FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

Ale później to juz inne pytania
A może by zrobić tak jak nie zalecają? A co z tego wyniknie


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Co by nie mówić i pisać to na własnej skórze najłatwiej się nauczyć.
Chyba kupie zestaw testerów, ta skrzynka co po forumowiczach biega zaginęła a bym ją przygarnął a małe testy.
Zbiornik jest młody nie dojrzały na pewno ma jakieś potrzeby, chcę wykminić jakie.
A może da się zrobić mądre urządzenie które będzie parametry wody na bieżąco kontrolować ?

Sam myślałem o takim urządzeniu
I jeszcze by miało nawozy podawać jak parametry spadną
Pewnie by się dało. Jakby odpowiednio dużo zer na to przrznaczyc. A trochę pewnie by ich bylo

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

ArekRaszyn pisze: Chyba kupie zestaw testerów, ta skrzynka co po forumowiczach biega zaginęła a bym ją przygarnął a małe testy.

Słabo szukałeś, bo jedna z nich jest u mnie Miała ją brać an207 ale chyba jej nie po drodze

w temacie napisałem ale cisza

Przegapiłem już odpisałem

Na przedniej szybie jakieś nitki zielone rosną

Mam nadzieję, że takie ładne jak u mnie na korzeniu
Amanki już się nimi zajadają.

Ja na szczęście korzeń mam czysty

To że ładne to nie zaprzeczam, a to że średnio potrzebne to inna bajka

Na szybach to nie problem. można zetrzeć a reszte czarne zjedzą

i co dziwne tylko na przedniej rośnie hodowla

Czarne przez chwile się krępowały teraz cały zbiornik ich.
Ślimak też ze dwie długości zrobił i jedną drzemkę zaliczył.
Aż skalar wyszedł zza filtra zobaczyć co to za szatany

Dodano po przerwie do tego postu:

Sole kupione ale zanim się za nie wezmę to pewnie wrzesień mnie zastanie.

W mojej wodzie po testach nie do końca precyzyjnych ale jednak brakuje w zasadzie wszystkiego, dlatego pojadę dzisiaj po nawozy gotowe.
I tu pytanie jakie kupić ?
Z tabeli wyszło że co2 u mnie praktycznie nie występuje to kupię węgiel tak na tą chwilę.
co jeszcze ?
i jakaś konkretna firma ?

chcę gotowce bo roślinność ledwo przędzie a za kilka dni wyjeżdżam na prawie 2 tygodnie to teściowa będzie hodowli pilnowała to będzie jej łatwiej buteleczką psiknąć.

Potas tylko weź.
Mg masz wysoki więc nie dawaj.
Dopóki nie unormujesz potasu to dawanie azotu nic nie da bo i tak wchłanianie jest blokowane
Sole jutro pewnie przyjdą więc zaopatrzenie się raczej w butelkę z dozownikiem.
Jak masz możliwość, to nie kupuj Carbo/wegla w płynie tylko w chemicznym aldehyd gluterowy.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ja bym potas i mikro dawał albo nawet samo żelazo zamiast mikro. Pamiętaj carbo to nie co2, kupić możesz lać też (strzykawką po glonach i ślimakach ) ale czy to coś da to nie wiem :roll

jutro to chyba święto
potas może jeszcze dzisiaj uda mi się kupić to zacznę dawać

eratez pisze: strzykawką po glonach i ślimakach )

ślimak został pupilem mojej córki i nazywa się Gacuś

No tak. Święto. Czyli kup potas teraz. Te całe carbo moim zdaniem to pic na wodę. Albo CO2 albo nic.
I dwie butelki z dozownikami. Chyba w Rossmanie sa

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ja bym nie kupował butelek tylko gotowe nawozy BlueLine bo niewiele droższe niż butelki z rosmana a mają 250ml. Jak chcesz puste to wala mi się kilka po domu, adres znasz

eratez pisze: adres znasz

Do Ciebie to trzeba na na cały dzień jechać na godzinę się nie da

A to jakiś problem ja mam czas no i do Clariasa juz nie daleko a tam nawozy mają

Do Clariasa mam nie daleko ale długo się jedzie ode mnie.

eratez pisze:Ja bym potas i mikro dawał albo nawet samo żelazo zamiast mikro. Pamiętaj carbo to nie co2, kupić możesz lać też (strzykawką po glonach i ślimakach ) ale czy to coś da to nie wiem :roll

Carbo i ślimaki to słabe połączenie. Nie wiem jak inne ale Heleny doznały holokaustu po usuwaniu glonów tym koktajlem. A zatoczkom skubanym nic nie było


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dodano po przerwie do tego postu:

Wojtekxxx9 pisze:No tak. Święto. Czyli kup potas teraz. Te całe carbo moim zdaniem to pic na wodę. Albo CO2 albo nic.
I dwie butelki z dozownikami. Chyba w Rossmanie sa

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Potwierdzam. Carbo to się nadaje do dezynfekcji grzebienia przez fryzjera a nie do akwarium.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wojtekxxx9 pisze:No tak. Święto. Czyli kup potas teraz. Te całe carbo moim zdaniem to pic na wodę. Albo CO2 albo nic.
I dwie butelki z dozownikami. Chyba w Rossmanie sa

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Potwierdzam. Carbo to się nadaje do dezynfekcji grzebienia przez fryzjera a nie do akwarium.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Birdy pisze: Carbo i ślimaki to słabe połączenie. Nie wiem jak inne ale Heleny doznały holokaustu po usuwaniu glonów tym koktajlem. A zatoczkom skubanym nic nie było

Próbowałem tylko na zatoczakach i działało, zabijało na smierć Krasnorosty robiły się czerwone i z pomocą krewetek amano i molinezji znikały. Tylko ja czyste carbo strzykawką z igłą dozowałem.

Dawałem Carbo dla roślin, różnica była widoczna.
A na glony, to chyba tylko niektóre działa.
Po za tym, Carbo, a Carbo.
Jest różnica, zależy jakiej firmy.

Carbo a carbo to dalej jeden i ten sam związek. Różnicą między firmami może być stężenie w gotowym specyfiku.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Wojtekxxx9 pisze:Carbo a carbo to dalej jeden i ten sam związek. Różnicą między firmami może być stężenie w gotowym specyfiku.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

No i oczywiście różnią się ceną


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No bo aldehyd na znanym portalu kosztuje 50zl/500ml i wychodzi z tego 5l carbo

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

eratez pisze:

Birdy pisze: Carbo i ślimaki to słabe połączenie. Nie wiem jak inne ale Heleny doznały holokaustu po usuwaniu glonów tym koktajlem. A zatoczkom skubanym nic nie było

Próbowałem tylko na zatoczakach i działało, zabijało na smierć Krasnorosty robiły się czerwone i z pomocą krewetek amano i molinezji znikały. Tylko ja czyste carbo strzykawką z igłą dozowałem.

A gdyby tak wziąć woreczek foliowy, zamknąć w niej roślinę albo zajęty przez krasnale liść, wpompować dużą strzykawą z igłą carbo o dużym stężeniu. Odczekać kilka minut, potem wypompować wodę z worka? Do wody się nie dostanie a zajęte liście anubiasów albo innych roślin można by wyczyścić Tak sobie siedzę nad jeziorem i kombinuję... Nudzę się czy co?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Myślę, że zbyt duże stężenie by popaliło roślinki.

Pisząc o Carbo, właśnie różnicę w stężeniu miałem na myśli.
Jeden z Kolegów jakiś czas temu zużywał jego spore ilości.

Nie wiem jak Anubiasy, ale mech wypalił do korzenia
Ciężko będzie znaleźć maksymalne bezpieczne stężenie dla Anubiasa.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Zaraz, zaraz, jeden z Kolegów mówił mi o używaniu octu w walce z krasnorostami. Nawet sam raz spróbowałem i po niedługim czasie krasnorosty zniknęły.

W walce z glonem, każdym jednym, używanie carbo, octu czy chemii to walka ze skutkami. Trzeba przyczynę zlikwidować a rośliny same sobie poradzą

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka