Bąblowanie roślin

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Bąblowanie roślin

#1

Post autor: matka siedzi z tyłu »

Podobno rośliny "bąblują" jak fotosynteza jest tak intensywna, że produkują więcej tlenu, niż może się rozpuścić w wodzie, tak?
(Pomijam tu sytuacje zaraz po podmianie wody)

U mnie w akwariach zjawisko to prawie wcale nie występuje. Za to hoduję sobie stringy moss w misce na parapecie, bez żadnego oświetlenia oprócz naturalnego, bez żadnych nawozów, na ordynarnej nieodstanej kranówie, a dzień w dzień bąbluje tak, że obawiam się, że w końcu odfrunie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ktoś mi może objaśnić to zjawisko?
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
Awatar użytkownika

Drottnar
Arcymistrz
Posty: 4189
Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
Lokalizacja: Saska Kępa
Płeć:

Re: Bąblowanie roślin

#2

Post autor: Drottnar »

matka siedzi z tyłu pisze:Za to hoduję sobie stringy moss w misce na parapecie
myślę, że tu tkwi sekret - na parapecie ma dostęp do naturalnego światła. Pewnie w dużych ilościach, więc ma warunki do intensywnej fotosyntezy. U mnie rośliny w akwa otwierają szampana w godzinkę po zapaleniu światła, ale to przez podawanie CO2.
Awatar użytkownika

Władek Pompka
Fanatyk
Posty: 1449
Rejestracja: sob gru 06, 2008 11:14 pm
Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
Płeć:

Re: Bąblowanie roślin

#3

Post autor: Władek Pompka »

Ja do poniedziałku hodowałem na parapecie rogatka plus rzęsę. Rogatek zarastał pojemniczek po dwóch dniach,rzęsę po prostu wylewałem przy podmianach. Bez nawozów.
Więc moc Słońca.

:idea:
Moim jedynym, a zarazem najlepszym przyjacielem jest współżyjący ze mną tasiemiec, którego regularnie dokarmiam.

Linf

Re: Bąblowanie roślin

#4

Post autor: Linf »

matka siedzi z tyłu, a ja w misce właśnie postawiłem troszkę Javy i zobaczę co będzie :) co ile wodę wymieniasz meszkowi :?:
Awatar użytkownika

Autor
matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Bąblowanie roślin

#5

Post autor: matka siedzi z tyłu »

A różnie, jak mi przyjdzie do głowy.

W ciągu mniej więcej miesiąca z kilku nitek zrobił się placek o średnicy ok. 4cm.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
Awatar użytkownika

Władek Pompka
Fanatyk
Posty: 1449
Rejestracja: sob gru 06, 2008 11:14 pm
Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
Płeć:

Re: Bąblowanie roślin

#6

Post autor: Władek Pompka »

A masz tam jakieś slimaki? Pytanie skierowałem do mszt.
Moim jedynym, a zarazem najlepszym przyjacielem jest współżyjący ze mną tasiemiec, którego regularnie dokarmiam.
Awatar użytkownika

Autor
matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Bąblowanie roślin

#7

Post autor: matka siedzi z tyłu »

Nie, nic tylko mech i ostatnio tez mała paprotnica, na którą nie mam pomysłu. Zwierzątek żadnych
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
Awatar użytkownika

Władek Pompka
Fanatyk
Posty: 1449
Rejestracja: sob gru 06, 2008 11:14 pm
Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
Płeć:

Re: Bąblowanie roślin

#8

Post autor: Władek Pompka »

Miałem slimaki - duże zatoczki (?) ale nie doczekałem sie potomstwa, była ciągle masa jaj ale szybko gniły. Następnym krokiem była likwidacja microakwarium. :-(
Moim jedynym, a zarazem najlepszym przyjacielem jest współżyjący ze mną tasiemiec, którego regularnie dokarmiam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólny - Roślinność”