Super wydajny i tani dyfuzor co2

[Drottnar]

Ostatni post z poprzedniej strony:

Ciekawe czemu wszyscy którzy tak obstają za taniością bimbrowni nie wliczają w koszty zacieru.

Widać źle zinterpretowałem powyższe.

[Zielony]

A ja jestem ciekaw ile będzie kosztował zestaw zacieru ( i jak z dostępnością będzie ) do tego super zestawu.

[Chojnas]

Dobrze przekonaliście mnie panowie jutro ide i zakupie butle z reduktorem za 150 tyle że podłączę ją pod swoja igłę wbitą w gąbkę od filtra bo żaden dyfuzor nie rozpyli mi tak dobrze co2 jak własnie igła wbita w gąbkę filtra wewnętrznego i nie o zacier nie o cukier nie o drożdże nie o butle z reduktorem mi chodziło tylko chciałem wam przekazać bardzo fajny i efektowny sposób na rozpylenie co2 I nie potrzebnie dodałem do tego ta nieszczęsną bimbrownie Panowie tak jak w tytule "super efektowny i tani dyfuzor" czyli igła wbita w gąbkę a nie "super bimbrownia"

-- Śr sty 30, 2013 4:26 pm --

Dobrze przekonaliście mnie panowie jutro ide i zakupie butle z reduktorem za 150 tyle że podłaczę ja pod swoja igłę wbitą w gąbkę od filtra bo żaden dyfuzor nie rozpyli mi tak dobrze co2 jak własnie igła wbita w gąbkę filtra wewnętrznego i nie o zacier nie o cukier nie o drożdże nie o butle z reduktorem mi chodziło tylko chciałem wam przekazać bardzo fajny i efektowny sposób na rozpylenie co2 I nie potrzebnie dodałem do tego ta nieszczęsna bimbrownie Panowie tak jak w tytule "super efektowny i tani dyfuzor" czyli igła wbita w gąbkę a nie "super bimbrownia"

[mimag]

Chojnas kiedys juz byl tego typu patent testowany. Chodzilo o podawanie co2 przed filtrem a nie za nim aby gaz przechodził przez filtr. Musiał bys pogrzebac aby przeczytac jakie byly wnioski, sam dokladnie nie pamietam. Był problem z zapowietrzaniem filtra i wybijanie bakterii ze złóż filtracyjnych. Potestuj swoj patent byc moze obalisz mity lub wyciagniesz inne wnioski.

[Drottnar]

chciałem wam przekazać bardzo fajny i efektowny sposób na rozpylenie co2

Efektowne to są też np. sztuczne roślinki. Dyfuzor ma być efektywny. A tutaj dodatkowo narażasz filtr na szybsze zużycie, bo generalnie, to on ma przepychać wodę a nie gaz.
I żaden dyfuzor nie da takiej wydajności jak porządny reaktor narurowy.

[2pac01]

Efektowne to są też np. sztuczne roślinki. Dyfuzor ma być efektywny. A tutaj dodatkowo narażasz filtr na szybsze zużycie, bo generalnie, to on ma przepychać wodę a nie gaz.
I żaden dyfuzor nie da takiej wydajności jak porządny reaktor narurowy.

i to jest chyba sedno tematu...w swojej bańce przerobiłem chyba wszystko oprócz kostki lipowej i absolutnie nic nie da takiej wydajności jak reaktor...swojego czasu używałem także mały chiński reaktorek wpinany w wąż ale starcza on tylko do momentu aż się nie przybrudzi...ciężko go domyć i zaczyna puszczać zbyt duże bąbelki które wylatując do kolumny wody psują widok...

[Drottnar]

No ja te bąble widziałem u suma. Wolę swoje bąble O2 z roślin.

[Chojnas]

Panowie jak w temacie " super wydajny i tani dyfuzor" a nie bimbrownia zostawcie ją juz w spokoju chodziło mi o igłę wbita w gąbkę i o to jak to rozwiązanie fajnie rozpyla co2 a nie o bimbrownie czy wysoko cisnieniowa butle Zamiast dyfuzora za 40zl igla za 20gr i o to własnie mi chodziło zboczyliście strasznie z sedna sprawy nic tylko bimber wam w głowach

[Chojnas]

Do "drottnal" a słowo generalnie to tak na prawde nic nie znaczy a filtr nie pompuje samego co2 tylko pojedyńcze bąbelki z małą częstotliwościa razem z woda z akwa

[Drottnar]

Do "drottnal" a słowo generalnie to tak na prawde nic nie znaczy

Jak klikniesz mój nick nad treścią dowolnego posta, to nie zrobisz w nim literówki. Dziękuję.
Poza tym, nie bardzo rozumiem część komentarza do uśmiechu.
Co do pompowania - w żadnej sytuacji nie jest tak, że filtr pompuje sam gaz. Zawsze jest to woda z bąblami gazu, ale te bąble mogą być zabójcze dla wirnika, a w konsekwencji i silnika. Mimag już pisał - było już gdzieś o podawaniu gazu PRZED filtrem. Puenta była taka, że nie warto.

[Chojnas]

Ja jestem w pracy i piszę z telefonu wiec nie moge sobie tak klikać zobaczymy przetestujemy jak filtr przypadkiem siądzie to napiszemy

[2pac01]

Nie warto bo filtr się zapowietrza (tworzy się poduszka gazowa)co zabija bakterie, skraca żywotność wirnika i nadmiernie hałasuje...nie wspominam już o bulgotaniu raz na jakiś czas gdy większa partia co2 zostanie uwolniona do węża wyprowadzającego wodę z filtra...

[Chojnas]

Jak może zabijać bakterie skoro co2 nie przechodzi przez gabke tylko od razu zasysane jest przez filtr i nic się nie zapowietrza no chyba ze puscisz gaz z butli bez reduktora to ma byc jeden pęcherzyk powietrza na 2-3 sek

[krasnal]

zakupie butle z reduktorem za 150 tyle że podłacze ja pod swoja igłe wbitą w gąbke od filtra bo żaden dyfuzor nie rozpyli mi tak dobrze co2 jak własnie igła wbita w gąbke filtra wewnetrznego

Spróbuj podłączyć tak jak ja
Bez igły przewód podający gaz podpinasz pod ten dzyndzel co ma dawać powietrze (filtr wewnętrzny najlepiej
Fan-1,2,3) czyli w miejsce rurki Wenturiego
3 lata już tak rozpyla co2

[mimag]

Jak może zabijać bakterie skoro co2 nie przechodzi przez gabke tylko od razu zasysane jest przez filtr i nic się nie zapowietrza no chyba ze puscisz gaz z butli bez reduktora to ma byc jeden pęcherzyk powietrza na 2-3 sek

jak nie przechodzi przez gąbke jesli napisales ze wbijasz igłe w gabke filtra ???? a w gabce zyją bakterie.
Nie prosciej idąc Twoim tokiem myslenia zamiast rurki doprowadzajacej powietrze do filtra na wylocie zainstalowac w to miejce rurke od co2 i podawac tak gaz? Kiedys tak podawalem u siebie i sie sprawdzalo. Wylot filtra był skierowany ku dołowi wiec babelki najpierw pedem wylatujacej wody lecialy do dna zbiornika a pozniej naturalnie leciały ku tafli wody.

[pkucaba]

Co Wam panowie ALT się popsuł.
Poza tym
gąbkę

[Chojnas]

Igła przechodzi przez gąbkę, a nie co2! Nie wkładasz gąbki w płaszcz z co2 tylko dozujesz co2 w miejsce zasysania wody do filtra. Tak to jest też dobre rozwiązanie zamiast igły trójnik pod który podpinamy dwa wężyki jeden zasysa powietrze, a drugi co2.

-- Śr sty 30, 2013 5:49 pm --

Pkucaba dobre wszystkie fora tak poprawiasz ?:) ile Ci za to płacą ? a pisałeś kiedys na forum z telefonu w trakcie pracy ? Polecam niezapomiane doznania

[krasnal]

Tak to jest też dobre rozwiązanie zamiast igły trójnik pod który podpinamy dwa wężyki jeden zasysa powietrze, a drugi co2.

Nie używam zasysacza powietrza - to jest marne napowietrzanie

[pkucaba]

Chojnas, Wszyscy starają Ci się zwrócić uwagę, że nie jest to ani nowatorskie, ani zbyt szczęśliwe rozwiązanie podawania CO2.
2pac01 przedstawił jedyny najbardziej skuteczny sposób na rozpuszczenie Dwutlenku węgla w wodzie. Też próbowałem kilku rozwiązań w tym kostki lipowej.



OFFTOP
Też piszę często z telefonu. I staram się pisać bez byków. To z czego się pisze nie ma najmniejszego znaczenia. Poprawiłem zaakceptuj .
Poza tym uważam, że to nieodpowiedni dział na takie dyskusje.
Dział DIY służy do przedstawiania konstrukcji, rozwiązań racjonalizatorskich.
Chyba czas zrobić porządki w dziale DIY.

[Chojnas]

Załamałem sie dobranoc ja o rybkach a wy mi o pip...ach pozdrawim serdecznie

[pkucaba]

Załamałem sie dobranoc ja o rybkach a wy mi o pip...ach pozdrawim serdecznie

Och przestań... Poza tym ustaliliśmy, to o rozpylaniu CO2 przez igłę

A porządki muszę zrobić w całym dziale.

[Chojnas]

Zamiast napisać plusy i minusy tego pomysłu to mi błedy sprawdzaja... SZOK !!

[pkucaba]

Chojnas, nie denerwuj się. Najpierw byka poprawiłem u Drottnar-a.

Może wrócimy do tematu.

Czyli wbijasz igłę w gąbkę żeby nie wypłynęła i CO2 będzie rozprowadzane w zbiorniku z wodą wyrzucaną przez filtr?

[Drottnar]

Chojnas, ludzie Ci piszą o błędach i minusach tego rozwiązania, a Ty o błędach, no SZOK!

[Chojnas]

Może nie tyle żeby nie wypłynęła tylko dla tego żeby tkwiła na tyle głęboko żeby dozowała co2 w miejsce zasysania wody przez filtr

[pkucaba]

dozowała co2 w miejsce zasysania wody przez filtr

No dobrze. Mnie osobiście nie podoba się to z dwóch powodów.
1. pisał Drottnar, bąble CO2 w wirniku.
2. pisał mimag, w gąbce filtra żyją bakterie, potrzebne bakterie...

[Chojnas]

Co do wirnika możecie mieć rację sam się nad tym zastanowię co do bakterii to sie nie zgodze bo co2 nie rozchodzi sie po gąbce tylko filtr na bierząco zasysa każdy bąbelek co2

[Zielony]

W tym rozwiązaniu Chojnas -a jedynym ryzykiem jest uszkodzenie filtra a nie zabicie bakterii w gąbce.

Fajny patent jest z tą igłą.

[Chojnas]

Dokładnie a z tym uszkodzeniem to w sumie 50/50% może tak może nie...

[piterpan_tm]

a z tym uszkodzeniem to w sumie 50/50%

Stawiałbym jednak na 100%
Przykład to pompka Aquaela którą cudem uratowałem.
Terkotała, ale że baniak stał w pracy to mnie to nie raziło, jednak w pewnym momencie stanęła i na szczęście wyłączyłem w porę. Efekt był taki że się zagazowała i porcelana stanęła na ukos. Mogło być kaboom ale na szczęście działała dalej po ponownym włączeniu. Tak więc jest to tylko kwestia czasu.

[Stefan]

Wadą opisanej metody może być dźwięk wydobywający się przy tej okazji.
Zaletą podawania gazu razem z zasysaną wodą jest to, że gaz jest rozbijany przez wirnik na drobniejsze pęcherzyki niż gaz podawany wężykiem do napowietrzana trafiający do strumienia wylatującego z filtru.
Warto by zrobić eksperyment i wprowadzić igłę jak najniżej i jak najpłycej, aby tylko pęcherzyki były wciągane do wnętrza gąbki. Powstała objętość gąbki o zbyt dużej kwaśności dla bakterii jest pomijalna. Natomiast jest szansa na to, że dwutlenek węgla uwięziony w gąbce całkowicie się rozpuści zanim dotrze do wirnika.