Mini pelia na klej

sylwekw · #1

Sprawa była zainicjowana w innym wątku ( Inny sposób mocowania mchów) ale pomyślałem, że to oddzielę
Otóż podjąłem próbę "przymocowania" mini pelii z użyciem kleju ("kropelki"). Co prawda nie jest to dokładnie klej kropelka ale klej tego samego typu - Tesa-"cyjanoakrylowy" błyskawiczny (akurat taki miałem pod ręką), w żelu - kupowany w markecie budowlanym.
Mini pelię nabyłem (małą porcyjkę) bo trochę sobie nie zdawałem sprawy jak ona wygląda (że jest tak mała) - w jej przypadku jednak mocowanie siatką nie wchodzi w grę w ogóle, żyłką też byłoby niełatwo dlatego padło na klej w żelu.

Po wyjęciu z wody pelia przez chwilę "suszyła" się na ręczniku papierowym. Kawałek drewna na które miała być przyklejona też "osuszyłem" tym papierowym ręcznikiem.

Kliknij obrazek, aby powiększyć

To ujęcie jest po to aby dać wyobrażenie jakie były porcyjki tej pelii i jakich ona jest rozmiarów

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Doklejanie kolejnych porcji:

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Tutaj już całość - "na sucho"

Kliknij obrazek, aby powiększyć

a tu już w krewetkarium ... a krewecie natychmiast przyszły "sprawdzić" co tam nowego sie pojawiło w ich rewirze

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Postaram się pokazywać czy i jak będzie rosła w ten sposób przyklejona .... a jak naprawię statyw to i fotki może będą trochę lepsze.

lwica79 · #2

Bardzo ciekawy wątek, będę śledzić - zwłaszcza pod kątem wpływu zatopionego kleju na wodę.. czy nic się nie będzie (odpukać) działo ze zwierzakami.
Ja od dłuższego czasu również używam kropelki /super glu w akwarystyce, ale nie pod wodą. Aplikuję małą kropelkę tuż ponad taflą wody i przymocowuję mech typu Gigantea /Willow / Flat .. i inne ..tak by zwisał w dół do wody. Krewetki i ślimaki lubią na takich kępach przesiadywać zbierając coś z tafli wody. Minusem jest to, że po wyschnięciu taka kropla kleju na brzegu akwarium nie wygląda zbyt atrakcyjnie (jak na poklejonych palcach) .

sylwekw · #3

Minęło już trochę czasu i jak do tej pory nic złego w zbiorniku nie zaobserwowałem - ani w przypadku krewetek ani roślin czy wody. Tak więc chyba jednak potwierdza się teza, że to nie jest groźne.
Oczywiście trzeba mieć świadomość, że w moim przypadku było to zaledwie kilka kropli (3 może 4 łącznie). Gdybym okleił "kropelką" całe korzenie z mchami pewnie skutki byłyby opłakane ale przy takiej ilości nie wydaje się aby było to groźne czy szkodliwe.
Przy najbliżej okazji postaram sie zrobić jakąś fotkę aby zobrazować czy mini-pelia rośnie.

Conrad · #4

Też kropelkę stosowałem na mchy i wątrobowce i bez efektów ubocznych. Teraz w nowym akwarium będę tak sklejał
ze sobą dekorację (korzenie) oraz rośliny.

yokashin · #5

Kleiłem mech do kamienia takim klejem:
http://www.pattex.pl/pl/produkty/kleje- ... r-zel.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Do kropelki kleju na kamieniu przykładałem 3-4 gałązki dociskając wykałaczką a po wyschnięciu dokładałem na zewnątrz 2 gałązki aby zamaskować klej. Te gałązki były posmarowane minimalną ilością kleju, tak aby nie było go widać.

Minęły 3 dni i w akwarium jest wszystko ok.

FAWA.pl