woda w obydwu to kranówa ,jedyna różnica to oświetlenie, i czas świecenia mniejszy w małym baniaczku gdzie jest zwykła pojedyńcza żarówka 40w
Awatar użytkownika

Tomacha
Zapaleniec
Posty: 349
Rejestracja: śr lip 29, 2009 11:43 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Pistia, a miękka woda

#5

Post autor: Tomacha »

A masz pokrywe? U siebie zauwazylem, ze pistia rosnie lepiej w otwartym akwarium.
http://www.lotniczybilet.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

ESSPRESSO_SS
Zapaleniec
Posty: 317
Rejestracja: pn kwie 11, 2011 11:45 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Pistia, a miękka woda

#6

Post autor: ESSPRESSO_SS »

a wiesz że coś w tym jest, duże ma pokrywę a małe nie
Awatar użytkownika

piterpan_tm
Gaduła
Posty: 168
Rejestracja: pt lip 08, 2011 6:18 pm
Lokalizacja: Warszawa, Praga PŁD
Na imię mam: Piotrek
Płeć:

Re: Pistia, a miękka woda

#7

Post autor: piterpan_tm »

Miałem masę pistii w KH-3 GH-6, mnożyło się to do tego stopnia że wywaliłem całkiem.
viewtopic.php?f=15&t=11339 102 Litry ziela + Furkatusy
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć
viewtopic.php?f=15&t=30267 Słone wiadro 112L, przechowalnia :)

choq
Zapaleniec
Posty: 225
Rejestracja: pt sie 06, 2010 10:02 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Pistia, a miękka woda

#8

Post autor: choq »

GrubyOlo pisze:nie sądzę żeby problemem była miękka woda, limnobium nie za bardzo lubi wyższą temperature
Tak nie do końca.
ja czasami mam i 29st a głównie 27 i limnobium rośnie jak głupie. Konkuruje chyba z pistią o powierzchnię.
Awatar użytkownika

Tomacha
Zapaleniec
Posty: 349
Rejestracja: śr lip 29, 2009 11:43 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Pistia, a miękka woda

#9

Post autor: Tomacha »

kwestia pokrywy moim zdaniem. Jak zaobserwowalem u siebie to bez pokrywy rosnie jak glupia. Wielkie, dorodne okazy. Z pokrywa niestety nie. Woda taka sama. Pistia nie lubi skapujacej wody - u mnie to cala tajemnica jak sadze.
http://www.lotniczybilet.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Autor
tompoz
Zapaleniec
Posty: 257
Rejestracja: sob kwie 02, 2011 11:21 pm
Lokalizacja: Warszawa Mokotów
Płeć:

Re: Pistia, a miękka woda

#10

Post autor: tompoz »

W baniaku bez pokrywy też zmarniało. Skoro pistia też tak ma pozostanę przy wąkrotce licząc, że rozrośnie się na całą powierzchnię.
Pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika

Bozi
Zapaleniec
Posty: 203
Rejestracja: wt maja 03, 2011 6:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Pistia, a miękka woda

#11

Post autor: Bozi »

Zabójczy dla Pistii i lemny minor (rzęsy) jest węgiel w płynie czyli popularne Easycarbo. Do zacienienia można użyć Rogatka albo pozwolić się płożyć po powierzchni jakiejś roślinie.
Ostatnio zmieniony śr lip 20, 2011 9:45 pm przez Bozi, łącznie zmieniany 3 razy.

stevemaster
Bywalec
Posty: 72
Rejestracja: sob lis 27, 2010 1:27 pm
Lokalizacja: Młociny
Na imię mam: Przemek
Płeć:

Re: Pistia, a miękka woda

#12

Post autor: stevemaster »

Moje doświadczenie z pistią pozwalają mi stwierdzić, że pokrywa miała ogromne znaczenie. Gdy miałem pokrywę pistia marniała w oczach i praktycznie się nie rozwijała. Po wymianie oświetlenia na otwarte nie wyrabiałem się z wyławianiem nowych maluchów, które całkowicie zabierały światło reszcie.

krasnal
Guru
Posty: 2602
Rejestracja: czw sty 08, 2009 4:30 pm
Telefon: 537543206
Lokalizacja: Urlychów
Płeć:

Re: Pistia, a miękka woda

#13

Post autor: krasnal »

stevemaster pisze:Moje doświadczenie z pistią pozwalają mi stwierdzić, że pokrywa miała ogromne znaczenie. Gdy miałem pokrywę pistia marniała w oczach i praktycznie się nie rozwijała. Po wymianie oświetlenia na otwarte nie wyrabiałem się z wyławianiem nowych maluchów,
Moje spostrzeżenia są całkiem odmienne
Pod pokrywą jednego ze zbiorników rozwija się jak szalona ( nie jakaś drobniutka ) a dorodne okazy 10-14 cm śr

Co 2-3 tyg. zasilam jeden ze sklepów zoo pełna reklamówką :grin:
Awatar użytkownika

Bozi
Zapaleniec
Posty: 203
Rejestracja: wt maja 03, 2011 6:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Pistia, a miękka woda

#14

Post autor: Bozi »

Nie miałam problemu z pistia pod pokrywą dopóki nie zaczęłam nawozić easycarbo. Wtedy wyginęła.
Ostatnio zmieniony pn lip 25, 2011 6:09 pm przez Bozi, łącznie zmieniany 1 raz.

DzikusPL
Uczestnik
Posty: 20
Rejestracja: pn lip 19, 2010 3:51 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Pistia, a miękka woda

#15

Post autor: DzikusPL »

A u mnie jest pokrywa, podaje EC, a po tygodniu jest jej dwa razy więcej :)
ewolucja:
2l -> 5l -> 10l -> 20l -> 112l -> 300l

ojciecmateusz
Bywalec
Posty: 79
Rejestracja: ndz lip 25, 2010 9:58 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Pistia, a miękka woda

#16

Post autor: ojciecmateusz »

Też kiedyś miałem problem z jej utrzymaniem, ale wtedy nie podawałem żadnych nawozów. Odkąd stosuję sole, pistia rośnie jak oszalała.
tompoz podnieś trochę azot. Ta roślina go lubi.
Tak jak DzikusPL zaobserwowałem, że pokrywa oraz EC nie mają tutaj większego znaczenia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólny - Roślinność”