Roslinki z rzeki
-
- Uczestnik
- Posty: 39
- Rejestracja: śr mar 16, 2016 2:45 pm
- Telefon: 502681940
- Lokalizacja: Warszawa
- Na imię mam: Krystian
- Płeć:
Roslinki z rzeki
Jak w tytule przegladalem kilka stronek jakies fora ale wiadomo jak to "fachowcy" i wujek gogle radzi i tu pytanie czy mozna roslinki z rzeki wsadzic do akwarium z gupikami ? wyczytalem ze nie mozna bo choroby itp itd inni pisali ze mozna gdy jest to akwarium z jakimis płotkami i okonkami a jeszcze inni pisali ze mozna jak leci
-
- Gaduła
- Posty: 105
- Rejestracja: wt lis 18, 2008 12:08 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Roslinki z rzeki
jak odkazisz to chyba można, zastanawiają mnie wymagania temperatury w polskich wodach
Roslinki z rzeki
Wszystko można, ale trzeba brać różne konsekwencje pod uwagę.
Lubię sobie brać rośliny z przyrody, wkładać do słoika i oglądać, co się zalęgło. Nigdy nie zdarzyło się tak, żeby na roślinie nie było żadnego zwierzątka widocznego gołym okiem, a po jakimś czasie pojawiają się kolejne, które właśnie co przeszły w fazę rozwoju, w której dają się zaobserwować.
I teraz tak - większość tych zwierzątek ryby potraktowałyby jak pokarm. I okej, pod warunkiem, że pokarm nie miał kontaktu z zakażonymi rybami krajowymi.
Czyli jeśli już, to przyjąłbym takie zasady:
- najlepiej ze zbiornika wodnego oddalonego od pól uprawnych, jezdni i bez ryb
- wybrać zwierzęta widoczne gołym okiem (w szczególności ślimaki, larwy, pijawki, przywry), odkazić, ale to nie wystarczy - potrzymać jeszcze roślinę poza zbiornikiem, najlepiej we względnym cieple i w świetle, na wypadek gdyby miała na sobie jakiś rodzaj przetrwalników lub jajka. Ponownie przebrać i odkazić.
Sądzę, że wtedy rośliny są mniej więcej tak bezpieczne w użyciu, jak rzeczy, które kupujemy z nieznanych akwariów albo dużych hodowli.
No i nie każda roślina przetrwa permanentny tropik panujący w akwarium. Krajowe rośliny zaliczają jednak okres spoczynku i zmiany warunków i do tego się przystosowały. A wiele będzie wyglądało kontrowersyjnie.
Ale warto, bo zabawa z roślinkami z przyrody jest fajna.
Lubię sobie brać rośliny z przyrody, wkładać do słoika i oglądać, co się zalęgło. Nigdy nie zdarzyło się tak, żeby na roślinie nie było żadnego zwierzątka widocznego gołym okiem, a po jakimś czasie pojawiają się kolejne, które właśnie co przeszły w fazę rozwoju, w której dają się zaobserwować.
I teraz tak - większość tych zwierzątek ryby potraktowałyby jak pokarm. I okej, pod warunkiem, że pokarm nie miał kontaktu z zakażonymi rybami krajowymi.
Czyli jeśli już, to przyjąłbym takie zasady:
- najlepiej ze zbiornika wodnego oddalonego od pól uprawnych, jezdni i bez ryb
- wybrać zwierzęta widoczne gołym okiem (w szczególności ślimaki, larwy, pijawki, przywry), odkazić, ale to nie wystarczy - potrzymać jeszcze roślinę poza zbiornikiem, najlepiej we względnym cieple i w świetle, na wypadek gdyby miała na sobie jakiś rodzaj przetrwalników lub jajka. Ponownie przebrać i odkazić.
Sądzę, że wtedy rośliny są mniej więcej tak bezpieczne w użyciu, jak rzeczy, które kupujemy z nieznanych akwariów albo dużych hodowli.
No i nie każda roślina przetrwa permanentny tropik panujący w akwarium. Krajowe rośliny zaliczają jednak okres spoczynku i zmiany warunków i do tego się przystosowały. A wiele będzie wyglądało kontrowersyjnie.
Ale warto, bo zabawa z roślinkami z przyrody jest fajna.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4938
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
Roslinki z rzeki
jeżeli tylko ' wsadzić ' to po wcześniejszym odkażeniu to tak.krystek1 pisze:roslinki z rzeki wsadzic do akwarium z gupikami
A jeżeli chcesz założyć normalne akwa z naszymi roślinami i z gupikami to nie.
Zbyt duża różnica temperatury w wymaganiach. Szybko zmarnieją .
-
- Zapaleniec
- Posty: 368
- Rejestracja: czw gru 05, 2013 7:05 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Józefów 05-119
- Na imię mam: Przemek
- Płeć:
Roslinki z rzeki
Był podobny temat
http://www.fawa.pl/viewtopic.php?f=19&t=28964" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.fawa.pl/viewtopic.php?f=19&t=28964" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Guru
- Posty: 2602
- Rejestracja: czw sty 08, 2009 4:30 pm
- Telefon: 537543206
- Lokalizacja: Urlychów
- Płeć:
Roslinki z rzeki
Dlaczego ?miro pisze:normalne akwa z naszymi roślinami i z gupikami to nie.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4938
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
Roslinki z rzeki
Nasze rośliny najlepiej czują się do 18 C, powyżej robią się cienkie i szybko kończą swój żywot.Chyba tylko Rzęsa dobrze się czuje w ciepłej wodzie.
Gupik, najlepsza temperatura do jego prawidłowego rozwoju to powyżej 20 C.
Gupik, najlepsza temperatura do jego prawidłowego rozwoju to powyżej 20 C.
Roslinki z rzeki
Wszystkie rośliny sprawdziłeś pod względem cieńczenia w wysokich temperaturach?
-
- Arcymistrz
- Posty: 4938
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
Roslinki z rzeki
?Dein pisze: cieńczenia
chyba " ścieńczenie "