Strona 1 z 2

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: czw lut 23, 2017 3:57 pm
autor: radmac
as400 pisze: Może napisz kilka słów do działu o roślinach o swoich doświadczeniach z nimi.
vide http://www.fawa.pl/viewtopic.php?f=15&t=32307
koniec off-topu

za to pytanie bonus do Mateusza - widziałeś może u swoich źródeł takie cudo - Grzybieńczyk bananowy (Nymphoides aquatica)?
na razie czysto z ciekawości, bo miejsca w akwarium nie mam :)

Sklep ROGATEK - Warszawa Ursus koło FACTORY | RABAT -10%

: czw lut 23, 2017 5:20 pm
autor: Rrrrogaty
A piszta sobie do woli.

Co do lotosow to bywa różnie. Moim zdaniem bulwy gwarantują lepszy wzrost i większą przeżywalność. Dużo zależy od konkretnej odmiany. Ja mam jednego zielonego i już mi latami rozrasta się właśnie przez kłącza, a bulw w ogóle nie chce produkować.

@radmac Jak rozdawałeś za free to nie dziw się, że nikt nic nie mówił. Darowanemu kuniowi itd ;). Chociaż ostatnio na grupie holenderskiej pokazali, że nawet i to nie zawsze.

Sklep ROGATEK - Warszawa Ursus koło FACTORY | RABAT -10%

: czw lut 23, 2017 5:45 pm
autor: as400
A no właśnie. Ja też tak gdzieś wyczytałem. I w sumie byłoby to logiczne.

Sklep ROGATEK - Warszawa Ursus koło FACTORY | RABAT -10%

: czw lut 23, 2017 8:11 pm
autor: ziabak
A tak się wtrącę i zapytam - czy bulwy to trzeba jakoś specjalnie przygotowywać / przechowywać? Mam ze 3 albo i 4 w akwarium przy roślinie matecznej i jedną z nich przełożyłam do innego akwa, ale jak na razie nic się z nią nie dzieje. Powinnam jakieś specjalne rytuały z nią wykonać?

Sklep ROGATEK - Warszawa Ursus koło FACTORY | RABAT -10%

: czw lut 23, 2017 10:07 pm
autor: marcinzabki29
To ja tak krótko o Lotosie, rośnie naprawdę w różnych warunkach.

Sklep ROGATEK - Warszawa Ursus koło FACTORY | RABAT -10%

: pt lut 24, 2017 9:35 am
autor: rupert
A może któryś z modków wydzieliłby posty o lotosie do nowego tematu w dziale roślinność. Może się przydać innym w przyszłości.
Ja od siebie mogę dodać, że w moim akwa na ziemi ogrodowej nie stosuje żadnych nawozów, woda kranówka z Zakładu Północengo (PH7,2 GH12,5 - dane styczeń 2017) brak CO2, nie podaje nawet carbo w płynie, światło na poziome 0,39W/litr wiec bez szału a lotos czerwony rośnie jak wściekły. Co około dwa tygodnie muszę odcinać największe liście które dochodzą do lustra bo robi się wielki krzaczor na pół akwa. Oczywiście równolegle roślina wytwarza masę nowych roślinek średnio ok 10szt co 3-4 tyg je usuwam i wtedy są już w miarę ukorzenione. Większość informacji w sieci o tej roślince mówi: "odmiana czerwona ma wysokie zapotrzebowanie na światło i CO2" U mnie brak CO2 a światło słabe a roślinka rośnie bardzo dobrze i szybko.

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: pn mar 13, 2017 2:32 pm
autor: Zbyszek
Po jakim czasie od posadzenia z bulwy zaczyna wyrastać roślina ? Posadziłem taką bulwę 10 dni temu i jak do tej pory nic się nie dzieje. Oczywiście mam na myśli bulwę lotosa (czerwonego).

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: pn mar 13, 2017 2:42 pm
autor: Lech-u
Zbyszek pisze: Po jakim czasie od posadzenia z bulwy zaczyna wyrastać roślina ?
Tu się można zdziwić.
Moje doświadczenia mówią o okresie od kilku dni do kilkunastu (!!!) tygodni. Tak, nawet po kilkunastu tygodniach zdarzyło mi się wypuścić z bulwy pierwsze liście.

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: pn mar 13, 2017 3:21 pm
autor: 12dot12
Lotos to twardziel. Nie trzeba mu kompletnie niczego specjalnego, żeby pięknie rósł i wypuszczał co chwila nowe liście :)
Mój tygrysi rośnie na czystym piachu, z daaawno temu dodanymi kulkami G+T, woda leciutko dotorfiona, światła nie tak wiele. Skubaniec potrafi wyprodukować wspaniały liść, kładący się na powierzchni wody, w 1-2 doby :D

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: pn mar 13, 2017 6:28 pm
autor: Gugasek
A czy odrywać młode rośliny od bulwy, czy bez szkody mogą sobie z niej rosnąć? Jakie są szkoły postępowania z młodymi lotosami na bulwie?

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: wt mar 14, 2017 6:54 am
autor: Zbyszek
Lech-u pisze:
Moje doświadczenia mówią o okresie od kilku dni do kilkunastu (!!!) tygodni. Tak, nawet po kilkunastu tygodniach zdarzyło mi się wypuścić z bulwy pierwsze liście.
Dzięki za informację :) - w takim razie uzbrajam się w cierpliwość.
12dot12 pisze: Lotos to twardziel. Nie trzeba mu kompletnie niczego specjalnego, żeby pięknie rósł i wypuszczał co chwila nowe liście :)
Mój tygrysi rośnie na czystym piachu, z daaawno temu dodanymi kulkami G+T, woda leciutko dotorfiona, światła nie tak wiele. Skubaniec potrafi wyprodukować wspaniały liść, kładący się na powierzchni wody, w 1-2 doby :D
Kiedyś miałem lotosa i faktycznie to twardziel - u mnie też rósł bez żadnych nawozów w zwykłym żwirku i przy słabym oświetleniu. Jedyny problem to taki, że w zastraszającym tempie wypuszczał liście pływające a nie udało mi się go zmusić do tworzenia liści podwodnych. Powierzchnię akwarium: 150x40 cm liście pokrywały szczelną warstwą w dwa tygodnie.

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: wt mar 14, 2017 11:43 am
autor: 12dot12
Z tego co wiem, żeby lotosa zmusić do wypuszczania podwodnych liści, trzeba przycinać te nadwodne.

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: wt mar 14, 2017 1:11 pm
autor: radmac
12dot12 pisze: trzeba przycinać te nadwodne.
+1. Ciąłem każdy który choćby z wyglądu miał być nadwodny i w końcu przestał wypuszczać nadwodne. Chyba, że takie które poniosło z prądem wody.

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: śr mar 15, 2017 5:51 am
autor: marcinzabki29
Słyszałem o sposobie który zmienia wzrost liści.
Długie liście powinno się nadrywać, nie ucinać.
Wtedy następne rosną niższe.
Ale osobiście nie próbowałem.
Mój z początku też miał dłuuugie liście.
Odcinałem, odcinałem i wreszcie zaczęły rosnąć niższe.

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: sob maja 13, 2017 10:53 pm
autor: vader2
witam. mam takiego zwariowanego lotosika i z doświadczenia wiem że im więcej będzie tych długich liści to większa szansa na kłącze z kwiatem. A jeszcze jedno pytanko do marcinzabki29, żeby określił dokładnie jak nadrywać te liście.

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: ndz maja 14, 2017 8:38 am
autor: marcinzabki29
Vader2, tak jak pisałem wcześniej, sam osobiście nie nadrywałem liści.
U mnie wystarczyło przycinanie.

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: ndz maja 14, 2017 9:55 am
autor: Tygrys
12dot12 pisze:Lotos to twardziel. Nie trzeba mu kompletnie niczego specjalnego, żeby pięknie rósł i wypuszczał co chwila nowe liście :)
Mój tygrysi rośnie na czystym piachu, z daaawno temu dodanymi kulkami G+T, woda leciutko dotorfiona, światła nie tak wiele. Skubaniec potrafi wyprodukować wspaniały liść, kładący się na powierzchni wody, w 1-2 doby :D
Super wiedzieć,sam od wczoraj mam lotosa,ciekawe czy u mnie tez tak szybko pójdzie górę,na ledach :D

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: ndz maja 14, 2017 10:59 am
autor: vader2
Dzięki marcinzabki29, zrobię doświadczenie.

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: ndz maja 14, 2017 7:39 pm
autor: Lech-u
Lotosa wystarczy "poszarpać".
Np. chwycić razem z kawałkiem podłoża i go "przesunąć" o 2-3 cm w lewo lub w prawo. Wtedy "normalnieje" i nie puszcza liści po niebiosa.

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: wt maja 16, 2017 10:24 pm
autor: Birdy
Ważna sprawa przy sadzeniu bulwy - trzeba ją nakłuć nożem przed wsadzeniem w podłoże. Mój skubaniec jest tak uparty, że nie chce za nic wypuścić liści podwodnych tylko pływające. Tnę go przy samym dnie, szarpie, nakłuwam a ten nic. Tylko nadwodne - 4 tygodniowo potrafi wyprodukować. Wyrwę go w końcu i wyrzucę - albo on albo ja.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: wt maja 16, 2017 10:58 pm
autor: radmac
eee tam, jakieś dziwne te lotosy macie...
jakie liście nadwodne? przecież to roślina pierwszego planu! :)

Obrazek

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: śr maja 17, 2017 5:58 am
autor: Zbyszek
Birdy pisze:Ważna sprawa przy sadzeniu bulwy - trzeba ją nakłuć nożem przed wsadzeniem w podłoże.
Nie słyszałem o takiej metodzie. Może ją wypróbuję :).
Moja bulwa posadzona 11 tygodni temu jeszcze nie raczyła wypuścić ani jednego liścia :(.

radmac pisze:eee tam, jakieś dziwne te lotosy macie...
jakie liście nadwodne? przecież to roślina pierwszego planu! :)
A czy to na pewno lotos ? Jakiś dziwny kształt liści ?

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: śr maja 17, 2017 6:07 am
autor: radmac
Zbyszek pisze:
radmac pisze:eee tam, jakieś dziwne te lotosy macie...
jakie liście nadwodne? przecież to roślina pierwszego planu! :)
A czy to na pewno lotos ? Jakiś dziwny kształt liści ?
Na 100%. Z nasion :)

Pisane z kalkulatora

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: śr maja 17, 2017 7:46 am
autor: marcinzabki29
Potwierdzam - to Lotos.
Zbyszek, Kolega Radmac ma jakieś specyficzne roślinki,
no bo kto słyszał o trawniku z Lotosa ;]
Dostałem kilka tych maleństw, ale jakoś nie chciały u mnie rosnąć :(

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: śr maja 17, 2017 8:10 am
autor: radmac
marcinzabki29 pisze: ale jakoś nie chciały u mnie rosnąć
a u mnie wciąż wyłażą nowe... 10 miesięcy po wysypaniu nasion z kokona.

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: śr maja 17, 2017 8:37 am
autor: rupert
marcinzabki29 pisze: jakoś nie chciały u mnie rosnąć
Z tego co wiem to młody lotos powinien miec już dobrze rozbudowany system korzeniowy, żeby sie przyjął. Jak rozdawalem młode pędziki z paroma korzonkami to zawsze padaly a te z większymi korzonkami prawdopodobnie rosną do dziś.

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: śr maja 17, 2017 8:51 am
autor: Lech-u
radmac pisze: 10 miesięcy po wysypaniu nasion z kokona.
Ile było tych nasion?

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: śr maja 17, 2017 9:48 am
autor: radmac
Lech-u pisze: Ile było tych nasion?
setki? nie mam pojęcia, miały mniej niż 1mm średnicy, mniejsze niż kasza jaglana - miałem dwa czy trzy owocniki, każdy około 1,5cm średnicy... jak się rozsypały to po całym akwarium, bo nasionka dosyć lekkie i poniosło je z prądem - zdjęcia są w moim wątku wspomnianym na samym początku tego wątku, ale co mi szkodzić dołączyć i tutaj
Obrazek

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: śr maja 17, 2017 10:18 am
autor: rupert
Ktoś kiedyś napisał, że po zakwitnięciu lotos strasznie podupada. Jak teraz wygląda u Ciebie lotos Radmac?

Lotos - wydzielone z wątku Rogatka

: śr maja 17, 2017 10:35 am
autor: radmac
rupert pisze: Jak teraz wygląda
już nie wygląda bo oddałem dziada, zostały tylko podrostki.
Ale po kwitnięciu wcale nie podupadł - puszczał kwiata za kwiatem i dopiero jak go przyciąłem do ~1/3 ilości liści to przestał puszczać kwiaty. Przed przycinką zasłaniał pół 300l zbiornika. I to bez liści powierzchniowych, same zanurzone... po 30-35cm średnicy sztuka.
Ale u mnie wszystko dziwnie rośnie - blyxa swego czasu miała krzaczki 25cm wysokości... na pierwszy plan tak sobie :)
Obrazek